Jak walczyć z kultem zapierdalania (prędkość)

Michal

Moderator
Ta "rozmowa" przez ostatnie 15 stron doskonale pokazuje problem o którym jest wątek. Jest banda jeżdżących "szybko ale bezpiecznie", których zasady nie dotyczą i wyobraźnię mają słabą.
Jak jeździłem Ceedem 1.6 GDI, to powyżej 120 kmh był wir w baku, więc starałem się nie przekraczać tej prędkości. Zatem wyprzedzanie TIRa zajmowało mi trochę, i jak ktoś za mną leciał 160 kmh, to potrafił szybko do mnie dolecieć mrugając długimi, bo przecież to ja, JA stwarzałem jego zdaniem zagrożenie na drodze, a nie on.
Albo jak jest sznur tirów, to przyspieszam do 140 i wyprzedzam wszystkich ale 10 metrów za mną przyklejony leci cwaniak co do mnie doleciał na początku oczekując, że będę się wciskał pomiędzy tiry.
 

boa

Pionier e-mobilności
Chłopie, no weź się nie kompromituj… To jest procent aut rozbitych na rynku‼️ czyli auta sprowadzane z USA czy z Niemiec itd. To jest informacja dla kupujących, że teoretycznie 4/5 aut tych marek (ale statystycznie, więc pomyśl ile jest w Polsce BMW 15-20 letnich…). Tylko tyle. A nie że kierowcy tych samochodów rozbijają się na potęgę! To tylko świadczy o aspiracjach Polaków co do marek typu BMW i Porsche, ale bez kasy na nie (stąd bite), do ściągania Dodge z USA. BEZ MANIPULACJI PROSZĘ
 

Młody

Follow the White Rabbit
143 strony durnowatych postów, a każda strona przytacza tylko przypadki ekstremalne.
Jeszcze trzeba co najmniej 3x tyle stron żeby było jak jest :)

A moim zdaniem warto by zaczać od usunięcia wielu zbędnych znaków. Bo dziś na to zwróciłem znów uwagę.
Kierunek Lubieszyn, kiedyś za terenem zabudowanym było 90 przez krótki odcinek. Praktycznie nikt tam tych 90 nie uzyskiwał, bo zaraz kolejny teren zabudowany.
A stan na dziś.

Znak 50, 50m dalej koniec miejscowości, 50m dalej. teren zabudowany.
100m dalej koniec zakazów 300m dalej teren rzeczywiście zabudowany.

Weźzie mi to uzasadnijcie inaczej niż szwargem produkującym znaki.
No i idealna miejscówka z patrolem. Akurat dziś nie stali.

Czyli 1 powód takiego stanu rzeczy - pieniążki.
nic a nic w kwesti bezpieczeństwa.

To nie jest kwestia tego, że jakiś Janusz produkuje znaki i dogadał się z lokalnym zarządcą dróg tylko to jest problem przepisów do których musi się ten zarządca dostosować i nie ma możliwości własnej interpretacji. Pretensję trzeba kierować do ustawodawcy oraz konkretnych departamentów i biur w ministerstwach.
 

jezile

Fachowiec
Jak jedziesz 140 to OK, ale jeśli 100 czy 120, to jednak tych jadących 140-150 warto przepuścić, a nie tamować ruch, bo ja sobie akurat chce wyprzedzaaaaaaaac i taaaaamowaaaac ruch ;)
Tutaj taka mała uwaga. Jeśli jedziesz 100-120kmh i zbierasz się do wyprzedzania bo np. utknąłeś na prawym pasie, to istnieje BARDZO duże prawdopodobieństwo że nie będziesz w stanie odpowiednio ocenić prędkości w lusterku jadącego z dużą prędkością (180kmh+) samochodu i mimo wszystko zapier***lacz będzie musiał zwolnić.
 

jezile

Fachowiec
Chłopie, no weź się nie kompromituj… To jest procent aut rozbitych na rynku‼️ czyli auta sprowadzane z USA czy z Niemiec itd. To jest informacja dla kupujących, że teoretycznie 4/5 aut tych marek (ale statystycznie, więc pomyśl ile jest w Polsce BMW 15-20 letnich…). Tylko tyle. A nie że kierowcy tych samochodów rozbijają się na potęgę! To tylko świadczy o aspiracjach Polaków co do marek typu BMW i Porsche, ale bez kasy na nie (stąd bite), do ściągania Dodge z USA. BEZ MANIPULACJI PROSZĘ
Czym się niby skompromitowałem? O czym mam "pomyśleć"? Statystyka to statystyka... ;)


 

Młody

Follow the White Rabbit
Tutaj taka mała uwaga. Jeśli jedziesz 100-120kmh i zbierasz się do wyprzedzania bo np. utknąłeś na prawym pasie, to istnieje BARDZO duże prawdopodobieństwo że nie będziesz w stanie odpowiednio ocenić prędkości w lusterku jadącego z dużą prędkością (180kmh+) samochodu i mimo wszystko zapier***lacz będzie musiał zwolnić.

W takiej sytuacji nie powinieneś wyprzedzać, bo twój manwer stawrza niebezpieczeństwo i jest niekulturalny.
 

boa

Pionier e-mobilności
Czym się niby skompromitowałem? O czym mam "pomyśleć"? Statystyka to statystyka... ;)


Dalej nie widzisz o czym jest raport CarVertical, który pokazałeś? Naucz się czytać ze zrozumieniem, to pogadamy. Wstawiasz grafikę, teraz linka i dalej brniesz… A nawet Ci wytłumaczyłem.

Compensa ma już więcej sensu, ale to tylko jedna firma ubezpieczeniowa. Poza tym, to że jakieś chłopaczki mają 20-letnie bmw, skore i komórę i rozbijają się na drzewach to jedno. Ale dlaczego uogólniasz? Znam wielu spokojnych kierowców BMW. To po prostu dobre auta są.
 

Michał spod Krakowa

Pionier e-mobilności
Wiele z wspomnianych kontrowersji co do relatywnej prędkości na autostradzie można rozstrzygnąć takim kombo:
- definicja wymuszenia pierwszeństwa
- obowiązek zachowania bezpiecznego dystansu od poprzedzającego pojazdu
- uczestnicy ruchu mają prawo zakładać, że inni uczestnicy ruchu będą przestrzegać przepisów

...oczywiście w nieskończoność można się spierać, co jest optymalne/eleganckie/itd. Uważam, że przepisy i oznakowanie, choćby bardzo niedoskonałe, są jedyną sensowną bazą do wspólnego korzystania z dróg
 
Top