Ładowanie w hotelach - nieśmieszny żart

[Gandalf]

Natomiast poruszany tutaj temat booking to osobna kategoria żartu.

Zaznaczasz, że chcesz parking (kij tam z ładowaniem, nie kopmy leżącego).

Parking jest. Publiczny, dwie ulice dalej.

Hej, drogi hotelu, to jak piszesz, że macie też kibelek, to czego dokładnie mam się spodziewać?

 

[Michał spod Krakowa]

Hotele to tylko wycinek ogólnego problemu - niezrozumienie i lekceważenie elektromobilności

A ja twierdzę, że jest odwrotnie.
Gdyby ładowarki tak się opłacały jak myślicie, to byłyby na każdym rogu. A jakoś ich nie widać.

Twierdzisz zatem, że wszyscy doskonale rozumieją potrzeby kierowców EV.

W przypadku hotelu to niekoniecznie jest kwestia opłacalności. Dobry hotel dba o swoich gości, choćby po kosztach. A niektóre niby dobre hotele jednak nie potrafią wygodnie udostępnić prądu dla klienta, który chce za to płacić

 

[zlp]

Twierdzisz zatem, że wszyscy doskonale rozumieją potrzeby kierowców EV.

Nie. Odwrotnie.
Kierowcy EV nie znają realiów działania hoteli, ani rzeczywistych kosztów ładowarek.

 

[Makus]

Nie znają i znać nie muszą. Wybieram co mi się bardziej opłaca. W tym wypadku nie wybrałem hotelowego parkingu.

 

[Michał spod Krakowa]

Nie. Odwrotnie.
Kierowcy EV nie znają realiów działania hoteli, ani rzeczywistych kosztów ładowarek.

Bez związku, gdyż nie znają też budowlanki, sprzątania i gastronomii

 

[Makus]

Wiecie lepiej. OK.
Proszę w takim razie spojrzeć na obłożenie 2 ładowarek w największym hotelu w Mielnie, Blue Marine, 270 pokoi.
Biznes tylko pozazdrościć? Ile to w nocy tych samochodów da radę się naładować?

View attachment 24556
View attachment 24557

Ale po co zaraz mierzyć 🍆 i wmawiać sobie kto wie lepiej. Ty mówisz od strony przedsiębiorcy ja od strony konsumenta. Jeśli uznaję, że koszt usługi jest niewspółmierny do jej jakości a dodatkowo mam korzystniejszą dla mnie alternarywę, to z usługi nie korzystam, niezależnie od tego czy oferujący usługę ma marżę 1% czy 51%.
Tam gdzie dwie strony się spotkają i obie są zadowolone tam jest najlepiej. A czy tutaj się nie da czy nie ma woli to już mnie nie interesuje. Tym bardziej, że są liczne przyklady, nawet w tym wątku, że się da.

 

[vwir]

Bez związku, gdyż nie znają też budowlanki, sprzątania i gastronomii

Tak samo jak właściciel hotelu nie zna cen parkowania elektryków w centrum miasta ani cen 1kWh na ładowarkach. W związku z tym dał coś po kosztach, bez żadnego zarobku. Ale nie - to dla kierowcy elektryka za mało.

 

[Michał spod Krakowa]

Wiecie lepiej. OK.
Proszę w takim razie spojrzeć na obłożenie 2 ładowarek w największym hotelu w Mielnie, Blue Marine, 270 pokoi.
Biznes tylko pozazdrościć? Ile to w nocy tych samochodów da radę się naładować?

Jeśli zainwestowali w drogą ładowarkę zamiast zamontować kilka gniazd z licznikami, to właśnie jest dowód na niezrozumienie elektromobliności

Koszt kilku gniazd zwróciłby się po ~kilkudziesięciu ładowaniach

 

[Piotrek_Sl]

Acha, ja patrzę na to z perspektywy gościa spoza hotelu, który chciałby się tam naładować. Taką sytuację miałem w Szklarskiej. Chodziło mi o to, żeby nagonić hotelowi klientów spoza hotelu.

I udało się w Szklarskiej? Bo widziałem, że tam niby publiczne ładowarki, a za szlabanami.

 

[lvlthn]

Porshe w swoich ładowarkach ma prąd premium dlatego jest taki drogi

W prosiakach wszystko jest...premium. Nawet jak nie jest 🤣