Zimowy wyjazd do Madonny Y LR (2837km).

viallos

Pionier e-mobilności
Nie używam Premium .. żeby ustawić dane z jakich sieci, ładowarek korzystać i procenty na dojeździe do celu czy ładowarki oraz długość ładowania nie potrzeba Premium.
 

Robur82

TM3 SR HL 24 Enyaq 80 23r
Już kiedyś opisywałem swoje podróże i generalnie teraz już nie prowadzę tak bogatych zapisków ale nie zgadzam się z kolegą @cooler co do aż takich różnic w czasach podróży.
Proponuję ustawić ABRP na SuC oraz Ionity i dojazd na 5-8% i czasy podróży wychodzą bardzo podobnie pomiedzu ICE a BEV. Do tego na Ionity nie trzeba nigdzie zjeżdżać. Ale trzeba znać samochod i czasami nie trząść portkami gdy momentami pokazuje że nie dojedziesz albo dojedziesz na 2% ... generalnie wydłużają się wtedy przeloty pomiędzy ładowaniami z 170-180km na 210-220km i robi to spora różnice w trasie.
Kolega KrzysztofFLY opisał swój powrót z Alp
podejrzewam, żw wyjazd w Alpy pochłonoł więcej czasu na ładowarkach( pod górę i pod wiatr)

342km Irschenberg SuC v3, dojazd z 7% doładowałem do 71%, 52kWh, 24,96 Euro.
10:17 - 10:46 - 29 minut
180km (522km) Hilpoltstein SuC v3, dojazd z 18%, doładowałem do 82%, 51kWh, 22,95 Euro.
12:19 - 12:53 - 34 minuty
226km (748km) Hermsdorf SuC v3, dojazd z 12%, doładowałem do 82%, 56kWh, 23,32 Euro.
14:46 - 15:23 - 37 minut
247km (995km) Wildau SuC v4, dojazd z 8%, doładowałem do 72%, 52kWh, 26 Euro.
17:34 - 18:02 - 28 minut
214km (1209km) GW Niepruszewo 200kW, dojazd z 5%, doładowałem do 77%, 58,83kWh.
19:56 - 20:31 - 35 minut
Tak więc wszystkie ładowania na powrocie trwały 163 minuty, czyli 2 godziny i 43 minuty.

Podejrzewam, że jeszcze ze 200km do domu, więc pewnie trasa koło 1400km

do każdego ładowania trzeba dodać jakies 15min na dojazd do ładowarki i powrót, więc średnio +50min każde ładowanie.

Jak już porównujemy z dieslem, to taka trasę robię tak:
tankowanie wyjazd z PL na granicy z dojazdem z powrotem na autostradę i jakimś hoddogiem 40min

po jakiś 300km 20min na mopie, następnie tankowanie w At ze zjazdem i powrotem na autostradę i rozprostowaniem kości, cość zjeśc 30-50min. Więc samych opóźnień w jeździe dieslem wyjdzie max 2h, ale tyle nie wyjdzie, a co najmniej kolejną godzinę zaoszczędzę na różnicy w prędkości przejazdów. podejrzewam, że to co stracę spaliniakiem na postoje, odrobię w różnicy prędkości między elektrykiem a dieslem.

Kolega pisał że na przerwy stracił 2h 43min + dojazd na suc i powrót na banę 5x najskromniej 15min=1,15h
suma dojazdy i ładowanie 4h.
W moim przypadku o tyle dłużej wyjdzie podróż elektrykiem
 

eimi

Pionier e-mobilności
@KrzysztofFly bardzo fajny opis. Wspomniałeś że masz jeszcze Stelvio (super auto). Mnie bardzo ciekawi jak porównasz TMY do Stelvio w trasie pod kątem komfortu a w szczególności np. hałasu przy 120-140kmh ? W szczególności hałasu od kół.
 

Robur82

TM3 SR HL 24 Enyaq 80 23r
Na firmie jest enyaq 77kwh 204km kupiony we wrześniu,
Robiłem nim raz trasę 200km w jedną stronę w idealnych warunkach około 20C. Przy licznikowym 140km/h, 135km/h chyba gps, komputer pokazał 24kwh/100 utrzymując zadaną prędkość.
Na codzień nie pamiętam ile teraz wychodzi, nie ja go użytkuję, jeździ koło domu i ładuje się z gniazda 3 fazowego, wiekt nikt nigdy nie porównywał ile faktycznie bierze energii w stosunku do tego co pokazuje na tablecie.
Zamierzam kupić jeszcze jednego elektryka kwiecień/maj też z przeznaczeniem na lokalne jazdy.
Myślałem na eq4, (żonie nie podoba się TMY ani na zewnątrz, a tym bardziej w środku, TM3 sedan koło domu też nie pasuje) ma relingi, może jaki hak by założył i po kraju z rowerami można śmignąć, przeboleje 1 ładowanie 20min żeby dojechać do celu. Zastanawiam się nad lonikiem, ale relingów nie ma i dużo krzyczą za hak, nie do końca też żonie podoba się, widział go tylko na zdjęciach.
Najbardziej pasująca buda to eq4, tylko nie wiem czy chcę tę vw archaiczną technologię ev.
limit ceny, żeby załapał sie na dotację z pełnym odliczeniem vat
W Alpy itp podobne Chorwacje zostaje diesel, takie postoje na ładowarkach, i prędkość 110( jadąc szybciej więcej czasu stracę ładując się później) nie na moje nerwy, a między nocleg jeszcze nie dorosłem do tego
 

KrzysztofFly

Moderator
@KrzysztofFly bardzo fajny opis. Wspomniałeś że masz jeszcze Stelvio (super auto). Mnie bardzo ciekawi jak porównasz TMY do Stelvio w trasie pod kątem komfortu a w szczególności np. hałasu przy 120-140kmh ? W szczególności hałasu od kół.
Co do komfortu jazdy, to jest on porównywalny, zresztą oba prowadzą się bardzo dobrze, także oba raczej należą do tych sztywniejszych. Nie odczuwam także znaczących różnic jeżeli chodzi o hałas dochodzący od kół, w obu na zimę mam GOODYEAR, w Stelvio 235/60R18 UltraGrip Performance SUV G1, w Tesli 255/45R19 UltraGrip Performance +. W obu indeks głośności jest 72dB, więc sam hałas generowany przez bieżnik opony podobny. Przy czym, od razu dodam, że nie należę do osób szczególnie wrażliwych na dochodzące z zewnątrz dźwięki, także te z nagłośnienia (w Stelvio mam standardowe audio i mi wystarcza, a wielu narzeka nawet na jakość montowanego w nim opcjonalnego Harman Kardon).
 

Vlad

Nowy na Forum
Tak jak wspominałem wcześniej, miałem zaplanowany wyjazd do Madonna di Campiglio 9-16 grudnia 2023, który postanowiłem zrealizować swoim Y LR. Postanowiłem w skrócie opisać jak mi poszło, tak aby inni mający dylematy czy się da i jak to będzie wyglądać, mogli wyrobić sobie jakieś zdanie w tym temacie i albo ich to zachęci albo zniechęci ;).
Jako, że wyjazd miałem zaplanowany od jakiegoś czasu, postanowiłem sobie drogę w stronę do Madonny poukładać w głowie. W tą stronę od razu zaplanowałem sobie przejazd z noclegiem, po przejechaniu ponad 1000km. Ostatecznie wybrałem hotel My Home My Hotel w Rosenheim, pod którym jest SuC, aby nie szukać po okolicy ładowarek i móc wystartować rano w dalszą trasę naładowanym samochodem. Zaplanowałem sobie także punkty na trasie w których będę się ładował. Pierwsze ładowanie zaplanowałem na SuC Gigafactory Berlin, dojazd z domu drogami krajowymi (około 350km) zgodnie z przepisami (+5/10%) nie powinien być problemem i ostatecznie nie byłby, gdyby nie to, że samochód zaczął mnie informować, że SuC jest czasowo niedostępny. Tak więc cały mój misternie ułożony plan dostał w łeb. Nastąpiła więc szybka zmiana planu podróży, na podróż bez planu. Na wszelki wypadek (cały czas jeszcze miałem nadzieję, że za chwilę pokaże, że jednak SuC jest dostępny) dokonałem korekty zaplanowanej trasy, zboczyłem więc i odwiedziłem GW Krzeszyce, gdzie przy okazji śniadania się doładowałem, i w dalszym ciągu kierowałem się na Gigafactory Berlin. Zgodnie z pierwotnym planem przekroczyłem granicę w Kostrzyniu, jednak SuC Gigafactory cały czas pokazywał, że jest niedostępny, porzuciłem więc swój pierwotny plan, na rzecz tego, który wymyśliła Tesla. Kierowałem się więc do hotelu z SuC w Rosenheim, z prędkością podróżną na autostradach w DE 130km/h. Ostatecznie skończyło się tak:
Wyjazd z domu w dwie osoby o 7:40, naładowany do 100% z przygotowaną kabiną i akumulatorem.
258km GW Krzeszyce, dojazd z 34%, doładowałem 31kWh, do 70%.
176km (434km) Beelitz SuC v2, dojazd z 16%, doładowałem 31kWh, 13,02 Euro.
135km (570km) Nempitz SuC v2, dojazd z 12%, doładowałem 53kWh, 23,32 Euro.
173km (742km) Bayreuth SuC v4, dojazd z 15%, doładowałem do 80%. Tutaj niestety z problemami, podłączyłem się do SuC, doładował 5kWh, za 2,65 Euro i nie wiedzieć czemu przerwał ładowanie. Za żadne skarby nie chciał go wznowić, więc przestawiłem się na inne stanowisko i wystartował od razu i bez problemu doładowałem się do 80% 44kWh, no i tutaj najlepsze, nie mam w historii tego ładowania, Tesla nie obciążyła mnie za to ładowanie i nie wystawiła faktury ;). Podobne problemy miał Szwajcar, który przestawiał swoją 3 i dopiero chyba na 5 udało mu się ładować.
193km (935km) Schweitenkirchen SuC v2, dojazd z 18%, doładowałem do 36% 15kWh, 7,20 Euro.
115km (1050km) Rosenheim SuC v3, dojazd z 3%, tutaj ładowałem po dojeździe w okolice 80%, 63kWh, 26,46 Euro, następnego dnia rano przed wyjazdem do 100%, z przygotowaniem kabiny i akumulatora 22kWh, 9,24 Euro. Dojechałem o 21:40, całość z przystankami i ładowaniem zajęła 14h (1050km)
278km (1328km) Trento SuC v2, dojazd z 21%, doładowałem 43kWh, 21,50 Euro.
75km (1403km) Madonna Di Campiglio, dojechałem z 44%
Statystyka z całej trasy 1403km, 21,9kWh/100km, temperatura od -5 do +5 stopni.

Drogi powrotnej w ogóle nie planowałem, powierzyłem ją nawigacji Tesli, aczkolwiek dwa razy skorygowałem wybrany przez nią SuC v2, na inny pobliski v3/v4 (250kW). Dodatkowo, w drogę powrotną zabrałem trzecią osobę, co także wymusiło lekką zmianę trasy i z możliwego powrotu, konieczność powrotu przez Bydgoszcz, musiałem zostawić pasażera.

Powrót do domu, wyjazd z hotelu o 6:20:
Samochód naładowany w Hotel Spinale Madonna di Campiglio - Tesla Destination Charger 42% - 100% za darmo ;).
Start z przygotowaną kabiną i akumulatorem z 98%
342km Irschenberg SuC v3, dojazd z 7% doładowałem do 71%, 52kWh, 24,96 Euro.
180km (522km) Hilpoltstein SuC v3, dojazd z 18%, doładowałem do 82%, 51kWh, 22,95 Euro.
226km (748km) Hermsdorf SuC v3, dojazd z 12%, doładowałem do 82%, 56kWh, 23,32 Euro.
247km (995km) Wildau SuC v4, dojazd z 8%, doładowałem do 72%, 52kWh, 26 Euro.
214km (1209km) GW Niepruszewo 200kW, dojazd z 5%, doładowałem do 77%, 58,83kWh.
223km (1432km) Dom, dojechałem z 12%, o 22:50, całość z przystankami 16:30 minut (w tym około 20 minut na rozładunek pasażera)
Temperatura na powrocie od -10 stopni przy starcie, do +10 stopni, większość trasy raczej w plusie. Ceny na GreenWay nie podaję, bo są różne w zależności od posiadanego abonamentu.
Łącznie w obie strony zrobiłem 2837km, 21,6kWh/100km
super, mozesz dodac info o oponach oraz cisnieniu?
 

cooler

Pionier e-mobilności
dodam, że nie należę do osób szczególnie wrażliwych na dochodzące z zewnątrz dźwięki, także te z nagłośnienia (w Stelvio mam standardowe audio i mi wystarcza, a wielu narzeka nawet na jakość montowanego w nim opcjonalnego Harman Kardon).
Szczęśliwy człowiek. Mi kiedyś jeden mechanik powiedział: Pana dobry słuch będzie Pana drogo kosztował i to się sprawdza. Hałas mi przeszkadza w każdym samochodzie, słabe audio drażni mi uszy, wydałem kupę kasy na wyciszanie najczęściej używanego na trasy auta a i tak nie jestem zadowolony, gdyż dla mnie dalej jest źle i za głośno od kół...
 

JED 3City

Fachowiec
Tak przy okazji tej podróży, miałem okazję przekonać się "na własnej skórze" jak działają systemy bezpieczeństwa w Tesli. Akcja dzieje się na autostradzie A9 w DE, za Monachium w kierunku Berlina, w pewnym momencie kierowca ciężarówki zaczyna zjeżdżać na mój pas, Tesla w momencie kiedy poczuła się zagrożona, gwałtownie odbija w lewo, odsuwając się od ciężarówki. Nagranie nie oddaje tego szarpnięcia, reakcja była podobna do "testu łosia".
Cała akcja w 40 sekundzie filmu.
Co by sie wydarzylo, gdyby wlasnie lewym pasem przelatywalo inne auto?
 

KrzysztofFly

Moderator
Co by sie wydarzylo, gdyby wlasnie lewym pasem przelatywalo inne auto?
Też o tym pomyślałem, jednak po krótkim zastanowieniu doszedłem do wniosku, że reakcja była taka, a nie inna między innym dlatego, że on na podstawie kamer wiedział, że nic na lewym pasie nie jedzie. Zapewne gdyby jechało, to zamiast odbicia na lewy pas, miałbym efekt ostrego hamowania ;).
 
Top