Kupiłem TMY RWD - moje wrażenia i życie z EV.

miksell

Posiadacz elektryka
Jak wiadomo z tematu, to kupiłem TMY. Ten watek będzie rozwinięciem wątku pt: dylemat zakupowy TMY vs TM3.
Postanowiłem zebrać w jednym miejscu moje przemyślenia i spostrzeżenia po zakupie. Chcę też odpowiedzieć na pytania jakie nasuwały mi się na etapie wyboru samochodu. Może komuś przyda się ta wiedza. Ewentualnie zachęcam do kontaktu, chętnie pomogę.

Czemu elektryk?
Generalnie temat chodził mi po głowie od ok 2 lat. Mieszkam w Krakowie, gdzie ma być wprowadzona strefa czystego transportu, mam też fotowoltaikę. Od 10 lat użytkowałem hybrydy Toyoty. Najpierw była to Rav4, potem CHR. Generalnie nauczyłem się jeździć eko i przyzwyczaiłem do automatu. Wielokrotnie jeżdżąc Toyotą walczyłem o każdy km przejechany na prądzie - takie hobby. Dodatkowo jestem fanem samochodów i gadżetów.
W roku 2021, znajomy kupił leafa II i dał mi się przejechać. Bardzo spodobał mi sie sposób w jaki ten samochód, jeździ i przyspiesza. Oddając mu kluczyki powiedziałem. ze nigdy nie przypuszczałem iż będę chciał mieć Nissana;-)

Jakie były alternatywy?
W pewnym momencie zobaczyłem iż Mazda MX30 była dostępna za ok 135 tys. zł. Pojechałem do salonu, odbyłem jazdę próbną. Wszystko było super, tylko zasięg... .Był masakrycznie mały. Ciężko było mazdą zejść poniżej 20 kwh/100km, co przy baterii 35 daje zasięg na poziomie 170 km. To dla mnie za mało. Dodatkowo mazda wolno się ładuje. Samochód bardzo mi się podobał ale nie byłem w 100% przekonany, Mazda w pewnym momencie podniosła cenę i odpuściłem temat.
Pod uwagę brałem różne samochody:

- mazda Mx30 (nie przekonał mnie zasięg i wolne ładowanie)
- Jeep Avenger (długo zapowiadali w końcu jak się pojawił to był dość drogi jak na swój rozmiar, płacisz dużo za mało samochodu. )
- Tesla 3 (do ostatniej chwili się zastanawiałem)
- Tesla Y (ostatecznie kupiłem)
- VW ID3 (drogi i słabo wykonany)
- VW ID4/5 (w porównaniu z Teslami jest po prostu gorszy. Wsiadasz i widzisz, że cos z tym autem jest nie tak... niby EV ale jakoś nie do końca)
- Hyundai Ionic 5 (absurdalny czas oczekiwania, może 5, 6 mc a może rok, tak mówią w salonie)
- Kia ev6 (jak z Hyundaiem, terminy odbioru bliżej nieokreślone)
- Toyota Bz4x (wychodzi dość drogo, słabe przyśpieszenie)


Czemu wygrała Tesla.
Tesla wygrała w kwestii ceny do wyposażenia. Generalnie za określona kwotę dostajemy najwięcej w porównaniu z konkurencją. W kwocie ok 205 tys zł mamy praktycznie w pełni wyposażone auto, które przyśpiesza do 100 km/h w okolicach 6-7 s i ma zasięg na poziomie 400 km po mieście. Ma tez najlepszy system info rozrywki i aplikację. Można oglądać YouTube, netflixa, słuchać spotify. Generalnie mamy komputer przed sobą. Żaden samochód jaki oglądałem nie miał takich opcji. Jakość wykonania również jest na dość wysokim poziomie. Na plus również jest organizacja samochodu: np. Frunk, który jest w pełni użyteczny i sensowny. Dodatkowo w Tesli nie mamy przeglądów. Nikt nie oczekuje, iż raz na rok pojedziemy do ASO, zostawić 1500 zł by utrzymać gwarancje.

podsumowując, Tesla wygrała bo:
- najwięcej dostajemy za najmniej
- najlepiej wykonany system inforozrywki
- mamy superchargery
- dobra jakość wykonania wnętrza
- dostajemy w pełni wyposażony samochód, możemy domówić hak, kolor, (w TM3 w LR mamy lepsze audio)
- najlepiej przyśpiesza za kwotę jaką wydajemy na auto

Miałem dylemat TMY vs TM3
Jak już zdecydowałem się na zakup, określiłem budżet w którym łapała się TM3 + kolor = ok. 211 tys. zł. w międzyczasie pojawił się HL. Pojechałem się przejechać i bardzo przypadł mi do gustu. Ale z tyłu głowy ciągle miałem TMY. W pewnym momencie Tesla na stocku obnizyła ceny TMY do poziomu TM3. I powstał dylemat.

TMY3 argumenty za
- większy zasięg
- pasek LED, nowszy środek
- lepiej wyciszony po lifcie HP
- chłodzone fotele
- lepsze przyśpieszenie

TMY argumenty za
- wyższe auto
- lepsze audio (w wersji standard range)
- ciemne szyby
- większy prześwit
- normalne kierunkowskazy
- duża klapa załadunku

Ostatecznie prześwit zadecydował za TMY. Jestem inżynierem budowy dróg i czasem zjeżdżam z dróg asfaltowych więc każde kilka cm prześwitu robi robotę.

ZAKUP:
Zamówiłem przez stronę samochód ze stocku. Zamówienie złożyłem 04.12.2023 od razu dostałem VIN. Samochód był wyprodukowany 28.11.2023 w Berlinie. Wyznaczono datę odbioru na 20.12.2023. Ostatecznie samochód był wcześniej bo odebrałem go 16.12.2023. Gdyby rejestracja przebiegła szybciej to auto można było odebrać 2 dni wcześniej. Podsumowując od zamówienia samochód otrzymałem w przeciągu 12 dni kalendarzowych. (Przypominam na Hyundaya Ioniq 5 czeka się 6 miesięcy). Zamówiłem samochód do odbioru w Katowicach (tak miałem w zamówieniu i w aplikacji). Tesla jednak przesłała do do Warszawy.

PROCES ODBIORU:
Proces przebiegł szybko. Przyjechałem do Tesla w Warszawie na umówioną godzinne. Przekazałem tablice i dokumenty. Samochód mi wydano w przeciągu 30 min. Auto nie miało żadnych wad, uszkodzeń, wszystko działało. Samochód był naładowany do 95%.

PIERWSZA JAZDA:
W nawigacji wpisałem adres docelowy w Krakowie. Po drodze nawigacja kazała się naładować w Radomiu. Na ładowarkę dojechałem ze stanem baterii ok 50%. Ładowanie trwało ok 20 min. Generalnie do Krakowa dojechałem z zapasem ok 25%. Przez cały czas jechałem zgodnie z przepisami tj: do 120km/h. Temperatura ok. 4 stopnie z opadami deszczu. Koszt ładowania w Radomiu to ok 5 zł. (Tesla daje kilka kWh na pierwsza jazdę)

PIERWSZE ŁADOWANIE:
Postanowiłem je wykonać na SC w Bonarce. Przyjechałem tam w niedzielę o 9:00. Ładowanie wraz z kalibracja baterii trwało ok 40 min. (była zimna bateria). W tym czasie zrobiłem wraz z Żoną zakupy w sklepie (niedziela handlowa). koszt ładowania to ok. 79 zł za 51kWh.

PIERWSZE WRAŻENIA Z POSIADANIA SAMOCHODU:
- ładowanie i zasięg nie są problemem. Przestałem tym się przejmować. Mam zainstalowane kilka aplikacji: greenway, orlen. Celuję by ładować sie na SC.
- samochód jest bardzo komfortowy, trasa mnie nie zmęczyła
- jeździ się bardzo płynnie, samochód reaguje bardzo żwawo.
- jakość wykonania samochodu bardzo dobra. Myślę że można mówić tutaj o premium
- klamki dla niektórych ludzi są problemem (za pierwszym razem)
- samochód ma mały promień skrętu, jest to odczuwalne przy manewrowaniu
- samochód trzeba wyczuć
- brak czujników nie jest problemem

Na razie to tyle. W miarę możliwości będę uzupełniać ten watek o moje spostrzeżenia.
Jeśli komuś ten watek pomoże w wyborze samochodu zachęcam do zakupu Tesli z użyciem mojego referala. Dla kupującego będzie zniżka a ja dostanę kilka punktów które pewnie wymienię na łączność premium.

REFERAL: https://ts.la/mariusz190279
 
Last edited:
S

Skasowane_na_zyczenie_2025-01-27

Gość
fajne podsumowanie, czekam na relacje zimowe tzn. napęd na śniegu, lodzie i jak się sprawuje bateria w niskich temperaturach. jaki masz zasięg realny w zimie?
 

GrzesiekG

Posiadacz elektryka
Podziwiam Cię za czas poświęcony na dobór auta (y) Moja historia była taka, że tylko Renault Megane E-Tech pooglądałem (z zewnątrz i wsiadając doń, bez jazdy testowej, bo „nie był pan umówiony i ogólnie zarobieni jesteśmy” - choć nikogo nie było), a gdy Tesla obniżyła ceny do lepszych od Renault, nie miałem wątpliwości co wybrać (TMY-RWD). Bez jazd testowych, nawet w środku nie siedziałem :) I nie żałuję!
 

miksell

Posiadacz elektryka
OPONY:

Przed chwilą wymieniłem opony na zimowki. Kupiłem Vredsteiny. Generalnie mało jest opon na rynku w rozmiarze do TMY. Ciekawostka. Auto odebrałem na oponach hankookach z gąbką. Vredsteiny są bez gąbki i wydają się byś cichsze ;-)
 

Michal

Moderator
OPONY:
Ciekawostka. Auto odebrałem na oponach hankookach z gąbką. Vredsteiny są bez gąbki i wydają się byś cichsze ;-)
Zimą zimowe mogą być cichsze, bo są bardziej miękkie. Na letnich jedziesz jak na klockach lego.
 

wojtkow

Pionier e-mobilności
Generalnie mało jest opon na rynku w rozmiarze do TMY.
Mało i ciężko je kupić, miesiąc temu +/- jak szukałem do swojej to termin dostawy oscylował w zakresie 3-4 tygodnie. Masakra jakaś.

BTW super opis.
 

Kamil.

Nowy na Forum
Super! Moje gratulacje, dokładnie w takiej samej byłem sytuacji :) W zasadzie pojechałem do salonu po TM3 HL ale "wyjechałem" Y w wersji long range. W czwartek odbieram :)

Jeździłem nowa 3 i Y w odstępie 20-30 minut, według mnie oba auta są podobnie wyciszone. Akurat ta kwestią była dla mnie ważna przy wyborze auta, ale ja i żona nie widzieliśmy żadnej różnicy w poziomie wyciszenia. W trakcie jazdy po mieście bardzo cichutko, natomiast przy prędkości 130-140 km/h porównywalnie.
 

miksell

Posiadacz elektryka
Dzisiaj trochę pojeździłem po mieście:
Auto ma już przejechane ok 500 km. Mam kilka spostrzeżeń:
- uśrednione zużycie energii: trasa+miato = ok 19kWh
- trudno wyczuć mi ten samochód do manewrowania. Miałem większe samochody ale TMY po prostu ciężko się manewruje. Możliwe że promień skrętu ma coś z tym wspólnego. zobaczymy za kilka dni jak się wjezdżę w samochód.
- Kierownica ma mało obrotów. Jeden obrót w prawo i jeden w lewo. Łącznie dwa. Nie przeszkadza to w niczym.
- półka dziwnie się składa.
- nie mam zestawu naprawczego (nie wiem czy powinien być)
- czarny kolor brudzi się ;-)
- w porównaniu do HL TMY ma normalne kierunkowskazy. Na rondach jest to dość problematyczne na początku. Może z biegiem czasu człowiek się do tego przyzwyczai.
 

zibizz1

Pionier e-mobilności
- nie mam zestawu naprawczego (nie wiem czy powinien być)

Nie ma, do końca tej 8 letniej gwarancji masz lawete w gratisie. W aplikacji "Pomoc Drogowa-> Brak powietrza w oponie"
 

Bash

Zadomawiam się
fajne podsumowanie, czekam na relacje zimowe tzn. napęd na śniegu, lodzie i jak się sprawuje bateria w niskich temperaturach. jaki masz zasięg realny w zimie?
Zrobilem juz 12tys ta wersja. Zarzuca mi tyłek regularnie, jeśli jest mokro lub ślizgo - bezpiecznie jest tylko w trybie chill. Komputer reaguje momentalnie, ale tyłek ucieka mi regularnie jak wbijam sie na autostrady mimo zimowek wiec trzeba troche uważać. Tutaj oddaje wyższość wersji AWD. 🪫 Ładowanie do granicy 3 stopni nie ma praktycznie żadnej różnicy.
Testowałem w NL po nocy z ok - 4% ładowanie na SC (przy hotelu) - komputer ograniczył ładowanie do 11kWh i grzał baterie. Typowa wada LFP.
Kiedy ładuje sie pod po domem to zjeżam na podjazd do garażu i raz jak przymarzło nie mogłem wyjechać. Uratował mnie tryb ruszania na oblodzonym podłożu.
Nie parkuje w garażu bo bez czujników obije auto z każdej strony. (Tylko przed trasa aby naraz dojechać do Berlina z Poznania).
Przestałem przygotowywać auto do drogi na codzień bo zjada dużo prądu, ogrzewam tylko kabinę 5min przed wyjazdem. Blokuje mi rekuperację przez to :)
 
Top