Na 90% w obu przypadkach wyprzedzanie na zakrętach na podwójnej ciągłej.
W drugim przypadku raczej nie ma ciągłej. Przynajmniej ze zdjęć wynika, że na tym odcinku nie ma linii środkowej. Na całe szczęście jak na razie jest to wypadek bez ofiar śmiertelnych.
Pierwsze zdarzenie wygląda na jakieś pogubienie się, albo zwyczajnie przegięcie z prędkością i nie zapanowanie nad pojazdem. Niestety te lokalne drogi są bardzo niebezpieczne, szczególnie w wakacje, kiedy lokalni zapierdalacze w A3 mieszają się z przyjezdnymi.
Z ciekawości spojrzałem na mapę wypadków. W tej chwili mamy 16 wypadków śmiertelnych od początku wakacji i chyba wszystkie na drogach lokalnych.