U mnie tez najgorszy był właśnie ten rollercoaster - nie odbieram w Q3, za chwile ooo jest VIN i telefony z Tesli, a po trzech dnia nie ma VINu. Skończyło się na tym ze Pani z Tesli twierdzi ze moje auto płynie spóźnionym transportem i będzie w połowie października. Trochę w to nie wierze a trochę mam nadzieje bo faktycznie VIN ktory przez chwile mialem jest na tym statku i statek płynie do Zeebruge (eta 15.10). Z drugiej strony gdyby to auto miało by być moje to dlaczego zabrali VIN?!Wiem, ale mała adrenalinka się wkradła w związku z odbiorem auta![]()