nieszczęśników" , co mieli wyjątkowego pecha
rozumiem że piszesz o sobie, często podkreślasz jak to miałeś 'pecha" Ja na podstawie między innymi wczorajszej kwerendy mogę stwierdzić że moje auto jest absolutnie w normie, ani lepsze ani gorsze niż przeciętny egzemplarz. Co zresztą wydaje się byc uzasadnione patrząc na to jak są produkowane,
czytając szeste wstawki na tematy damsko męskie, byłbyś Smerf Erotoman-Gawędziarz
Lakier utwardzilem, bo wiedzialem ze może byc lipa na wodzie. Chlapacze tylko z powodu iż waliło błotem za wysoko. Progi wtedy nie byly tematem.
LOL
. Klamki, niektóre zlicowane z nadwoziem, inne zapadnięte.
tu się nie zgodze. Wszystkie egzemplarze któe widziałem mają tylne klamki lekko schowane, przednie zlicowane. Wszystkie tak samo mniej więcej. Wec to nie jest bug, to feature
i biegał z suwmiarką i mierzył szpar w drzwiach bo na oko są równe, światła też są ok
moje gratulacje. Jak jeszcze masz równo wytłoczone i pomalowane słupki górne, na tylnej krawędzi tam gdzie spotykają się z klapą bagażnika, to jesteś rzeczywiście Smerf Co Wygrał Na Loterii, bo wszystkie na placu miały to źle zrobione, na czarnych i niebieskich jest to słabo widoczne z powodu koloru
na koniec: to jest forum dyskusyjne jak rozumiem po to żeby można było napisać swoje zdanie. W temacie "zasięg Tesli" czy "prowadzenie tesli" mogę chwalić ile wlezie, ale chyba nawet
@Bronek nie założył takiego tematu. Był też kolega który byłby gotów Elona na rękach nosić, też jakoś nic nie założył pochwalnego. Jest temat o wadach wykonania czy może bardziej spasowania niektórych elementów, to o tym tutaj piszemy. Nie chcesz wiedzieć - nie czytaj, to chyba nie jest obowiązkowe. Ktoś tu próbował wciskać bajeczki że 2-3 osoby ma krzywe auta i są niezadowoleni, i wciskają swoje zdanie reszcie. No wiec po wczorajszych oględzinach ja przynajmniej wiem ze nie, po prostu one wszystkie są takie. I ok, mnie to wystarcza, i myślę że ktoś dla kogo jest absolutnym priorytetem żeby szczeliny były równe (choć nie wiem czy jest ktoś taki) po przeczytaniu tego kupi e-trona, i zaoszczedzi sobie i Tesli procesu, a ktoś kto chce kupić dobrze jeżdzące auto po prostu będzie wiedział że idealnie złożone to ono nie jest.
jeszcze na koniec, koniec, mała dygresja w stylu mistrza dygresji: chciałem kiedyś kupić fiata ducato do firmy, taki 2-3 letni po leasingu. Po całym dniu oglądania "bezwypadkowych" aut w komisach, gdzie w żadnym błotniki nie leżały do słupków przednich, pojechałem do salonu fiata, i poprosiłem żeby mnie wpuścili na plac gdzie mają auta. Na 6 ducato na placu wszystkie miały idealnie spasowane słupki. Czyli cukierki w komisach wszystkie były powypadkowe. W przypadku Tesli chyba trzeba oceniac na odwrót, nie leży zderzak z maską (a wszysrtkie mają trochę większą szparę z PRAWEJ strony) dobrze, znaczy fabrycznie składane