Zużycie energii w śnieżycy.

RSz

Zadomawiam się
U mnie przy -18 i krótkim przygotowaniu na wallbox też srednio wyszło 25kWh/100km. Trasa 2x24 km mieszana, trochę autostrady, trochę miasta, z postojem pomiędzy odcinkami ok. 1h (więc auto wystygło). Najważniejsze jednak, że w aucie cieplutko od pierwszych metrów.
 

t3sla4sun

Zadomawiam się
@slaveq Jechałem w pierwszy dzień tej mega śnieżycy w Warszawie. Generalnie powiem tak - rozgrzewałem baterię i wnętrze z wallboxa, więc zimno raczej nie robiło wielkiej różnicy.
Zasięg spadł mi z 23%, ale głównie ze względu na :
- WIATR
- NIEODŚNIEŻONA droga z wielkimi grudami śniegu (to stawiało olbrzymi opór podczas jazdy)
 
Last edited:

Hue Zarri

Posiadacz elektryka
Mam nieodśnieżoną, szutrową drogę dojazdową do domu. Jeżdżąc codziennie na krótkie dystanse (5-8km) w temperaturach -10C / -2C spowodowało że miałem zużycie 33kW/100km :), w 80% przypadków miałem zielona ikonkę braku rekuperacji :), czyli jeżdziłem dosłownie na krótkich dystansach z zimną baterią. Na baterii miedzy 20-80% udało się przejechać 110km :) Ogólnie jazda w głębokim śniegu nie sprzyja optymalnej jeździe. W tych nowych opcjach "Zużycie" Tesla mi pokazała 33% więcej zużycia niż optymalnie. To chyba największy pobór prądu jaki miałem ever w TM3.
 

slaveq

Pionier e-mobilności
Mam nieodśnieżoną, szutrową drogę dojazdową do domu. Jeżdżąc codziennie na krótkie dystanse (5-8km) w temperaturach -10C / -2C spowodowało że miałem zużycie 33kW/100km :), w 80% przypadków miałem zielona ikonkę braku rekuperacji :), czyli jeżdziłem dosłownie na krótkich dystansach z zimną baterią. Na baterii miedzy 20-80% udało się przejechać 110km :) Ogólnie jazda w głębokim śniegu nie sprzyja optymalnej jeździe. W tych nowych opcjach "Zużycie" Tesla mi pokazała 33% więcej zużycia niż optymalnie. To chyba największy pobór prądu jaki miałem ever w TM3.
A jak by to fajnie było w spalinowym, pewnie żyżycie pod 12l/100km + dochodzi zużycie wszystkich możliwych części i po czasie wygwizdana uszczelka spod głowicy :).
 

daniel

Señor Meme Officer
A jak by to fajnie było w spalinowym, pewnie żyżycie pod 12l/100km + dochodzi zużycie wszystkich możliwych części i po czasie wygwizdana uszczelka spod głowicy :).
Genau. Kiedyś miałem 3 km do pracy dieslem i co jakiś czas (przynajmniej raz w tygodniu) jeździłem w tę i z powrotem przez >20 minut, żeby się DPF wypalił. Oczywiście nie było żadnej informacji, że jest jakiś problem. Tylko zwiększone obroty silnika. Jechałem 600km, a następnego dnia po dojechaniu do pracy słyszałem, że się DPF wypala. Wielokrotnie życzyłem raka temu kto wymyślił, żeby system był "bezobsługowy".

#justdieselthings
 

zibizz1

Pionier e-mobilności
Mam nieodśnieżoną, szutrową drogę dojazdową do domu. Jeżdżąc codziennie na krótkie dystanse (5-8km) w temperaturach -10C / -2C spowodowało że miałem zużycie 33kW/100km :), w 80% przypadków miałem zielona ikonkę braku rekuperacji :), czyli jeżdziłem dosłownie na krótkich dystansach z zimną baterią. Na baterii miedzy 20-80% udało się przejechać 110km :) Ogólnie jazda w głębokim śniegu nie sprzyja optymalnej jeździe. W tych nowych opcjach "Zużycie" Tesla mi pokazała 33% więcej zużycia niż optymalnie. To chyba największy pobór prądu jaki miałem ever w TM3.
To samo mam w Y, ja grzeje z rana i jest rekuperacja przez cały dzień ale też zielona ikonka, co 2-3 godziny jadę w trasę poniżej 10km. Licząc zużycie z ładowarki to wychodzi nawet ponad 40kW/100km gdzie samochod pokazuje 25-35 bo nie liczy postoju i tego że z 4-6% baterii potrafi zjeść zagrzanie samochodu przy-10
 

pmlody

Pionier e-mobilności
Top