I znowu winny elektryk.

Robsonics

Posiadacz elektryka
Ten temat bardzo dobrze monitorują Szwedzi bo prowadzą dokładną statystykę pożarów samochodów (nie wiem czemu ale zgaduje że że względu na bardzo dużą ilość podpaleń u nich).

Tutaj masz artykuł, który to wyjaśnia:

Pomimo dwukrotnego wzrostu ilości samochodów elektrycznych ilość pożarów rocznie nie wzrosła i nadal wynosi 20 przypadków rocznie.

Samochodu elektryczne palą się głównie w mediach które łykają rosyjską narrację. To dla Rosjan bardzo ważne żeby opóźnić transformację na transport oraz ogrzewanie elektryczne - to dla nich być, albo nie być, połowa budżetu Państwa pochodzi z przychodów z ropy i w mniejszym stopniu z gazu.
W dalszym ciągu nie widzę tu podziału na wiek spalonych aut z uwzględnieniem rodzaju napędu
 

luki

Pionier e-mobilności
W dalszym ciągu nie widzę tu podziału na wiek spalonych aut z uwzględnieniem rodzaju napędu
A czego ma dowodzić wiek auta? Z moich obserwacji wynika, że palą się zarówno nowe BMW w dieslu jak i nowe Tesle w elektronach. W starych Audi często z kolei wywala korek od chłodnicy jak jadą z marszu na wakacje nad Bałtyk.
 

Robsonics

Posiadacz elektryka
A czego ma dowodzić wiek auta? Z moich obserwacji wynika, że palą się zarówno nowe BMW w dieslu jak i nowe Tesle w elektronach. W starych Audi często z kolei wywala korek od chłodnicy jak jadą z marszu na wakacje nad Bałtyk.
Auta spalinowe palą się zazwyczaj używane, kilkunastoletnie. Przyczyn jest wiele, ale można je sprowadzić do jednego mianownika - zużycia materiału.
Nowe się palą rzadko, chyba że, jak BMW z dieslem, mają wadę fabryczną.
Natomiast elektryki palą się niemal nowe. Jeżeli tak jest teraz, to co będzie, gdy dojdzie do zużycia materiału po kilku latach.
 

luki

Pionier e-mobilności
Kilkunastoletnie elektryki w tym momencie nie palą się w cale. Auta spalinowe (kilkunastoletnie) palą się przez zaniedbanie. Z elektrykami będzie dokładnie tak samo, jeżeli będzie takie podejście właścicieli jak teraz. Elektryk może jeszcze dla większych wrażeń popieścić prądem ;)
 

ciastek

Pionier e-mobilności
jaki jest wiek aut spalinowych, które ostatnio się spaliły, a w jakim wieku są auta elektryczne, które uległy pożarowi?
Rozumiem, że znalazłeś już odpowiedź na to pytanie, skoro twierdzisz że
Auta spalinowe palą się zazwyczaj używane, kilkunastoletnie. (…)
Nowe się palą rzadko (…)
Natomiast elektryki palą się niemal nowe. (…)
Bądź tak miły i podziel się źródłem takich danych.
 

Robsonics

Posiadacz elektryka
Rozumiem, że znalazłeś już odpowiedź na to pytanie, skoro twierdzisz że

Bądź tak miły i podziel się źródłem takich danych.
Poruszałem ten temat wielokrotnie nawet tutaj na forum i prosiłem o jakieś statystyki pod tym kątem - nie dostałem odpowiedzi.
Natomiast mój wniosek to zwykła dedukcja w oparciu o to, co jest głównymi przyczynami pożarów aut spalinowych (np. wyciek paliwa raczej nie występuje w autach nowych), jaki jest średni wiek aut spalinowych (nie tylko w Polsce) i a jaki elektrycznych.
 

p0li

Pionier e-mobilności
Widziałem liczbę 25, ale też mi to coś przypomina.
no wlasnie inne zrodla podaly ze nie 25 ale prawie 400 elektrykow bylo na pokladzie - wiec w sumie ak zawsze - nic na 100% nie wiadomo
ugasza, przeprowadza sledztwo i wtedy edzie wiadomo co bylo przyczyna - na razie o tylko spekulacje
 

luki

Pionier e-mobilności
Poruszałem ten temat wielokrotnie nawet tutaj na forum i prosiłem o jakieś statystyki pod tym kątem - nie dostałem odpowiedzi.
Natomiast mój wniosek to zwykła dedukcja w oparciu o to, co jest głównymi przyczynami pożarów aut spalinowych (np. wyciek paliwa raczej nie występuje w autach nowych), jaki jest średni wiek aut spalinowych (nie tylko w Polsce) i a jaki elektrycznych.
No właśnie, tylko moim zdaniem ta dedukcja jest błędna (i wydaje się, że inspirowana jakąś wypowiedzią "autorytetu" w mediach, bo sam też próbę zainsynuowania takiej zależności - wieku auta - kojarzę). Z drugiej strony nie wiemy też czy pożary aut (elektrycznych) nie wynikają przypadkiem z ich naprawiania po kolizji. Nie wiemy ile ich jest sprowadzanych "po delikatnej stłuczce", oczywiście nie każdy sprowadzony to od razu wrak. Dlatego póki co musimy opierać się na statystykach, które są dostępne za granicą.

Edit: jeszcze kolejna sprawa - niedawny pożar nowego mach-e nie był zupełnie spowodowany baterią HV, tylko wadą konstrukcyjną włącznika. Także też nie wiemy ile pożarów elektryków wynika z konstrukcji jako samochodu (np klima, przekaźniki), a ile jest związanych z samą baterią.
Pamiętam jak był problem z baterią w Samsungach, to linie lotnicze zakazały wnoszenia ich na pokład. Nikt wtedy nie mówił, że nie można przewozić w ogóle telefonów komórkowych
 

anzo

Zadomawiam się
Auta spalinowe palą się zazwyczaj używane, kilkunastoletnie. Przyczyn jest wiele, ale można je sprowadzić do jednego mianownika - zużycia materiału.
Nowe się palą rzadko, chyba że, jak BMW z dieslem, mają wadę fabryczną.
Natomiast elektryki palą się niemal nowe. Jeżeli tak jest teraz, to co będzie, gdy dojdzie do zużycia materiału po kilku latach.

Skąd możesz wiedzieć o wieku płonących pojazdów jak sama straż wskazuje że nie prowadzi statystyk w zakresie wieku pojazdów.

Co do pożarów elektryków to w 2022 było ich 7 z czego:
*2x to prehistoryczny peugeot 106
*1x jakis wynalazek niszowy
*reszta tesle S i leaf - które równie dobrze mogły być stare i z przeszłością

Wiec skąd to przekonanie że elektryki palą się nowe?

*wszystkie dane z przytaczanego tu w wielu miejscach opracowania
 

newbe

Posiadacz elektryka
Top