To już pisałem- nie stać mnie na nowego elektryka. Wracamy do punktu wyjścia- poczekam na rozwój technologii, póki co auta spalinowe mi odpowiadają i nie mam parcia na BEVZgodnie z zaleceniem byłego prezydenta Komorowskigo zwiększ dochody…
Ten obecny nie ma tak pragmatycznych sugestiach.::🙂
to co tu robisz?To już pisałem- nie stać mnie na nowego elektryka. Wracamy do punktu wyjścia- poczekam na rozwój technologii, póki co auta spalinowe mi odpowiadają i nie mam parcia na BEV
Świat zmierza w kierunku w którym wszyscy będą musieli być programistami, może w trochę innym wydaniu - bardziej trenerami/nauczycielami, ale jednak wszędzie będą maszyny wymagające nauczenia.Akurat daleko mi z zainteresowaniami do programowania i informatyki. Nie będę próbował swych sił, tam gdzie się nie widzę w przyszłości tylko po to, by kupić auto elektryczne i stać się "elektroentuzjastą".
1. Szukam odpowiedzi dlaczego nowe elektryki wielu marek, niezależnie jakiej, się zapalają (jak ten Mercedes) - nie wnikając w ilości wynikające ze statystyk.to co tu robisz?
Mam nadzieję, że jeszcze długo człowiek będzie ważniejszy od botów i AI, a świat jak z filmów sci-fi np. "Ja Robot" nastąpi już w kolejnym stuleciu, ewentualnie za 50-60 lat, a wtedy już będę na emeryturze.Świat zmierza w kierunku w którym wszyscy będą musieli być programistami, może w trochę innym wydaniu - bardziej trenerami/nauczycielami, ale jednak wszędzie będą maszyny wymagające nauczenia.
Nawet zawody humanistyczne będą tego wymagały, np. psycholog będzie trenował swoje boty oraz nadzorował ich pracę. To spowoduje wysoką dostępność tego typu usług.
Segment B jest trochę za mały dla mnie, bardziej B+/C.Auta elektryczne będą tańsze od spalinowych, jak widać interesują Cię skoro się angażujesz w temat. Nie wiem kiedy stanieją, ale 2025 to chyba będzie moment wysypu tanich elektryków z segmentu B.
Rozumiem, że Bugatti w sensie alegorii supersamochodu a nie stricte marki.Mnie też nie stać na Bugatti, ale
nie wpisuję na forach, że
bagaznik mały,
nie da rady rodziny 3 osobowej wozić i
do Chorwacji bez tankowania się nie dojedzie,
A do tego przyspieszenie i prędkość maksymalna nie ma znaczenia…
No i pewnie też się palą tyle że ich mało…
Pewnie juz to czytales ale wrzuce jeszcze raz1. Szukam odpowiedzi dlaczego nowe elektryki wielu marek, niezależnie jakiej, się zapalają (jak ten Mercedes) - nie wnikając w ilości wynikające ze statystyk.
2. Wcześniej pisałem na tym forum, by dowiedzieć się coś więcej o obecnej technologii, żeby po pierwsze dowiedzieć się jak się ona zmienia przez lata, po drugie- jaka ona teraz jest, jaka może być za 5-10 lat, by wiedzieć na co być przygotowanym, gdy te auta będą ok. 8-10 letnie oraz kiedy zacząć się rozglądać za autem elektrycznym (z drugiej ręki).
Kiedyś myślałem, że może jeszcze w tym dziesięcioleciu może bym zmienił auto, teraz wiem, że to bardziej 3. dekada.
Mam nadzieję, że jeszcze długo człowiek będzie ważniejszy od botów i AI, a świat jak z filmów sci-fi np. "Ja Robot" nastąpi już w kolejnym stuleciu, ewentualnie za 50-60 lat, a wtedy już będę na emeryturze.