Tesla kamery vs lidar - test

Michał spod Krakowa

Pionier e-mobilności
Jaką ikonę masz na myśli?
przytrzymaj chwilę ikonę menu zaraz po wystąpieniu probemu
Problem nie w zgłoszeniu konkretnego miejsca, lecz zasad.
Oczywiście - rozwiązywanie problemów przez Teslę nie polega na ręcznym łataniu każdego problematycznego znaku na świecie
A tego zgłosić skutecznie to już się chyba nie da.
Da się, jak wyżej. A także głosowo
 
Last edited:

nabrU

Moderator
Używam codziennie w robocie na statku ;)

No ja też (choć to statki latające :p) od jakichś ponad 25 lat (ale człowiek stary się robi :oops:)
 

Michał spod Krakowa

Pionier e-mobilności
Doskonale we mgle działa radar!
Mgła nie pogarsza działania radaru, zgoda. Ale to nie znaczy, że radar zawsze działa doskonale w warunkach drogowych. Są sytuacje, gdy nie można na nim polegać, np. połączenie skomplikowanej infrastruktury drogowej z nieruchomymi przeszkodami na drodze. Skoro nigdy nie można być 100% pewnym, czy radar mówi prawdę, trzeba albo weryfikować działanie radaru innym sensorem (np. lidarem), albo całkiem z niego zrezygnować

Wydaje się, że na wodzie sytuacja jest raczej 100x mniej skomplikowana, niż na drodze ;) Podobnie, jak wymagane czasy reakcji
 

gim-kg

Pionier e-mobilności
Wydaje się, że na wodzie sytuacja jest raczej 100x mniej skomplikowana, niż na drodze ;) Podobnie, jak wymagane czasy reakcji
Spokojnie, jestem tego świadom. Nie można porównywać sytuacji na drodze z sytuacją na wodzie. Chciałem tylko nieco rozładować atmosferę, choc faktem jest że radar widzi dobrze we mgle. Czasami sam się sobie dziwię, że mimo ograniczonej widzialności do 100-200 metrów zapierdzielam tymi 100 tyś ton bez hamulców...
 

EVJerry

Fachowiec

matros

Fachowiec
Spokojnie, jestem tego świadom. Nie można porównywać sytuacji na drodze z sytuacją na wodzie. Chciałem tylko nieco rozładować atmosferę, choc faktem jest że radar widzi dobrze we mgle. Czasami sam się sobie dziwię, że mimo ograniczonej widzialności do 100-200 metrów zapierdzielam tymi 100 tyś ton bez hamulców...

Podobnie jak kamery i LIDAR tak i radar ma swoje problemy i ograniczenia. O ile pogoda generalnie jest mniejszym ograniczeniem niż dla pierwszej dwójki tak już ograniczona detekcja niektórych materiałów, podwójne odbicie echa radarowego czy scattering tworzą dla systemów opartych tylko o radary swoje problemy.

W tym wszystkim ważne są dwie rzeczy:
1. Znać ograniczenia systemów z których się korzysta (tutaj jest duża różnica pomiędzy wyszkolonym operatorem radaru na statku czy w samolocie a zwykłym zjadaczem chleba który swoją wiedzę ma z TikToka)
2. Oprogramowanie, które będzie potrafiło zinterpretować odpowiednio sygnały/obraz z kamer, radaru, LIDARU czy innego nawet najdoskonalszego sensora (każdy kto ma okazję jeździć nowoczesnymi samochodami wie jakie mają z tym trudności producenci: fantomowe hamowania, zbyt późne reakcje, czujniki parkingowe nie widzące przeszkód itd.)

Mając w robocie doświadczenie zarówno z radarami, kamerami jak i LIDARem, nie ufam żadnemu z tych systemów. Owszem pracuje się dzięki nim dużo łatwiej i umożliwa to robienie rzeczy o których jeszcze jakiś czas temu nam się nie śniło. Jednak bezgraniczne im zaufanie póki co prowadzi do problemów mniejszych lub większych (@gim-kg ty też raczej ślepo nie wierzysz temu radarowi i tylko jemu we mgle czy deszczu zapierdzielając bez hamulców ;) )
 
Last edited:

Najnowsze dyskusje

Top