Instalacja wallboxa w garażu podziemnym

Anderus

Zadomawiam się
Cześć wszystkim, czy ktoś ma do polecenia firmą inną niż Bezszelestni (zauważyłem coraz więcej złych opinii tj. bardzo długi czas oczekiwania i olewanie klienta) do całego procesu doboru oraz instalacji ładowarki do samochodu elektrycznego w garażu podziemnym?
 

Slavekk_

Posiadacz elektryka
Zgodnie z wiedzą techniczną, na każdym rozgałęzieniu instalacji albo zmianie przekroju przewodu, należy wstawiać odpowiednio dobrany wyłącznik nadprądowy (zabezpieczenie).
Czyli że kabel powrotny do garażu musi mieć swój własny, nowy bezpiecznik w rozdzielnicy.
Chyba to miał autor na myśli :)
Error!
Tylko przy zmianie przekroju dajemy zabezpieczenie.
A nawet tutaj można zrezygnować z zabezpieczenia jeśli to na początku obwodu zabezpiecza również mniejszy przekrój.
 

Kierowca23

Posiadacz elektryka
Error!
Tylko przy zmianie przekroju dajemy zabezpieczenie.
A nawet tutaj można zrezygnować z zabezpieczenia jeśli to na początku obwodu zabezpiecza również mniejszy przekrój.
Dzięki za skorygowanie! Nie na każdym rozgałęzieniu - zagalopowałem się trochę ;)

W ogólnym przypadku rzeczywiście podają tak jak napisałeś, więc można trochę odpuścić na wyłącznikach i skrzynkach do nich (szczególnie jeśli brakuje miejsca):
https://www.viessmann.edu.pl/wp-con...zabezpieczen_w_instalacjach_elektrycznych.pdf - str. 14,15:
Zadaniem zabezpieczeń od zwarć jest ograniczenie skutków zwarcia, powinny zatem być
umieszczone:
− na początku każdej linii zasilającej i każdego obwodu instalacji odbiorczej,
− na początku i końcu linii zasilanych dwustronnie,
− wzdłuż linii zasilającej oraz przy jej rozgałęzieniach, jeżeli przekrój przewodu zmniejsza się, a zabezpieczenie zainstalowane na początku linii nie stanowi zabezpieczenia zwarciowego przewodu o mniejszym przekroju.


Jednak ze względów serwisowych chyba praktyczniej jest dawać też wyłączniki na odgałęzieniach (tam gdzie to możliwe). Bo co jeśli przyjdzie wymienić gdzieś gniazdo/aparat albo wykonać pomiar okresowy obwodu do ładowarki w garażu - wyłączać wtedy prąd w całym mieszkaniu ?

Ponadto piszą też: Odbiorniki elektryczne o dużej mocy (np. kuchnia, przepływowy ogrzewacz wody czy
ogrzewanie podłogowe) zasilane są z obwodów trójfazowych. ... Takie obwody powinny być zabezpieczone
oddzielnymi wyłącznikami
."
Ale tu już nie wnikają czy przewód zmienia przekrój na mniejszy.
Ładowarka EV o mocy 2...11 kW ewidentnie się łapie, choć gdy to pisali (2007 r.) problem jeszcze nie istniał ;)

Chyba w normie N-SEP-E-002 (4.2 Obwody odbiorcze) jest też pisane coś takiego: Osobnego obwodu wymaga każdy sprzęt, którego moc przekracza 2 kW (czyli: pralka, kuchenka, zmywarka).
I tak faktycznie instalowali mi w mieszkaniu już w 2012 r., wyłączników w rozdzielnicy mam od groma i trochę. A skoro pralka i zmywarka wymaga swojego wyłącznika, to ładowarka EV tym bardziej :)
 
Last edited:

Kierowca23

Posiadacz elektryka
Dzięki @piotrpo za radę żeby nie bawić się w "wyspecjalizowane" firmy od ładowarek, ponieważ dostałem wycenę na prawie 10k od takiej samej usługi jak u miejscowego elektryka.
Jakie uprawnienia ma elektryk? Okazuje się, że do ekspertyzy / projektu ładowarki w garażu podziemnym w bloku, Ustawa o elektromobilności wymaga od projektanta nieograniczonych uprawnień z budownictwa w zakresie sieci elektroenergetycznych, czy jakoś tak. Czyli że typowe uprawnienia elektryczne SEP (E+D+Pomiary) nie wystarczają, żeby zrobić projekt który potem zaakceptuje Wspólnota Mieszkaniowa ...
 

Slavekk_

Posiadacz elektryka
Jakie uprawnienia ma elektryk? Okazuje się, że do ekspertyzy / projektu ładowarki w garażu podziemnym w bloku, Ustawa o elektromobilności wymaga od projektanta nieograniczonych uprawnień z budownictwa w zakresie sieci elektroenergetycznych, czy jakoś tak. Czyli że typowe uprawnienia elektryczne SEP (E+D+Pomiary) nie wystarczają, żeby zrobić projekt który potem zaakceptuje Wspólnota Mieszkaniowa ...
No bo SEP D/E/P to są uprawnienia instalatora. Tego który ci podłączy co trzeba.
Do projektowania trzeba uprawnień projektowych, które nadaje państwo (=wojewoda).
 

eimi

Pionier e-mobilności
Ustawa o elektromobilności Art. 12c pkt 3

"Ekspertyzę sporządza osoba posiadająca uprawnienia budowlane w specjalności instalacyjnej w zakresie sieci, instalacji i urządzeń elektrycznych i elektroenergetycznych do projektowania bez ograniczeń."
 

Kierowca23

Posiadacz elektryka
Nie wiem jakie musi mieć. U mnie była zgoda wspólnoty na ładowarkę, przyszedł podłaczył, do dostawcy poszedł schemat kreskowy i ksero E +D. Jest, działa. Instalacja pod chmurką.
Gratuluję szybkiej i udanej inwestycji! Oby jak więcej takich Wspólnot otwartych na rozwój elektromobilności i ogólnie więcej stacji ładowania.

Napisałeś że instalacja pod chmurką - to dużo wyjaśnia bo nie w garażu podziemnym, więc pewnie uproszczone procedury i wymagania.

U mnie tak prosto nie jest. Ostatnio administracja wymyśliła, że przed uruchomieniem instalacji ładowarki mam sprawdzić działanie elementów systemu ppoż. Czyli co, mam sztucznie wywołać alarm i uruchomić oddymianie hali garażowej ? ;) Przecież ppoż to już nie moje zabawki...
 

PrL

Fachowiec
Jakie uprawnienia ma elektryk? Okazuje się, że do ekspertyzy / projektu ładowarki w garażu podziemnym w bloku, Ustawa o elektromobilności wymaga od projektanta nieograniczonych uprawnień z budownictwa w zakresie sieci elektroenergetycznych, czy jakoś tak. Czyli że typowe uprawnienia elektryczne SEP (E+D+Pomiary) nie wystarczają, żeby zrobić projekt który potem zaakceptuje Wspólnota Mieszkaniowa ...
I własnie dlatego elektrycy nie ogarniją tematu elektromobilności. Wg nich wszytsko się da za odpowiednią kwotę. Ich nie obowiązują ustawy i normy. Uprawnienia SEP może zdobyć każdy, mając podstawową wiedzę z BHP i elektryki i zdać egzamin u stowarzyszenia jak pewnien Youtuber. Żeby zdobyć uprawnienia do projektowania musisz ukończyć studia kierunkowe, odbyć praktykę na budowie i w biurze projektowm i zdać egzamin państwowy.

U siebie ze wspólnotą walczyłem pół roku, wkońcu udało mi się zainstalować punkt ładowania w garażu.
Na finiszu poszło zapytanie do ubezpieczyciela czy nie ma nic przeciwko.
Ubezpieczyciel chciał podbić ubezpieczenie budynku o 10% (1700zł) rocznie za to, że chce mieć stację ładowania, a ładowanie zwiększa ryzyko pożaru w budynku.
Poszła odpowiedź, że ekspertyza została zrobiona przez uprawnioną osobę, została uzgodniona wraz z projektem przez rzeczonawce ppoż i nie mają podstaw prawnych.
Dlatego warto spenić wszytskie wymogi.

Ciekawostka. Robocizna u elektryka (ułożenie kabla na długości 35m w rurce na uchytach do stropu), przewiert przez strop i scianę, wymiana zabezpieczenia pod napięciem w rozdzielncy głownej - 400zł
 

Kierowca23

Posiadacz elektryka
U siebie ze wspólnotą walczyłem pół roku, wkońcu udało mi się zainstalować punkt ładowania w garażu.
Na finiszu poszło zapytanie do ubezpieczyciela czy nie ma nic przeciwko.
Jestem na finiszu procedur formalnych.
Ekspertyza zrobiona, projekt przygotowany, warunki przyłączeniowe z energetyki są, umowa przyłączeniowa - w drodze.

Zaczynam tylko obawiać się oporów Wspólnoty, na sam koniec tej wyprawy na księżyc.
Określili swoje warunki, w rozmowach telefonicznych mega-uprzejmi, "do rany przyłóż", zgoda miała być w kilka dni.
Tylko że jak złożyłem wniosek o zgodę z kpl. dokumentów, to zaczęło się robić dziwnie.

Najpierw po tygodniu ciszy dopytałem się czy coś wiadomo - dostałem odpowiedź że do wydania zgody chcą abym we wniosku dopisał jeszcze oświadczenia że to, to, i tamto (oświadczenia poza wymaganiami Ustawy o elektromobilności). 10 dni diabli wzięli.
Złożyłem uzupełniony wniosek, i mam potwierdzenie że wpłynął i przekazany do zarządu. Teraz na maile z zapytaniami przestali już odpowiadać ... Może znowu wymyślają jak odwlec wydanie zgody.

Co zrobić jak Zarząd Wspólnoty utknie z wydaniem decyzji (ani tak, ani nie) ?
W administracji obiecywali decyzję w parę dni, tylko że u mnie minęło już z 20 dni od złożenia wniosku i jestem w lesie, bo ciągle coś im nie pasi.
 
Top