Jak walczyć z kultem zapierdalania (prędkość)

xplde

Fachowiec
Pomocy, bijo, a ja chce tylko jechać szybciej, państwo upada, totalitaryzm, komunizm


Serio ludzie w jakiej wy rzeczywistości żyjecie
Ale na jakim poziomie jest ta debata? Nikt nie chce zapierdal.. tylko dojechać płynnie i szybko do celu. Po co kupujesz szybki samochód? Do pokazania sąsiadom? Przecież wiadomo, że trzeba to rozwiązać systemowo. Ale nie w mentalnej komunie.
 

Makus

Pionier e-mobilności
Definicje mamy, znamy. A ciągle różne interpretacje.
Tak jak Młody napisał, że to jest jasne i taką realizację wymusza prawo. No właśnie szkopuł w tym, że tych interpretacji jest zbyt dużo. :)
Ten kto zmienia pas jest winny. To, że drugi zapier.... to inna inszość. Może wpółudział dostać jak mu to udowodnisz.
A tutaj obrońcy Prawa i przepisów litują się na tym który je łamie - zmienia pas ruchu(wymusza).
Cholera o_O
:ROFLMAO:
W warszawie byl przypadek, gdzie starszy kierowca zginal, wykonujac manewr skretu w lewo ktory teoretycznie byl wymuszeniem bo z naprzeciwka pedzil typ kilkadziesiat km/h powyzej. Wiesz kto zostal uznanym winnym wypadku? Typ ktory przekroczyl predkosc. Bo skrecajacy w lewo mial prawo zakladac, ze zdazy wykonac manewr. I to samo masz z "zajezdzaniem" komus drogi kto sie chce spieszyc na autostradzie. To on jest winny, bo to on lamie przepisy.
 

boa

Pionier e-mobilności
W warszawie byl przypadek, gdzie starszy kierowca zginal, wykonujac manewr skretu w lewo ktory teoretycznie byl wymuszeniem bo z naprzeciwka pedzil typ kilkadziesiat km/h powyzej. Wiesz kto zostal uznanym winnym wypadku? Typ ktory przekroczyl predkosc. Bo skrecajacy w lewo mial prawo zakladac, ze zdazy wykonac manewr. I to samo masz z "zajezdzaniem" komus drogi kto sie chce spieszyc na autostradzie. To on jest winny, bo to on lamie przepisy.
Jasne, tylko tu była dyskusja o jeździe lewym pasem 140-150, a nie 200. Jak jedziesz nawet 140, realnie poniżej limitu, to jak wyskoczy Ci kapelusznik jadący 100 przed zderzak, to robi się jednak nieprzyjemnie i trochę niebezpiecznie jednak… Po prostu każdy uczestnik ruchu musi myśleć. To jest podstawa. Myśleć, a nie myśleć tylko o swoim czubku nosa.
 

Makus

Pionier e-mobilności
Jasne, tylko tu była dyskusja o jeździe lewym pasem 140-150, a nie 200. Jak jedziesz nawet 140, realnie poniżej limitu, to jak wyskoczy Ci kapelusznik jadący 100 przed zderzak, to robi się jednak nieprzyjemnie i trochę niebezpiecznie jednak… Po prostu każdy uczestnik ruchu musi myśleć. To jest podstawa. Myśleć, a nie myśleć tylko o swoim czubku nosa.
Ty mowisz o wyskakiwaniu, a ktos inny (a moze Ty, nie chce mi sie szukac) pisal tutaj ze albo wolny lewy po horyzont albo jestes niemily jak zmieniasz pas.
 

spacerowicz

Zadomawiam się
Jak jedziesz nawet 140, realnie poniżej limitu, to jak wyskoczy Ci kapelusznik jadący 100 przed zderzak, to robi się jednak nieprzyjemnie i trochę niebezpiecznie jednak… Po prostu każdy uczestnik ruchu musi myśleć. To jest podstawa. Myśleć (...)
Dlatego lepiej jechać tylko 130 wyprzedzając kolumnę samochodów. Ciężarówki szybciej niż 90 na pewno nie pojadą, w praktyce nawet mniej, a one też mogą zmienić nagle tor ruchu z powodu obiektów znajdujących się na pasie lub poboczu.
 

boa

Pionier e-mobilności
Dlatego lepiej jechać tylko 130 wyprzedzając kolumnę samochodów. Ciężarówki szybciej niż 90 na pewno nie pojadą, w praktyce nawet mniej, a one też mogą zmienić nagle tor ruchu z powodu obiektów znajdujących się na pasie lub poboczu.
Dlaczego 130? Może 105? Ludzie, każdy ma myśleć. Przed wjazdem na lewy pas też. Trochę wyobraźni i myślenia o innych kierowcach
 

daniel

Señor Meme Officer
Powtórzę, nie samochody są problemem tylko infrastruktura.
Infrastruktura która jest potrzebna, żeby szybko jeździć:

1746427806436.png
 

Makus

Pionier e-mobilności
ż

Na pewno przejrzałeś cały?
Musiales przegapić. Spróbuj jeszcze raz!:p
Takie teksty padały w tym wątku, niekoniecznie do moich wypowiedzi ale na podobne tematy. Oddałem ducha zarzutów jakie się tu przewijają jak ktoś napisze np że na pustej Autostradzie 150 to bezpieczna prędkość.
Mało tego, jestem pewien że gdy BEVy będą miały baterie umożliwiające szybkie dalekie podróże, to oburzający się tu będą największymi zapier***aczami. W stylu:
Dziś nie mogę, ale inni mnie wkurzają wyprzedzając, to się oburzam. Ale jak ja mogę, to co innego. Wobec paru uczestników dyskusji wielce tu oburzonych: w innych wątkach wyszło że 160 na autostradzie w ICE jest już ok.

Tez mnie rozczarowałeś że tej hipokryzji nie wylapałeś.
Ale wiesz, ze ICE tez mozna jezdzic zgodnie z limitami? Serio, da sie.
 

Grzesiek

Pionier e-mobilności
W warszawie byl przypadek, gdzie starszy kierowca zginal, wykonujac manewr skretu w lewo ktory teoretycznie byl wymuszeniem bo z naprzeciwka pedzil typ kilkadziesiat km/h powyzej. Wiesz kto zostal uznanym winnym wypadku? Typ ktory przekroczyl predkosc. Bo skrecajacy w lewo mial prawo zakladac, ze zdazy wykonac manewr. I to samo masz z "zajezdzaniem" komus drogi kto sie chce spieszyc na autostradzie. To on jest winny, bo to on lamie przepisy.
O, popatrz to nie jest 0 i 1. Każda sytuacje trzeba analizować.
Za to tu wszyscy wszystkich z zamkniętymi oczami w 1 worek wrzucili.
Bronek podał odwrotny przypadek.
Zabawne i żałosne.
 
Top