Cześć, to i ja swoje 3 grosze dołożę. Byłem teraz w Kolonii MB EQE 350 plus. To moja pierwsza trasa elektrykiem. Prędkość do 120 km/h. Od domu do miejsca docelowego autostrada (w sumie może 30 km dróg lokarnych). Zużycie z samochodu 21 kWh/100. Koszt kWh na szybkich ładowarkach 0,79 EUR. Koszt 100 km 77,97PLN nie licząc strat na ładowaniu. W niedzielę trasa około 290 km, autem spalinowym V8, 625 km, nie przekraczałem 130 dla testu (może czasami jak musiałem żeby mnie ktoś nie zepchnął z drogi 😂). Zużycie 10,8 L/100 km. Przy czym wyraźnie wyższa średnia 96 vs 128,1 km/h. Cena benzyny 1,839 EUR = 93,34 PLN na 100km.
Koszt ICE 93,34 vs BEV 77,97 PLN
Średnia ICE 128,1 vs BEV 96 km/h
Potwierdza się moja teoria, BEV jest fajny dookoła komina. Gdzie prąd tani. Ładowanie nie jest uciążliwe jak jest infrastruktura. Wg mnie i tak każdy normalny użytkownik raz lub dwa razy do roku gdzieś wyjeżdża dalej. Także ładowanie w domu wychodzi taniej i wygodniej. Dlatego z czystej ciekawości zamówiłem Y i nie mogę się doczekać.
Ekonomicznie, jeśli ktoś nie może ładować w domu nie ma to za bardzo sensu. Ekologicznie bardziej. Ale jak widzę KAmazy jeżdżące w najlepsze po ulicach to powątpiewam. Sami nic nie zrobimy.