Michał spod Krakowa
Pionier e-mobilności
Przez dwa lata nie zdarzyło mi się zatęsknić za dizelkiem
Nadal można mieć dwa elektryki w domu jeżeli koniecznie trzeba mieć dwa auta.Jak masz 2 auta (niektórzy mają bo potrzebują) to innym autem jest lepiej, zanim nie wymienię Y na większego elektryka to wszędzie w dłuższą trasę w które będzie jechało 5 osób biorę stare auto. Z zewnątrz mniejsze ale w środku więcej miejsca i lepszy komfort jeśli chodzi o samą jazdę jak i planowanie trasy.
Gdybym miał Xa to bym inaczej uważał i pewnie planowanie trasy nie byłoby dla mnie przeszkodą bo elektryk jest super, ale za duży komfortowy trzeba dać obecnie 2x tyle co za spaliniaka.
Ja bardzo chętnie, tylko muszą zajść dwa warunki:Nadal można mieć dwa elektryki w domu jeżeli koniecznie trzeba mieć dwa auta.
A co sądzisz o NIO ES8? Nie jest to Touran ale lepiej tam wygląda sytuacja jeżeli potrzebujesz 7 miejscowego autaJa bardzo chętnie, tylko muszą zajść dwa warunki:
- wiecej niezawodnych szybkich ładowarek na trasie
- elektryki w róznych wariantach a nie tylko mainstream
Do tej pory używałem VW Touran i jedynym elektrykiem który może go obecnie zastapić jest ID. Buzz (prawie 2 lata czekania na zamówienie) Touran mnie zbyt mocno rozpiescił jeśli chodzi o pakowaność osób i mimo mniejszego rozmiaru zewnetrznego 5 osób z tyłu jedzie w lepszym komforcie niż 3 oosby na kanapie w Tesli
Jest nawet chyba lepszy, ale nie lubię sie pakować w auta które nie maja oficjalnego wsparcia na naszym rynku, Rivian R1s tez jest w tym worku. Za 2 lata bedę wymieniał na coś co ma minimum 6 osób. Tesla X też jest potencjalnym kandydatem, ale wszytsko zalezy od sytuacji jaka bedzie wtedy,A co sądzisz o NIO ES8? Nie jest to Touran ale lepiej tam wygląda sytuacja jeżeli potrzebujesz 7 miejscowego auta
Należy jeszcze zderzyć ową teorię z realiami finansowymi. To, że wąska grupa ludzi (m.in. na tym forum obecnych) może sobie pozwolić na zakup auta elektrycznego, nijak się ma do możliwości finansowych przeciętnego człowieka.Nadal można mieć dwa elektryki w domu jeżeli koniecznie trzeba mieć dwa auta.
Logika autora ma tylko sens, jeżeli faktycznie masz drugie auto o porównywalnych możliwościach. Ale mam wrażenie, że dość często mogłoby się okazać, że sprzedanie spalinowego i kupienie drugiego elektryka do domu wyszłoby długofalowo na finansowy i osobisto-czasowy plus dla aut elektrycznych.
Zastanawiam się czy kanapa zamiast trzech osobnych foteli w ID Buzz to działanie z premedytacją czy "tak jakoś wyszło, nikt nie pomyślał".Do tej pory używałem VW Touran i jedynym elektrykiem który może go obecnie zastapić jest ID. Buzz (prawie 2 lata czekania na zamówienie) Touran mnie zbyt mocno rozpiescił jeśli chodzi o pakowaność osób i mimo mniejszego rozmiaru zewnetrznego 5 osób z tyłu jedzie w lepszym komforcie niż 3 oosby na kanapie w Tesli
Przy intensywnej eksploatacji może się okazać że taniej jest jeździć drogim samochodemNależy jeszcze zderzyć ową teorię z realiami finansowymi. To, że wąska grupa ludzi (m.in. na tym forum obecnych) może sobie pozwolić na zakup auta elektrycznego, nijak się ma do możliwości finansowych przeciętnego człowieka.