A czytałeś moją instrukcję? Może trochę przeterminowana ale... Specjalnie przypięta na górze forum o zamawianiu TM3.Czyli dałeś ponad 10 razy mniej lexusowi niż ja tesli. Czyli mając dobry procent straciłeś około 130 zł. Ja już wielokrotnie więcej.
Pierwszy raz zapłaciłem za samochód go nie widząc. Ale dealerzy są bogatsi i mają gest.
Bardzo chętnie wezmę od Ciebie dowolną kwotę na nieokreślony czas i nią sobie poobracam. Mam nadzieję, że nie będziesz miał żadnego stresu. Obiecam nie dotować za nią AFD.
Pogodzę Was. Jutro jest poniedziałek. Piękny dzień...
Ale to nie dotyczy wypadku, jak zależy Tobie na produkcji 2025, a ponad pół statku załadowane produkcją z 2024.A czytałeś moją instrukcję? Może trochę przeterminowana ale... Specjalnie przypięta na górze forum o zamawianiu TM3.
Zacytuję tutaj istotną dla tematu część:[instrukcja] Kiedy odbiorę moją wymarzoną Teslę?
Musisz się dowiedzieć jakie statki płyną do EU i co wiozą: 0. Najlepiej zawsze zaczynać od dat podawanych przez Tesla, bo auto, które zamawiasz może już dawno być w transporcie. Tesla może zmieniać planowaną datę dostawy, więc zawsze zacznij od sprawdzenia aktualnych danych - są przypadki...forum.elektrowoz.pl
UWAGA!!! Nie wpłacać nic leasingowi dopóki nie macie VIN-u!!! Nawet jak sprzedawca Tesli krzyżem leży w kościele i gwarantuje, że auto już jedzie, to może się stać coś co spowoduje, że go nie dostaniecie i będziecie mieli leasing do spłaty, ale brak auta przez co najmniej kolejne 3 miesiące. Uruchamiacie leasing dopiero jak auto jest w PL (przekroczyło granicę) - dopiero wtedy Tesla może wystąpić o przygotowanie dokumentów, więc wcześniej i tak nic to nie zmieni.
Pytałem, czy czytałeś - brzmisz jakbyś nie czytał.Ale to nie dotyczy wypadku, jak zależy Tobie na produkcji 2025, a ponad pół statku załadowane produkcją z 2024.
Wtedy trzeba zapłacić po nadaniu VINu.
Gdyby to był czerwiec, to bym brał z placu. Wiem, że Tobie udało się dobrze sprzedać taki samochód z wcześniejszym rokiem, jako rok modelowy młodszy. Ale mi na pewno nie, byłbym fatalnym sprzedawcą. Po moich "pochwałach" dla tesli referrala raczej nigdy nie zobaczę 😀
A wracając do wątku, mój egzemplarz już za 4h będzie w porcie.
Ja nie chce Cie martwic, ale ten vin i zapewnienie ze produkcja jest 2025 to jest jak by to powiedziec, sprawa plynna. Jak tesla bedzie miala taka potrzebe to zmienia Ci ten vin na inny. Jedyne czego mozesz byc pewien po vin, ze modelowo to jest rocznik 2025.Ale to nie dotyczy wypadku, jak zależy Tobie na produkcji 2025, a ponad pół statku załadowane produkcją z 2024.
Wtedy trzeba zapłacić po nadaniu VINu.
Gdyby to był czerwiec, to bym brał z placu. Wiem, że Tobie udało się dobrze sprzedać taki samochód z wcześniejszym rokiem, jako rok modelowy młodszy. Ale mi na pewno nie, byłbym fatalnym sprzedawcą. Po moich "pochwałach" dla tesli referrala raczej nigdy nie zobaczę 😀
A wracając do wątku, mój egzemplarz już za 4h będzie w porcie.
Tylko że samochód nie jest inwestycją. Samochód (jeśli nie służy do prowadzenia działalności/firmy) jest z założenia wyłącznie kosztem. Natomiast co do pieniędzy, masz wybór: możesz je inwestować (i minimalizować stratę na inflacji) albo olać i tracić na inflacji. Jak wrzucasz kasę komuś (Tesli) na konto, to masz podwójną stratę, nie dość że na inflacji, to jeszcze nic nie masz w zamian - tj samochodu. Dlatego to nieco irytujące. Póki to jest tydzień, to spoko, ale przez miesiąc to się już z 600 zł zrobi. A przynajmniej ja wychodzę z założenia, że złotówka tu, złotówka tam i tak niektórzy mając 15 kpln na rękę żyją od 1 do 1, a znam osoby mające 6,5k i mające spore oszczędności. Machanie ręką na wszystko kończy się jak w przypadku nr. 1.Druga sprawa, utrata 130zl odsetek to jest pikus… liczyles ile stracisz na utracie wartosci ?
Nie ja tak nie mialem, ale zmiany vinu w zamowieniach byly norma.To kiedyś dostałeś mailem dzień produkcji i opłaciłeś fakturę z tym vinem, a okazało się że jednak inny rok produkcji?
Ja tracę 702 zł miesięcznie, ale to też grosze dla Ciebie.