I znowu winny elektryk.

Michal

Moderator
Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma.

Nie ma co przekonywać kogoś, kogo nie stać na takie auto i szuka wad w każdym aspekcie żeby tylko poprawić sobie nastrój. Nie ma w tym nic złego, to chyba taki mechanizm obronny mózgu. Coś jak patriotyzm, huzaria itp. ;)
 

daniel

Señor Meme Officer
Ładowarek jest dosyć? Gdzie?
W Poznaniu. Chyba tylko raz miałem problem się naładować. W sumie źle się wyraziłem. Dosyć nigdy nie będzie, ale wystarczy, żeby wszędzie dojechać.
 

daniel

Señor Meme Officer
Nie ma co przekonywać kogoś, kogo nie stać na takie auto i szuka wad w każdym aspekcie żeby tylko poprawić sobie nastrój.
Wydaje mi się, że akurat to jest uczciwe postawienie sprawy, bo ja miałem podobne objawy przed kupnem.
Ale popatrzyłem na to jakie trasy jeżdżę i zobaczyłem, że taki zasięg mi wystarczy. Sprawdziłem, dzięki uprzejmości kolego kolegi, że wózek i walizki wejdą do bagażnika, bo to byłby problem.

Akurat nie wiem co ma czas akcji gaśniczej do kupna samochodu. To akurat jest bez sensu.
Natomiast cena wiadomo, fajnie by było jakby była mniejsza, ale akurat tu Tesla ma zasługi, bo wywiera presję. Cena baterii jest powiązana z ceną samochodu. Musi się rozbić dużo używek, żeby było z czego części kupować. McKinsey szacuje, że dopiero okolo 2030 ilość recyklingowych używanych baterii przewyższy ilość baterii, które poszły do recyklingu z powodu nie przejścia kontroli jakości.
Przejeździłem zimę i nawet sobie nie zdawałem sprawy, że mam jakieś spadek zasięgu. Teraz latem widzę, że jest więcej, ale w zimie i tak było go wystarczająco.
Problem z serwisem to też była moja obawa przed zakupem, bo to taki rzut kością za ćwierć miliona. Jak widać słusznie się obawiałem, bo mój egzemplarz nie lubi się z wodą. Parę wycieczek do serwisu zaliczyłem i gdybym nie miał drugiego samochodu to byłby dla mnie poważny problem. No ale jakoś przeżyłem.
Ja tam @Robsonics rozumiem, bo sam byłem w takiej sytuacji rok temu, ale po kolejnej podwyżce się wkurzyłem, bo życie mi ucieknie i nie będę nigdy jeździł elektrykiem jak się teraz nie zdecyduje. Życie pokazało, że jakbym jeszcze pół roku poczekał to bym kupił 50 k PLN taniej, więc może czekanie to nie jest taki zły plan. 😅
 
Last edited:

Robsonics

Posiadacz elektryka
Takie pierdoly można stworzyć np o rowerze, rakiecie czy wózku inwadzkim. A tymczasem ludzie korzystają z tych rzeczy nie pierniczą bez sensu.
Chłopie miałem 5 samochodów na placu na raz w tym cztery ICE i wszystkie jeżdżone z lubością na zmianę... Przyszedł hejtowany Leaf i nikt już nie chał tymi wypasami jeździć, nawet chłopaki po 30 kilka lat z jajami.
A Ty tworzysz jakąś swoją listę ALIBI?
Jeździć okazjonalnie BEV, choćby takim Leafem I to i ja bym mógł. Pokręcić się koło komina, ewentualnie zrobić wypad do rodziny ok. 60 km w jedną stronę. Potem można podłączyć nawet do 230 V i niech się ładuje całą dobę.
Ale mieć takie coś na co dzień zamiast ICE? Jeżeli chodzi o mnie, to jeszcze nie teraz. Za krótkie dystanse. Zwłaszcza, że nie mam na razie gdzie za bardzo ładować pod domem. Miejsce parkingowe mam, ale bez gniazdka.
 

Bronek

Pionier e-mobilności
A wg mnie przeciwskazaniem względnym do ev.są :
cena ; konieczność nagłych nie planowanych długich tras po zadupiu (np taka praca) ; brak własnej lub łatwo dostępnej możliwości ładowania.
Reszta to szukanie dziury w calym
 

Robsonics

Posiadacz elektryka
A wg mnie przeciwskazaniem względnym do ev.są :

czyli mój pkt 1
konieczność nagłych nie planowanych długich tras po zadupiu (np taka praca)
można pod to podciągnąć mój pkt 2 i 3
; brak własnej lub łatwo dostępnej możliwości ładowania.
Reszta to szukanie dziury w calym
Degradacja i koszt baterii kogoś kto użytkuje nowe auto z salonu pewnie niewiele obchodzi, zwłaszcza jeżeli auto jest w abonamencie/leasingu i koszty związane z baterią bierze na siebie gwarant lub usługodawca. Dla kogoś jednak, kto kupuje auto używane kilkuletnie, będzie to istotna cecha.

Co do przerw na ładowanie się nie zgodzę, bo pół godziny ładowania to jednak długo, zwłaszcza, że tankowanie na trasie spaliniaka to 10 minut. Rozumiem, że ładujesz w trakcie przerw, ale chciałbym robić przerwy wg moich potrzeb, a nie potrzeb auta. Dotyczy czasu trwania i częstotliwości.

Tu dochodzimy do podatności na pogodę - spaliniaki też są podatne, ale nie tracą z tego powodu nawet 30-40% zasięgu.

To nie jest czepialstwo. To wytykanie istotnych problemów w kontekście zastąpienia aut spalinowych elektrycznymi.
 

Robsonics

Posiadacz elektryka
Ile w Polsce spłonęło elektryków w 2023?
Ile w 2022? A ile spalinowych?
Źle jak się pali samochód, ale bez przesady! Też mi wkurzają dziennikarzy którzy napiszą o elektryki, a zapominają o spalinowym…

Pożary elektrycznych samochodów
Po raz kolejny trzeba zadać to samo pytanie - jaki jest wiek aut spalinowych, które ostatnio się spaliły, a w jakim wieku są auta elektryczne, które uległy pożarowi?
 

elektryk

Pionier e-mobilności
Po raz kolejny trzeba zadać to samo pytanie - jaki jest wiek aut spalinowych, które ostatnio się spaliły, a w jakim wieku są auta elektryczne, które uległy pożarowi?
Ten temat bardzo dobrze monitorują Szwedzi bo prowadzą dokładną statystykę pożarów samochodów (nie wiem czemu ale zgaduje że że względu na bardzo dużą ilość podpaleń u nich).

Tutaj masz artykuł, który to wyjaśnia:

Pomimo dwukrotnego wzrostu ilości samochodów elektrycznych ilość pożarów rocznie nie wzrosła i nadal wynosi 20 przypadków rocznie.

Samochodu elektryczne palą się głównie w mediach które łykają rosyjską narrację. To dla Rosjan bardzo ważne żeby opóźnić transformację na transport oraz ogrzewanie elektryczne - to dla nich być, albo nie być, połowa budżetu Państwa pochodzi z przychodów z ropy i w mniejszym stopniu z gazu.
 
Top