Nie twierdzę, że można wyznaczyć ulicę na której mieszkasz, ale na pewno o wiele dokładniej niż okrąg o promieniu 300 km. To pozwala zauważyć czy główne miejsce jest w Warszawie czy Rzeszowie.
Ale może też być w Kielcach.
Właśnie, że mówimy o województwie. Twój post odpowiada na ten post:
Tamten post mówi też o konkretnym raporcie, którego jeśli nie widziałeś to ciężko się rozmawia. Mówi on o tym, że sprzedaż w 50% generują duże miasta, bo tam jest zarejestrowanych 50% elektryków. No nie zgadzam się.
To Ty się teraz zafiksowałeś na wielkości miasta. Pierwotny post był o położeniu w części kraju. Nawet Twoja odpowiedź była czy auto zarejestrowane w Poznaniu jeździ w Rzeszowie albo Warszawa vs Rzeszów. Nie Rzeszów vs Tarnów. Nic nie pisałeś o wielkości miasta na początku.
Dobrze, ale nawet tego nie jesteś w stanie oszacować. Tak samo mogło to być województwo świętokrzyskie, małopolskie, podkarpackie albo i lubelskie. Nadal niczego nie oszacowałeś ani nie wyznaczyłeś. Rysujesz kreski pasujące do tezy, bo wiesz, jaki jest wynik. Gdybyś dostał zbiór punktów to byś nic nie wymyślił.
Wygląda jakbyś się obraził na określenie Polska B i zaczął odpowiadać emocjonalnie.
Ja uważam, że Rzeszów to ciekawe miasto. Słyszałem o wielu innowacjach w tamtym rejonie i chciałbym kiedyś pojechać je zwiedzić.
Ale ja nie mieszkam w Rzeszowie, więc nie mam o co się obrażać. Nawet niezbyt często tam bywam. Aż tak bardzo się pomyliłeś w ocenie lokalizacji. Chodzi o to, że jeśli ktoś się podpiera raportem, który ma ogromny błąd w założeniach to wolę to wyprostować. Nie chodzi o Polskę B czy Ź.
W moich okolicach połowa nowych elektryków ma rejestrację z Warszawy. No to jaki jest sens się opierać na takich danych i wygłaszać swoje mądrości? A dyskusja się rozwinęła bo ktoś tutaj ma ogromny problem z przyznaniem się do błędu gdy ktoś inny mu powie jak wygląda rzeczywistość. No i zaczyna się wymyślanie irracjonalnych argumentów z lokalizacją ładowania, lokalizacją aplikacji czy ch wie czym jeszcze. Za chwilę się dowiemy, że ev outlook wynajęło prywatnych detektywów żeby sprawdzić kto gdzie jeździ...