Definicje mamy, znamy. A ciągle różne interpretacje.Wiele z wspomnianych kontrowersji co do relatywnej prędkości na autostradzie można rozstrzygnąć takim kombo:
- definicja wymuszenia pierwszeństwa
- obowiązek zachowania bezpiecznego dystansu od poprzedzającego pojazdu
- uczestnicy ruchu mają prawo zakładać, że inni uczestnicy ruchu będą przestrzegać przepisów
...oczywiście w nieskończoność można się spierać, co jest optymalne/eleganckie/itd. Uważam, że przepisy i oznakowanie, choćby bardzo niedoskonałe, są jedyną sensowną bazą do wspólnego korzystania z dróg
Tak jak Młody napisał, że to jest jasne i taką realizację wymusza prawo. No właśnie szkopuł w tym, że tych interpretacji jest zbyt dużo.
Ten kto zmienia pas jest winny. To, że drugi zapier.... to inna inszość. Może wpółudział dostać jak mu to udowodnisz.
A tutaj obrońcy Prawa i przepisów litują się na tym który je łamie - zmienia pas ruchu(wymusza).
Cholera