Ladowanie dwukierunkowe (bidirectional charging)

nnnnn

Pionier e-mobilności
@zibizz1 wracając jeszcze do cen tych ładowarek to tak naprawdę wynikają one tylko z widzimisię producenta, bo urządzenia tego typu tzn ładujące z baterii do sieci są. Wystarczyłby falownik offgrid/hybrydowy z wtyczką CSS na wyjściu do baterii i protokołem komunikacyjnym. Tylko tyle i aż tyle:) Wtedy samochód nie musi sterować częstotliwością, na CCS podaje stały prąd.
 

zibizz1

Pionier e-mobilności
@zibizz1 wracając jeszcze do cen tych ładowarek to tak naprawdę wynikają one tylko z widzimisię producenta, bo urządzenia tego typu tzn ładujące z baterii do sieci są. Wystarczyłby falownik offgrid/hybrydowy z wtyczką CSS na wyjściu do baterii i protokołem komunikacyjnym. Tylko tyle i aż tyle:) Wtedy samochód nie musi sterować częstotliwością, na CCS podaje stały prąd.
No i ile takie coś kosztuje? Chińskie urządzenie o mocy 10-20kW 10-12tys i myślę że taka ładowarka do auta bidirectional też zejdzie do tego pułapu za kilka lat.
 

nabrU

Moderator
@staarek, ty - mieszkaniec UK i pytasz się o V2G?





Trochę też już o tym gadaliśmy w przeszłości:




Poza skomplikowanymi technikaliami i wysoką ceną takiego EVSE dużym problemem wymagającym rozwiązania w przypadku V2G jest zapewnienie bezpiecznego systemu uziemiającego. Samochody z V2L lub V2G korzystają z konfiguracji IT, ponieważ pojazd nie może zapewnić uziemienia ochronnego. Nie wiem jak jest w PL ale jedynymi akceptowalnymi (dla instalacji domowych pod tym kątem) schematami uziemień w UK są TT lub TN. Sieć TN jest OK, o ile sieć działa i zapewnia funkcjonalne uziemienie ochronne albo poprzez oddzielny przewód (TN-S), albo poprzez połączony przewód uziemiający i neutralny (TN-C-S). W przypadku awarii sieci każde połączenie V2G korzystające z sieci zapewniającej uziemienie ochronne musi zostać rozłączone ze względów bezpieczeństwa, podobnie jak falownik fotowoltaiczny, ponieważ istnieje duże prawdopodobieństwo, że uziemienie ochronne zniknie w wyniku awarii sieci (najprawdopodobniej jest to gdzieś przerwany kabel).

W tym scenariuszu instalacja TT jest odpowiednia, ponieważ lokalny uziom zapewnia taką samą ochronę niezależnie od źródła zasilania. Oznacza, że wszystko, czego potrzeba, aby system V2G (lub V2L) nadal dostarczał energię w przypadku awarii sieci, to automatyczny przełącznik w celu odizolowania sieci. Problem polega na tym, że nie we wszystkich domach można łatwo przejść na technologię TT, ponieważ umieszczenie uziomu w wystarczającej odległości od innych przewodów przewodzących, aby było bezpieczne, może być trudne. W niektórych lokalizacjach uzyskanie wystarczająco niskiej rezystancji uziemienia może być również trudne ze względu na warunki glebowe.

Tak czy inaczej, jak już wspomniano potrzebny jest dwukierunkowy wallbox do obsługi kwestii związanych z bezpieczeństwem i umożliwienia podłączenia pojazdu, gdy pojazd jest zasilany. Dopóki V2G naprawdę nie zostanie ugruntowane (zakładając, że tak się stanie, w co wciąż trochę wątpię), zestaw będzie dość drogi. Inna sprawa, że każdy zapomina, że taka 'puszeczka' V2G powinna jakoś dogadywać się z dostawcą energii, ale mam wrażenie, że w PL tym się nikt nie interesuje / przejmuje.
 
Last edited:

nnnnn

Pionier e-mobilności
No i ile takie coś kosztuje? Chińskie urządzenie o mocy 10-20kW 10-12tys i myślę że taka ładowarka do auta bidirectional też zejdzie do tego pułapu za kilka lat.
no i gdzies już widziałem chinczyka ładowarko-invertero-backup za 12k PLN moc 15kWh. Reklamują jako cud i remedium na wszystko
 

staarek

Fachowiec
@staarek, ty - mieszkaniec UK i pytasz się o V2G?


Dzieki za kompedium wiedzy, bede mial troche czytania przez nastepne kilka dni ;-)

U mnie sytuacja wyglada tak, ze mam instalacje PV z magazynem energii, wiec niejako jestem off-grid i do tego tania taryfe nocna (5 godzin) ktora uzywam do ladowania samochodow w nocy i ewentualnie do doladowywania magazynu energii w zimie jak jest malo slonca. Dlatego prawie w ogolnie nie korzystamy z drozszej taryfy, choc w zimie sporadycznie sie zdarza, wiec majac proste rozwiaznie V2L mylse, ze moglbym przejsc zupelnie na magazyn energii w domu/bateria ev.
 
Last edited:

nabrU

Moderator
Dzieki za kompedium wiedzy, bede mial troche czytania przez nastepne kilka dni ;-)

U mnie sytuacja wyglada tak, ze mam instalacje PV z magazynem energii, wiec niejako jestem off-grid i do tego tania taryfe nocna (5 godzin) ktora uzywam do ladowania samochodow w nocy i ewentualnie do doladowywania magazynu energii w zimie jak jest malo slonca. Dlatego prawie w ogolnie nie korzystamy z drozszej taryfy, choc w zimie sporadycznie sie zdarza, wiec majac proste rozwiaznie V2L mylse, ze moglbym przejsc zupelnie na magazyn energii w domu/bateria ev.

Jestem w takiej samej sytuacji (4,8kWp na dachu i 9,5kWh magazyn), a taryfę nocną mam przez 6 godzin plus za każdym razem kiedy ładuję samochód (więc zdarza się że nawet 12h na dobę jest tania u mnie) więc też praktycznie nie używam drogiej taryfy (zobacz poniżej plus tutaj mój ostatni rachunek). Eksportuję też większość nadmiaru do sieci za ponad dwukrotną cenę (15 pensów) więc ja V2G nie jestem zainteresowany:

1721205714857.png
 

staarek

Fachowiec
Jestem w takiej samej sytuacji (4,8kWp na dachu i 9,5kWh magazyn), a taryfę nocną mam przez 6 godzin plus za każdym razem kiedy ładuję samochód (więc zdarza się że nawet 12h na dobę jest tania u mnie) więc też praktycznie nie używam drogiej taryfy (zobacz poniżej plus tutaj mój ostatni rachunek). Eksportuję też większość nadmiaru do sieci za ponad dwukrotną cenę (15 pensów) więc ja V2G nie jestem zainteresowany:

Ja mam jakies 4,5kW choc to sa panele "bifacial" czyli teoretycznie laduja z dwoch stron - niby ma byc dodatkowe 10-30%, ale znajac zycie pewnie jest z 5%. Magazyn mam ok 12kWh, ale na kwasowkach, wiec w zasadzie jakies 6kWh do uzycia.
15 pensow za wyslana energie to super cena, w czasie jak instalowalem panele placili jakies grosze (a o Octopus wtedy nie slyszalem), wiec zupelnie z tego zrezygnowalem i w rezultacie jakbym chcial teraz wysylac to musialbym zmienic przetwornice na "on-grid"
 

staarek

Fachowiec
Znalazlem cos takiego na "chinskich stronach", orientuje sie ktos, czy to jest bezpieczne w uzyciu?

1726133773375.png
 

zibizz1

Pionier e-mobilności
A dlaczego miałoby byc niebezpieczne? Auta potrafią mieć zabezpieczenie przed tym (np Tesla). Urządzenie komuniuje się za autem jak ładowarka. Auto podłacza baterie pod gniazdo i w ten sposób mamy dosepne w tym przypadku 400V DC. Urzedzenie pobiera energię i generuje 230V AC. Auto myśli że jest na ładowarce i niektóre auta w takim wypadku przerywają proces ładowania gdy wykryją że energia płynie w złą stronę:)
 

staarek

Fachowiec
A dlaczego miałoby byc niebezpieczne? Auta potrafią mieć zabezpieczenie przed tym (np Tesla). Urządzenie komuniuje się za autem jak ładowarka. Auto podłacza baterie pod gniazdo i w ten sposób mamy dosepne w tym przypadku 400V DC. Urzedzenie pobiera energię i generuje 230V AC. Auto myśli że jest na ładowarce i niektóre auta w takim wypadku przerywają proces ładowania gdy wykryją że energia płynie w złą stronę:)
Ok super, dzieki, tyle chcialem wiedziec. Pewnie zamowie i "zareportuje" na forum jak (czy) to dziala.
 
Top