Trochę gorzko o nowym programie dopłat

Slavekk_

Posiadacz elektryka
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadom...rzad-dzieli-zielone-dotacje.html#s=BoxMMtImg1

Mnie się trudno nie zgodzić z tym, że dopłaty powinny być inaczej skonstruowane.
No dobra, ale pretensje, że dopłaty do elektryków trafiają do "zamożnych" to tylko Sroczyński potrafi mieć.
A kto kupuje nowy samochód w salonie? Klienci MOPSu?

Edit: Jeszcze cytat z komentarzy pod artykułem
Podsumowując - PiS stworzyło program dla cwaniaków do żerowania na frajerach i budżecie, ale zdaniem Sroczyńskiego - i tak wina Tuska.
😁
 

umcus

Pionier e-mobilności
Co my z tego mamy? Że na rynek wtórny za dwa lata trafi używany elektryk trochę tańszy, jakaś tesla czy BMW. Czy to jest cel?

Tak, to jest cel! Bo bez dużego rynku używek, EV nigdy nie będzie popularne. A kto ma to sfinansować, jak nie po raz kolejny średnia klasa/osoby zamożne? Tak jak właśnie osoby zarabiające powyżej średniej finansują ze swoich podatków całą resztę włącznie z politykami, tak właśnie te osoby, po raz kolejny kupią nowe samochody, po to żeby na nich najwięcej stracić, żeby osoby biedniejsze mogły sobie w przyszłości pozwolić na używany samochód.

A gość zarabiający minimalną i tak w życiu nie skorzysta z dopłaty, bo nikt mu nie da kredytu na zakup nowej fury.

To tak, jak pie#$%# o tym, że trzeba zwiększyć podatki osobom lepiej zarabiającym. Ale na litość boską, dlaczego??? Oni i tak płacą więcej podatków, bo więcej zarabiają. A jak za dużo zarabiają, to jeszcze leci 4% daniny solidarnościowej. No ale jak bogaty, to na pewno złodziej, więc można go dojechać, prawda? ;)
 

slaveq

Pionier e-mobilności
No dobra, ale pretensje, że dopłaty do elektryków trafiają do "zamożnych" to tylko Sroczyński potrafi mieć.
A kto kupuje nowy samochód w salonie? Klienci MOPSu?
Tak bo są tylko dwa światy - klienci MOPSU i zamożni. Nie ma nic pomiędzy. Chodzi o to, że ten program powinien być skierowany głównie do ludzi, którzy mogą sobie pozwolić na samochód do 100 tys - przeciętny Polak, który kupuje auto nowe ale nie drogie.
Edit: Jeszcze cytat z komentarzy pod artykułem
Podsumowując - PiS stworzyło program dla cwaniaków do żerowania na frajerach i budżecie, ale zdaniem Sroczyńskiego - i tak wina Tuska.
😁
Nie wiem jak to podsumował komentarz. Wina jest ogólnie rządów.
 

slaveq

Pionier e-mobilności
To tak, jak pie#$%# o tym, że trzeba zwiększyć podatki osobom lepiej zarabiającym. Ale na litość boską, dlaczego??? Oni i tak płacą więcej podatków, bo więcej zarabiają. A jak za dużo zarabiają, to jeszcze leci 4% daniny solidarnościowej. No ale jak bogaty, to na pewno złodziej, więc można go dojechać, prawda? ;)
Dobra dobra, większe podatki :). Najwięcej krzyczą ci co na liniowce, ryczałcie albo na ipboxie jakimś :).
 

slaveq

Pionier e-mobilności
Czekaj, ale to właśnie w obecnej formie w dopłatach jest dodatkowe 10tys dla osób zarabiających poniżej 135tys rocznie. W poprzednim programie niczego dodatkowego nie było na podstawie niskich zarobków.
O cały program chodzi, wg mnie dopłacanie komuś do auta za 260 tyś jest mało efektywne. Już w ogóle w poprzednim programie patologią było, że firmy miały taki poziom netto jak zwykły Kowalski brutto.

Z resztą ten wywiad pokazuje jak patologiczne jest dopłacanie w ogóle - czy do aut czy do paneli i pomp ciepła.
 

vwir

Pionier e-mobilności
O cały program chodzi,
No nie. Zacytuję:
Powtórzę: zmiany robione obecnie w programach dopłat są głównie po to, żeby przekierować strumień pieniędzy bardziej w stronę wyborców rządu, a nie po to, żeby cokolwiek naprawić.(...) Program jest totalnie nastrojony na zamożniejszych, obejmuje leasing, wynajem, samochód może kosztować 225 tysięcy netto. Dopłata służy jako wsad własny i dostajesz na wynajem nowe auto. Skorzystają zamożni ludzie z dużych miast.
Czyli: obecny program jest nastawiony bardziej na zamożnych niż poprzedni. Z tym konkretnym fragmentem się nie zgadzam.
 

umcus

Pionier e-mobilności
Dobra dobra, większe podatki :). Najwięcej krzyczą ci co na liniowce, ryczałcie albo na ipboxie jakimś :).
ipbox jest przereklamowany (mało osób skorzysta), ryczałt - nadal 10% od 200k to więcej niż 12% od 100k, tym bardziej liniówka. Jeśli ktoś więcej zarabia, to siłą rzeczy więcej oddaje państwu (zwłaszcza na ryczałcie, gdzie nie ma kosztów). Procenty podatków nie mają znaczenia, znaczenie ma wartość bezwzględna wyrażona w PLN, jakie podatki się odprowadza. Tacy lekarze czy dentyści na ryczałcie odprowadzają wielokrotnie więcej podatku niż gość z 10k na UoP.
I to prędzej ten lekarz kupi se tego nowego EV, niż gość na UoP mający na utrzymaniu dziecko albo 2. Ten gość na UoP kupi sobie EV jak będzie kosztował dużo poniżej 100k i te 30k dotacji mu kompletnie zwisa.
 

slaveq

Pionier e-mobilności
Czyli: obecny program jest nastawiony bardziej na zamożnych niż poprzedni. Z tym konkretnym fragmentem się nie zgadzam.
Ok z tym faktycznie można polemizować. Ogólnie cały ten wywiad pokazuje patologię programów dopłat ( sytuacje z pompami ciepła). Ja bym jednak wolał, żeby ta kasę przerzucili na rozwój infrastruktury ładowania.
 
Top