kamilthusz
Posiadacz elektryka
Ładowanie w domu jest najbardziej opłacalne, przy g12w w nocnej taryfie wychodzi poniżej 90gr/kwh. Powiedziałbym, że właśnie fotowoltaika na nowych zasadach jest kompletnie nieopłacalna pod kątem ładowania. Raczej mało kto ładuje samochód w domu podczas największej efektywności paneli. To czego nie zużyjesz na bieżąco w zasadzie przepada, ale o tym już naganiacze nie mówią. Oczywiście można mieć bank energii, ale jego koszt no i potencjalna żywotność przy używaniu jako bufor dla samochodu nie wypada zbyt optymistycznie..
5. ładowanie w domu, jeśli nie ma się własnej fotowoltaiki i nie zarabia się na jeżdżeniu samochodem (i dużych codziennych przebiegach), jest kompletnie nieopłacalne. Jedyna zaleta to oszczędność czasu, ale znów, niech spędzam na ładowarce 30 minut, zamiast 3 na tankowaniu (dojazd ten sam), w tym czasie mam 10 pomysłów co mogę zrobić (np. lubię czytać książki i oglądać filmy, że lepiej w łóżku w domu, to wiem, ale krzywda mi się nie stanie raz na 2 tygodnie zrobić to "na mieście").