BEV do miasta i pod miasta. Jest idealny. A do tego nie jest nawet potrzebna bateria 60kWh.No mają. Ale te 70-80kWh to jest taki sweet spot dla wielu osób:
- nie musisz auta ładować codziennie, jak nie jeździsz za dużo to możesz nawet raz na tydzień-dwa podjechać tylko na supercharger
- małe wycieczki poza miasto robisz bez żadnego ładowania nawet nie pamiętając o naładowaniu przed
- 500-600km zrobisz z tylko jednym ładowaniem
Tesla i tak ma świetne zasięgi jak swój rozmiar baterii a większa bateria kosztuje. Tesla ma problemy ze spadającymi marżami. Elon tnie koszty gdzie może.
Wydaje mi się, że większa o 15% bateria, która będzie w praktyce nieodczuwalna dla 95% klientów, to mało prawdopodobny ruch. Lepiej by wyszli na obniżeniu cen czy zaoferowaniu dodatkowych bajerów.
Powtórzę też co napisałem wcześniej w wątku - jak ktoś robi trasy przez pół Europy regularnie to bierze kombi w dieslu a nie bawi się w EV.
Natomiast jak się robi dalsze trasy to rozmiar 80kWh nawet u Tesli jest za mały.
Wiele nie brakuje do komfortu jazdy 3h bez przerw w każdych warunkach.
Ja na te parenaście % czekam. Cena i tak jest już niska... a jednak nie zabijają się za elektrykami. Masy na coś czekają...
Myślisz, że jeszcze taniej to wiele zmieni?