Kupować, czy nie? Oto jest pytanie...

qb4hkm

Pionier e-mobilności
Niby średni, ale zakładając dopłatę rządową, będzie za 195 tyś. co już nieco ociera łzy bólu i beznadziei.
Ioniq 5 mi się niesamowicie podoba, jeździłem nim trochę, i moim zdaniem nie jest tyle wart biorąc pod uwagę całokształt, wyposażenie, osiągi, fakt że kupujesz roczne auto które gdzieśtam stało, moim zdaniem w tej cenie dostaniesz znacznie lepsze auto. Weź sobie takiego ioniq'a na jazdę testową na dzień czy dwa a potem auta konkurencji w podobnym budżecie. Jak design mi się potoba w tym Hyundai tak rozwiązania techniczne już nie teges, 3 fajne rzeczy to kamera 360, gniazdko 230v w środku(zewnętrzne V2L mi w sumie nie przydatne) i HUD. Natomiast, osiągi w wersji RWD takie sobie, ciągła potrzeba przełączania rekuperacji na tryb one pedal(inne tryby w elektryku moim zdaniem zbędne, prawą nogą sterujesz siłą odzysku i to w zupełności wystarcza), bez sensu przycisk start/stop, po co to komu w EV. 800V tyłka nie urywa, przydaje się w naszych warunkach bardziej na wolnych ładowarkach typy lidlowa 50'tka gdzie ciągnie 50kw nawet przy niskim SOC, zdecydowanie nie jest to jakiś game changer. Bym zapomniał, świetnie wyglądają te światła z przodu ale... nie oświetlają drogi zbyt dobrze, bardzo delikatnie mówiąc, dlatego sugeruję wziąć na testy na przynajmniej dobę.
 
Last edited:
S

Skasowane_na_zyczenie_2025-01-27

Gość
Weź sobie takiego ioniq'a na jazdę testową na dzień czy dwa a potem auta konkurencji w podobnym budżecie.
dodałbym jeszcze, dość uciążliwą średnicę zawracania, zwłaszcza w mieście.
 

melex

Fachowiec
Ioniq 5 mi się niesamowicie podoba, jeździłem nim trochę, i moim zdaniem nie jest tyle wart biorąc pod uwagę całokształt, wyposażenie, osiągi, fakt że kupujesz roczne auto które gdzieśtam stało, moim zdaniem w tej cenie dostaniesz znacznie lepsze auto. Weź sobie takiego ioniq'a na jazdę testową na dzień czy dwa a potem auta konkurencji w podobnym budżecie. Jak design mi się potoba w tym Hyundai tak rozwiązania techniczne już nie teges, 3 fajne rzeczy to kamera 360, gniazdko 230v w środku(zewnętrzne V2L mi w sumie nie przydatne) i HUD. Natomiast, osiągi w wersji RWD takie sobie, ciągła potrzeba przełączania rekuperacji na tryb one pedal(inne tryby w elektryku moim zdaniem zbędne, prawą nogą sterujesz siłą odzysku i to w zupełności wystarcza), bez sensu przycisk start/stop, po co to komu w EV. 800V tyłka nie urywa, przydaje się w naszych warunkach bardziej na wolnych ładowarkach typy lidlowa 50'tka gdzie ciągnie 50kw nawet przy niskim SOC, zdecydowanie nie jest to jakiś game changer. Bym zapomniał, świetnie wyglądają te światła z przodu ale... nie oświetlają drogi zbyt dobrze, bardzo delikatnie mówiąc, dlatego sugeruję wziąć na testy na przynajmniej dobę.
Bardzo dziękuję! Przyda się!

Co byś w tym pułapie cenowym polecał?

Mam ofertę na RWD 74kWh, UNIQ za 219 tysięcy, czyli po dopłacie za 189 tysięcy.

W tej cenie wydaje mi się, że najlepiej czekać na EV3.

Reszta z Kii przewyższa mój budżet.
Z Hyundaia właściwie nic innego mi się nie podoba.
Po dzisiejszej przejażdżce EX30 z nowym softem (1.4) prawie bym się rozwalił na autostradzie bo sobie wymyślił, że coś przed nim jest i zaczął nie dość że drżeć się niemiłosiernie to jeszcze hamować - myślałem, że to miejska legenda, ale doświadczyłem tego.
Citroen nie ma nic ciekawego, Peugeot może i ma ale za drogo.
Tesla odpada.
Nissan grzeje już dawno miejsce pod ziemią zaś na Audi czy Mercedesa jeszcze mnie nie stać 🤣

I nie odbierz tego jako grymaszenie, po prostu potrzebowałbym też nakierowania jakiegoś.

Z góry dzięki!
 

melex

Fachowiec
dodałbym jeszcze, dość uciążliwą średnicę zawracania, zwłaszcza w mieście.
To prawda, samochód ten jest toporny, coś jak BMW 7 z lat 90 mojego ojca.

Na dodatek czasem czuć, jak na nierównościach ucieka nieco tył. O ile dziury jako tako wybiera, o tyle nierówności już powodują pływanie.

Na minus dodałbym jeszcze to, że wersja bez szyberdachu jest dość klaustrofobiczna. No i z bliska samochód na wyglądzie traci.

Świateł niestety nie miałem okazji przetestować. Dealer rękami i nogami broni się przed weekendowym wynajmem.
 

melex

Fachowiec
Pozwolę sobie się wtrącić - a może coś z koncernu VW podpasuje?
Albo coś używanego?
Używane nie wchodzi w grę, bardziej na początek (dopóki nie pojawi się magiczna bateria na milion kilometrów) preferuje wynajem długoterminowy.

VW próbowałem. Ale zraziłem się, mój brat odradzał mi elektryka spod tej stajni. Czy słusznie? Nie wiem. Jeździ dużo po Niemczech, wiele ludzi jest zawiedzionych ID. Głównie, po ostatniej ciężkiej jak na niemieckie warunki zimie.

Zanim jeszcze “zdecydowałem się” na elektryka szukałem PHEVa. Ale po 12 latach jeżdżenia od nowości dieslem, trudno było mi się przekonać.

Poza tym, nie ma dobrego nagłośnienia w ID.3 a i wygłuszenie bardziej w Hyundaiu przypadło mi do gustu.

Ok. Bose nie równa się z Harman Kardon ale po odpowiedniej regulacji brzmi o niebo lepiej od standardu w ID 3.
 

Ev3

Pionier e-mobilności
ciągła potrzeba przełączania rekuperacji na tryb one pedal(inne tryby w elektryku moim zdaniem zbędne, prawą nogą sterujesz siłą odzysku
I ją męczysz.
I potem cierpnie (nie u każdego rzecz jasna).
Założenie prawidłowe jest odwrotne - czyli używanie prawej nogi najrzadziej jak się da.

Czyli łopatki zamiast one pedal to super sprawa.

i to w zupełności wystarcza), bez sensu przycisk start/stop, po co to komu w EV.
Bardzo dobre rozwiązanie, to Ty panujesz nad tym kiedy auto ma być wyłączone, a kiedy nie.
 

Bronek

Pionier e-mobilności
A ja się z tym nie zgadzam .
Jakie męczenie nogi ? Co nie dodajesz gazu jak masz łopatki ? Chyba że na tempomacie . To nie jest gaz w Starze czy Jelczu. A i ile czasu jezdzi się na "luzie" ? . Syrenka swego czasu miała tzw wolne koło i to tez można włączyć i np w Leafie i Tesli
Źle pojmujesz "one pedalx , i to nie piszę z pozycji Tesli a Leafa , który tym mnie ujął (e-pedal) , bo tego nawet Tesla początkowo nie miała . Co mnie bardzo zmartwiło
Jak dla mnie to rzecz na 100% w każdym elektryku .


Guzik start stop też moimi zdaniem jest zbędny . Zdarzało mi się w Leafie zostawić nie wyłączone auto po wyjściu . Nie ma drgań itp.

Kwestia wyboru rekuperacji to moze byc do dyskusji ale w 90% + z tego sie nie korzysta tak jak z autoparkowania
 
Last edited:

6a8

Posiadacz elektryka
I ją męczysz.
@Bronek, ja zrozumiałem, że koledze @Ev3 chodziło o męczenie baterii, a nie nogi.
Oczywiście przy OPD wchodzi w grę dodatkowe ładowanie zjadające ułamki drogocennych cykli baterii, ale jak dla mnie zyski ( komfort jazdy, zużycie ) są większe :)
 

Bronek

Pionier e-mobilności
Eeeee ? Aż mi sie nie chce wierzyć ? Nie . Faktycznie noga sie męczyć może , ale raczej w trasach bez np tempomatu , lub jak ktoś ma z nią coś ..
Niektore auta mają tempomat od zera i to też jest jakieś rozwiązanie
 
Top