Zimowy wyjazd do Madonny Y LR (2837km).

KrzysztofFly

Moderator
Pewnie nie odnotowałeś ile czasu pochłonęły poszczególne ładowania?
W tą stronę nie, bo robiłem fotki ekranu po zatrzymaniu, przed ładowaniem, a po już nie. W drodze do domu się poprawiłem ;) i robiłem także po ładowaniu. Tak więc było to tak:
342km Irschenberg SuC v3, dojazd z 7% doładowałem do 71%, 52kWh, 24,96 Euro.
10:17 - 10:46 - 29 minut
180km (522km) Hilpoltstein SuC v3, dojazd z 18%, doładowałem do 82%, 51kWh, 22,95 Euro.
12:19 - 12:53 - 34 minuty
226km (748km) Hermsdorf SuC v3, dojazd z 12%, doładowałem do 82%, 56kWh, 23,32 Euro.
14:46 - 15:23 - 37 minut
247km (995km) Wildau SuC v4, dojazd z 8%, doładowałem do 72%, 52kWh, 26 Euro.
17:34 - 18:02 - 28 minut
214km (1209km) GW Niepruszewo 200kW, dojazd z 5%, doładowałem do 77%, 58,83kWh.
19:56 - 20:31 - 35 minut
Tak więc wszystkie ładowania na powrocie trwały 163 minuty, czyli 2 godziny i 43 minuty.

PS impreza IC udała się?
Tak :), a do tego pogoda dopisała, poniedziałek i wtorek była ok, w środę słaba, a w czwartek i piątek petarda ;).
 

cooler

Pionier e-mobilności
W tą stronę nie, bo robiłem fotki ekranu po zatrzymaniu, przed ładowaniem, a po już nie. W drodze do domu się poprawiłem ;) i robiłem także po ładowaniu. Tak więc było to tak:
342km Irschenberg SuC v3, dojazd z 7% doładowałem do 71%, 52kWh, 24,96 Euro.
10:17 - 10:46 - 29 minut
180km (522km) Hilpoltstein SuC v3, dojazd z 18%, doładowałem do 82%, 51kWh, 22,95 Euro.
12:19 - 12:53 - 34 minuty
226km (748km) Hermsdorf SuC v3, dojazd z 12%, doładowałem do 82%, 56kWh, 23,32 Euro.
14:46 - 15:23 - 37 minut
247km (995km) Wildau SuC v4, dojazd z 8%, doładowałem do 72%, 52kWh, 26 Euro.
17:34 - 18:02 - 28 minut
214km (1209km) GW Niepruszewo 200kW, dojazd z 5%, doładowałem do 77%, 58,83kWh.
19:56 - 20:31 - 35 minut
Tak więc wszystkie ładowania na powrocie trwały 163 minuty, czyli 2 godziny i 43 minuty.


Tak :), a do tego pogoda dopisała, poniedziałek i wtorek była ok, w środę słaba, a w czwartek i piątek petarda ;).
Pokrywa się to z moimi wyliczeniami: na 1200km dodaj ok 4h na ładowania w stosunku do ICE. Chodzi nie tylko o ładowania, ale też o zjazd z autostrady gdyż rzadko SC jest na MOP, co dodatkowo dodaje ok 20 minut do każdego ładowania. Raz mniej raz więcej, ale jak założycie tyle co ja, na każde 1200km dodaj 4h to wyjdzie Wam realnie, zwłaszcza zimą (moje doświadczenia dla lata).

Teraz Tesla ma tani prąd na SC i rzeczywiście jest połowę taniej niż moim ICE na trasy (Toyota Sienna 3.5V6), więc każdy musi sobie odpowiedzieć czy ten dodatkowy czas jest wart tych paru złotych zaoszczędzonych, nie mówiąc o komforcie - przy 4-6 osobach mieszczę wszystko w bagażniku łącznie z nartami, w Tesli niewykonalne już przy 4 osobach.

Po pierwszych miesiącach fascynacji Teslą wróciłem na trasy ICE, dla mnie postoje co 2h, zwłaszcza nocą kiedy lubię jeździć mijają się z celem. Z nart z okolic Flachau (ok 1100km) wracam ICE poniżej 9h wraz z postojami i tankowaniem. Teslą najlepiej wyszło by ok 13h (tak pokazuje planner).

Piszę to by potencjalni klienci wiedzieli na co się piszą, a nie tylko jaka Tesla jest super. Jest niezłym EV, ale nie na dalekie trasy. Da się, ale daleko temu do komfortu ICE.
 

ELuk

Pionier e-mobilności
To nie dotyczy Tesli tylko ogólnie BEV,
a rozumiem że przykład Tesli jako teoretycznie najlepszego BEV w trasy? 😉
P.S.
Hmmm tak tu zachwalasz tą benzynową Toyote Sienna, że chyba sobie taką kupię 👍😉. Problem tylko, że trzeba z USA ciągnąć 🤔
 

cooler

Pionier e-mobilności
Hmmm tak tu zachwalasz tą benzynową Toyote Sienna, że chyba sobie taką kupię
Mam dużą rodzinę, 4 dzieci (w dodatku wszystko wysokie) więc takiego potwora musiałem kupić. A jak kupiłem bo musiałem (a generalnie kocham małe dynamiczne auta) to ilość zalet jak i komfort podróży zwłaszcza w dalekie trasy spowodowały że też w tym aucie się zakochałem. Próbowałem potem, gdy 2 synów już ze mną nie jeździ bo są dorosli, przerzucić się na Tesle M3LR, ale pomimo że bardzo się zmuszałem (po co wozić tyle powietrza) to jednak jak się człowiek do wygody przyzwyczai to Tesla to już nie to. Jeździłem też Model X I też mu daleko do Sienny.
Tesla M3 i Y to dobry elektryk ale daleko mu do dobrego auta na trasy. Generalnie elektryki to w tej chwili nie są dobre auta na trasy, za małe baterie, jakby M3/Y miały że 120kWh i lądowały to w 20min, to bym pewnie zmienił zdanie, ale teraz to żałość
 

Vangass

Posiadacz elektryka
Generalnie elektryki to w tej chwili nie są dobre auta na trasy, za małe baterie.

Ale to Twoje zdanie :).
Dla mnie TMYLR się sprawdziła w trasie (lato, Warszawa - Włoski Południowy Tyrol). Żona zadowolona (a bardzo marudziła na spędzenie tyle czasu w aucie), dzieci dały spokojnie radę. Za rok powtórka. Tak, był przystanek po drodze (3 dni w Wiedniu) ale też wszystko było bez spiny i na spokojnie.

Dla mnie aktualnie 3-3,5h za kółkiem na raz to już max - potem przerwa.

Swoją drogą, ten nowy Scenic z baterią 98kWh (96?) może dodać kolejną godzinę na trasie ciągłej jazdy. I to się robi 4-4,5h na raz - to już chyba wystarczająco dużo.

/czasy jazdy i obserwacje tyczą się S i A z prędkościami dozwolonymi, ew +10kmh ;-) /
 

to_masz

Posiadacz elektryka
Z nart z okolic Flachau (ok 1100km) wracam ICE poniżej 9h wraz z postojami i tankowaniem. Teslą najlepiej wyszło by ok 13h (tak pokazuje planner).
Planner masz na myśli ABRP? Jak go skonfigurować, żeby pokazywał realne wartości? Twój przykładowy cel podróży ode mnie to ok. 1050 km i Google dla ICE pokazuje mi 10,5h (tyle z postojami i wszystkim faktycznie by mi zeszło w ICE)... z kolei ABRP dla TMY i tej samej trasy pokazuje 7,5h jazdy + 2h 10min. na ładowania 🤔🤔🤔 musiałbym mieć średnią prędkość 140km/h z całej trasy - na A9 w DE bym musiał trzymać 160km/h
 

tokwi

Pionier e-mobilności
Ooo Madonna, fajna miejscówka, z bogatym życiem nocnym i kultową "trójką" - nie piszę o Tesli ;-)
W kontekście planowania tam podróży: za tydzień jest fajny termin i na koniec sezonu 11-14.04.2024

 

Michal

Moderator
Planner masz na myśli ABRP? Jak go skonfigurować, żeby pokazywał realne wartości? Twój przykładowy cel podróży ode mnie to ok. 1050 km i Google dla ICE pokazuje mi 10,5h (tyle z postojami i wszystkim faktycznie by mi zeszło w ICE)... z kolei ABRP dla TMY i tej samej trasy pokazuje 7,5h jazdy + 2h 10min. na ładowania 🤔🤔🤔 musiałbym mieć średnią prędkość 140km/h z całej trasy - na A9 w DE bym musiał trzymać 160km/h
Niestety darmowy ABRP nie bierze pod uwagę natężenia ruchu i danych pogodowych.
 

KrzysztofFly

Moderator
Pokrywa się to z moimi wyliczeniami: na 1200km dodaj ok 4h na ładowania w stosunku do ICE. Chodzi nie tylko o ładowania, ale też o zjazd z autostrady gdyż rzadko SC jest na MOP, co dodatkowo dodaje ok 20 minut do każdego ładowania. Raz mniej raz więcej, ale jak założycie tyle co ja, na każde 1200km dodaj 4h to wyjdzie Wam realnie, zwłaszcza zimą (moje doświadczenia dla lata).
Zgadza się, że SuC raczej nie są na MOP-ach, jednak z reguły zjazd do nich nie jest mocno upierdliwy, praktycznie wszystkie które odwiedziłem w czasie tej trasy, miały dosyć niewielką odległość do pokonania od autostrady. W sumie jadąc spaliniakiem, także zjeżdża się na tankowanie z autostrady (głównie ze względu na cenę paliwa, która potrafi być wyższa o 20%, a nawet więcej). Natomiast ze względu na położenia SuC w Poznaniu, odpuściłem sobie ładowanie na nim, bo pewnie straciłbym na dojazd i powrót z pół godziny.
Teraz Tesla ma tani prąd na SC i rzeczywiście jest połowę taniej niż moim ICE na trasy (Toyota Sienna 3.5V6), więc każdy musi sobie odpowiedzieć czy ten dodatkowy czas jest wart tych paru złotych zaoszczędzonych, nie mówiąc o komforcie - przy 4-6 osobach mieszczę wszystko w bagażniku łącznie z nartami, w Tesli niewykonalne już przy 4 osobach.
Tak, cena prądu na Tesli to jedno, drugie to bezproblemowość ładowania, nie musisz kombinować jaką kartą wystartować ładowarkę, na której wyjdzie najkorzystniej, czy policzą ci tylko z doładowany prąd czy także za start sesji i czas trwania tejże. Ceny jakie będą na SuC widać w samochodzie, podobnie jak obłożenie stacji. Tak więc moim zdaniem tu także wielki plus dla Tesli, gdybym jechał e-C4, nie byłoby tak komfortowo (pomijając konieczność częstszego ładowania).
Po pierwszych miesiącach fascynacji Teslą wróciłem na trasy ICE, dla mnie postoje co 2h, zwłaszcza nocą kiedy lubię jeździć mijają się z celem. Z nart z okolic Flachau (ok 1100km) wracam ICE poniżej 9h wraz z postojami i tankowaniem. Teslą najlepiej wyszło by ok 13h (tak pokazuje planner).
W sumie z tymi postojami, to nie jest tak źle, każdy z nich został wykorzystany ma śniadanie/kawę/herbatę/obiad/WC. Nie musieliśmy bezradnie kwitnąć w samochodzie, jednak w przypadku jazdy nocą wyglądałoby to trochę inaczej, wtedy ewentualnie może jakieś krótkie drzemki ;).
Piszę to by potencjalni klienci wiedzieli na co się piszą, a nie tylko jaka Tesla jest super. Jest niezłym EV, ale nie na dalekie trasy. Da się, ale daleko temu do komfortu ICE.
Tutaj każdy musi już sobie odpowiedzieć sam, czy wystarczy mu do wszystkiego samochód EV, czy jeśli ktoś raz czy dwa razy w roku będzie miał taki wyjazd, to warto mu trzymać drugi spalinowy samochód, aby zaoszczędzić ze dwie czy może nawet cztery godziny na takiej długiej trasie. Trzeba też wziąć pod uwagę, że latem zużycie energii będzie niższe, a więc ilość postojów i czas ładowania będzie także krótszy.
 
Top