byłem dzisiaj w serwisie. Obsługa bardzo profesjonalna, wymienili lampę, poprawili klapę, zrobili zaprawki na tyle dobrze że kwalifikuje się to oklejenia teraz. Serwis faktycznie przeniósł sie do budynku gdzie był już salon. Elektrowózz coś pisał że będzie otwarty "salon" w przeciwieństwie do "punktu odbioru". Póki co wygląda to nadal bardzo przaśnie, nadal gdzieś miedzy Ssang Yongiem a Dacią. 4 auta w środku, żadnej recepcji czy obsługi. Sorry ale jeśli Tesla Polska nie zainwestuje to samo się nie zrobi, nie wiem na co oni czekają, byłem w grudniu pierwszy raz i doszły 4 fotele i jedna lada z monitorem.
Strasznie szkoda że na przykład nie mają superchargera v3 na terenie, żeby zareklamować co mają najlepszego, a i klienci by mieli gdzie się naładować. Ja przyjechałem na 5%, podładowali mnie w czasie serwisu, ale praktycznie zaraz po wyjeździe musiałem jechać na ładowanie.
Ponieważ chwilę to trwało, to przeszedłem sie po placu. Nie ruszałem aut, ani nie robiłem zdjęć, z szacunku dla przyszłych właścicieli, ale miałem czas przyjrzeć się ok połowie aut na placu. I powiem tak, kochani, nie chrzańcie że wasz egzemplarz jest wyjątkowy, wszystko w nim leży, i ogólnie idealny. Na nie wiem, z 50 aut które na szybkości obejrzałem KAŻDE miało spore wady spasowania. Jak odbierałem swojego też nie wiedziałem gdzie patrzyć, ale teraz wystaczy 30 sekund żeby znależć jakieś wtopy. Bez dotykania i otwierania aut. Przody ogólnie są spaprane w 99%, kazdy ma albo lampy źle spasowane, albo błotniki a już zderzak do błotników to praktycznie wszystkie mają dużo większą szparę po prawej niż lewej. Z tyłu przyjrzyjcie się końcówkom słupków górnych, 90% ma wady tłoczenia i/lub są nie domalowane. potem jeszcze dachy, drzwi, słupki, nie wszystkie mają wszystko, ale każde ma coś. To już tak z 2 metrów widać

Jedno co musze przyznać, auta które były oklejone z transportu miały klapy tak sobie, część krzywo część prosto. Auta przygotowane do wydania miały tylne klapy idealnie, widać że serwis się przykłada i to reguluje, naprawdę dobrze. Jak byłem odbierać w marcu auto większośc był przkoszona.
I to nie jest koniec świata, to nadal super jeżdzące auto, tylko trzeba sobie jasno powiedzieć, lexus to to nie jest. Jak jeszcze raz przeczytam na elektrowozie że tesla to segment "luxury" wyślę fakturę za czyszczenie monitora