Nowoczesna łączność w PL startowała później niż w UK. Do tego UOKiK, UKE przepchnęły mocno konkurencyjne regulacje zmuszaące np. TPSA do dzierżawy studzienek i kanałów na kable, a później zmuszające operatorów zasiedziałych do roamingu wewnętrznego po na rzecz P4 po preferencyjnych stawkach. Dlatego teraz mamy w PL dobrą sieć komórkową, po bardzo dobrych cenach w porównaniu do praktycznie każdego. W energetyce mamy 4 państwowe molochy, dla których klient jest złem koniecznym.Pytam, bo PL jest sporo do przodu (w mojej ocenie) w łączności komórkowej w porównaniu do UK. Więc jeśli np. BTSy to też domena UDT oznaczałoby to, że w sprawie ładowarek DC to jednak nie UDT jest 'showstopperem' a raczej albo sieć energetyczna / przyłącza albo inna buchalteria.
UDT pewnie ma coś za uszami, ale może być jedynie przyczyną spowolnienia uruchomień ładowarek w ostatnich momentach. Ładowarki to nie jest ich jedyna ani nawet główna działka. Np. mamy w PL windy, które również wymagają odbioru i nadzoru UDT i zwykle działają. Dla porównania z moim operatorem energetycznym bujam się pół roku, żeby przepchnąć przez ich procesy zmianę licznika 1f-3f, a każda wymiana korespondencji to po ich stronie 3 tygodnie na odpowiedź.
Jak bardzo by ta biurokracja nie była upierdliwa, to mamy trochę ładowarek nie-SuC, które taką drogę przeszły i są. Udało się je postawić w lepszych miejscach, oferują wyższe moce niż SuC i są bardziej niezawodne, bo z tego co czytam deklarowane moce ładowania, a rzeczywiste potrafią się na SuC ostatnio bardzo różnić (Poznań, Ząbki).