aadamuss
Posiadacz elektryka
Te Karkonosze też mnie najbardziej bolą bo blisko a robi się wyprawa. W drodze tam ładowałem w Kostomłotach na tyle żeby na powrocie znowu ładować się w Kostomlotach. Tylko, że czasami czas czekania na ładowarkę to godzina i do tego jeszcze ładowanie. Trochę lepiej było w Kątach wrocławskich ale czas ładownie długi. Jakieś ładowarki są niby w Legnicy czy Jaworze ale to dopiero latem sprawdzę jak będę miał dzień zapasu na szukanie ładowarek.