Zużycie energii przy porannym wyjeździe z garażu (zima)

daniel

Señor Meme Officer
Też nie wiem czy się opłaca, trzeba by to wyliczyć.

Ale mam takie obserwacje że jadąc w trasę gdzie nie dojadę bez ładowania po drodze, ruszając przy -5-10 przygotowanym autem na kablu, po ruszeniu i tak bateria zaczyna się dogrzewać, zużycie znacznie rośnie. Jak się podgrzeje to potem to już utrzymuje, nie schładza się nawet przy prędkościach autostradowych a zużycie się zmniejsza.

Dlatego wydaje mi się że się opłaca, bo potem tą energię muszę pobrać na ładowarce a nie w domu.

Do tego dochodzi jeszcze kolejny wzrost zużycia jak w nawigacji jest szybka ładowarka. Auto godzinę przed ładowaniem zaczyna tą temperaturę jeszcze bardziej podnosi.

Jeśli jedziesz w dłuższą trasę to jak najbardziej się opłaca i w takim zimnie jak teraz robi ogromną różnicę. Bateria zostaje pełna, a do tego masz nagrzane w niej i w kabinie.

Ale jak jadę tylko do szkoły lub do sklepu to włączam tylko rano klimatyzację na 10 minut, żeby lód na szybach roztopić i nie podpinam do gniazdka z tej okazji.
 

qb4hkm

Pionier e-mobilności
Mam to samo. Za każdym razem jak auto zostaje na noc w garażu to jak cofam to jest szarpnięcie i głośny odgłos. Trzymają tylne klocki, tak jakby hamulec postojowy za długo trzymał, co ciekawe tak jest tylko przy cofaniu, jak po nocy ruszam do przodu do tak się nie dzieje.
Klocki kleją do tarcz. Przychamuj mocniej raz przed zaparkowaniem. Miałem to samo po myjni, ja mam do garazu u siebie stromy zjazd i jak jest mokro to dohamowuję na rampie w dół i wtedy taki problem nie występuje.
 

qb4hkm

Pionier e-mobilności
U mnie na chill zużycie na zimno jest znacznie mniejsze, a po przełączeniu na sport mocno wzrasta, bo auto podgrzewa baterie do maksymalnej wydajności.
Odkąd mam knoba to mam na nim na stałe temp baterii wyświetloną i jak do tej pory nie zauważyłem różnicy chill/sport
 

Paweł M.

Posiadacz elektryka
Jeśli jedziesz w dłuższą trasę to jak najbardziej się opłaca i w takim zimnie jak teraz robi ogromną różnicę. Bateria zostaje pełna, a do tego masz nagrzane w niej i w kabinie.
tylko dlatego napisałem że szkoda że nie da się na kablu podgrzać baterii o kilka st więcej, dodatkowa funkcja przed trasą.
po ruszeniu w trybie normal auto zaczyna podnosić temp. po wstępnie podgrzanej baterii co zwiększa zużycie, po 1h jazdy znów zaczyna podnosić bo miejsce pośrednie w nawigacji to szybka ładowarka i to znów podbija zużycie

Ale jak jadę tylko do szkoły lub do sklepu to włączam tylko rano klimatyzację na 10 minut, żeby lód na szybach roztopić i nie podpinam do gniazdka z tej okazji.
to zrozumiałe, w takich przypadkach wszystko działa super i nic więcej nie trzeba
 

EVJerry

Fachowiec
A ja zapytam czy po 8 godzina stania pod "chmurką" na dworze warto przygotować auto do jazdy. Powrót do domu to dla mnie 50 km - około 50 min do 1 h.
To zależy jaka temperatura jest "pod chmurką". Jeśli jest >10°, to raczej nie warto. Jeśli jest mniej lub dużo mniej, to warto. Przy temp. akumulatora <10° hamowanie regeneracyjne jest ograniczone, więc nie odzyskujesz podczas jazdy energii w takim stopniu jak zwykle.
Podobnie kwestia opadów śniegu. Jeśli samochód jest przysypany śniegiem, to warto włączyć ogrzewanie, bo w kilka-kilkanaście minut pozbędziesz się śniegu z szyb.
 
Top