No widzisz, wystarczy wiedzieć jak hamują elektryki i nie zrobiłbyś z siebie głupka. A teraz znowu zaczynasz: pokaż mi stację paliw, na której zatankujesz gdy nie będzie prądu.Oj tam oj tam to nie wada naszych ukochanych elektryków tylko sama fizyka. To ciekaw jestem jak te cuda techniki łamią prawa tej fizyki gdy tocięższe o dziesiątki kilogramów pojazdy nie zużywają opon i hamulców bardziej niż lżejsze odpowiedniki. POza tym sprobujcie przejechać nienaładowanym elektrykiem podczas awarii prądu z powodu chocby zerwaniu, zalaniu, spaleniu linii energetycznych. Stacje paliw mają jeszcze jakieś rezerwy
Przecie on te komentarze pisze tylko po to żeby się pośmiać jak to fajnie forum się trolluje. Szkoda mu odpisywać.No widzisz, wystarczy wiedzieć jak hamują elektryki i nie zrobiłbyś z siebie głupka. A teraz znowu zaczynasz: pokaż mi stację paliw, na której zatankujesz gdy nie będzie prądu.
Dopóki nie zaczął się udzielać w internecie, to robił z siebie głupka tylko przez rodziną, a teraz to już przed całym światemJeszcze się klotzek nie zadomowił, a już trafił u mnie na listę „ignored content”
Jak się ma pecha to i 2 razy piorunem można dostać, ja nie pamietam żebym czekał na stacji paliw więcej niż kwadrans, chociaż kwadrans to i tak rzadkość.I? Na stacji ładowania nigdy nie czekałem, na benzynowej czekam zawsze. I to nie 3 minuty. Po 15 to norma.
No widzisz, wystarczy wiedzieć jak hamują elektryki i nie zrobiłbyś z siebie głupka. A teraz znowu zaczynasz: pokaż mi stację paliw, na której zatankujesz gdy nie będzie prądu.
Czytałes to co wysłałeś?
Innymi słowy: nie zatankujesz. Chyba, że zasilisz stację agregatem. Agregatem, którym równie dobrze możesz naładować elektryka...Tylko niektóre stacje wyposażono w awaryjne generatory. To dlatego, że koszt ich zakupu i utrzymania nie należy do najtańszych. Takie specjalne pompy zasilane awaryjnie zazwyczaj udostępnia się służbom ratunkowym i policji.