Ceny energii na publicznych ładowarkach powodują, że jazda EV nie jest ekonomiczna pod żadnym względem. To jest jakiś absurd. 3pln za kWh przy zużyciu 20kWh/100 km powoduje, że jazda jest droższa od jazdy w zasadzie czymkolwiek. Dramat.Nie zazdroszczę właścicielom sieci ładowarek - nie wydaje mi się to dochodowym interesem, choć marża sprzedawanej na energii jest skandaliczna (a moze ta marża z wynika z malego efektu skali?)