Skandaliczna jakość samochodu

slaveq

Pionier e-mobilności
Panie @krist nikt tu nic nie chrzani, moje auto jest spasowane, nie będę z siebie wariata robił (co już mi się zdarzyło macajac lakier na progach) i biegał z suwmiarką i mierzył szpar w drzwiach bo na oko są równe, światła też są ok. Nie mam za dużego doświadczenia z "premium" markami pokroju Audi czy Mercedesa, koledzy się już wypowiadali jak to ich jakość wygląda i też bywa różnie.

Zgadzam się z Bronkiem w 100%.
 

Bartosz

Pionier e-mobilności
Tak. Dzięki. Ciekawe czy są różnice w trwałości tych dwóch typów lakieru.
To prawda perłowy i czerwony są lakierami wielowarstwowymi. Pozostałe nie. Wadą lakierów wielowarstwowych jest to, że nie da się zrobić zaprawek, które będą niewidoczne. Nawet oryginalne sprzedawane przez Tesle w US mają adnotację, że kolor będzie trochę inny.

Czy jakiś kolor jest trwalszy od innych? Oglądając wiele fotorelacji wad i usterek nie zaobserwowałem takiej zależności. Z drugiej strony kolor perłowy kiedyś był za dopłatą, a kolorem podstawowym był czarny. Lakiery perłowe są z natury droższe w produkcji. Na tej podstawie można wnioskować, że coś może być na rzeczy, ale żadnych dowodów, ani statystyk oczywiście nie ma.
 

Bartosz

Pionier e-mobilności
Mialem około 30stu samochodow, mam teraz cztery, nie mam żadnego idealnego. I nie pamietam aby taki był.
Chyba z trzy byly z wyjątkowym nasileniem usterek, ale inni tak nie mieli w tych samych markach i modelach.
Pozbylem się i kwita. Wkurw.. ny bylem z tydzien, dwa ale nie miesiące .
Mamy kilku (dwóch) "nieszczęśników" , co mieli wyjątkowego pecha i stało się to prawie początkiem "misji" wyszukiwania usterek swoistą ideą fix. Jak w "Szwejku" Haszka, gdzie pewien chyba kapral miał wrzód i nie chcial sie go pozbyć z powodu fajnego uczucia, jak mu ból przechodził.
Jest to nawet przydatne, takie ciągłe ostrzeganie ale mówmy o swoich autach bo to przeginanie pały. Mogę np napisac eleborat o usterkach Mercedesów, nie swoich, bo tu wyjdzie jeno broszura, ale w sieci o innych się nazbierało na epopeję... Itd.
To co piszesz jest dość ciekawe, no może z pominięciem tego nudnego kawałka o wyjątkowym pechu, który wspominasz za każdym razem, gdy jest tylko taka sposobność. Wracając jednak do tematu. W ocenie sytuacji różnimy się tym, że Ty swój osąd budujesz na bazie 30 swoich samochodów i kilkunastu osób z tego malutkiego forum, a ja próbuję zgłębiać problem globalnie analizując tysiące komentarzy ze świata i ni cholery nie wychodzi mi, że Tesla mieści się w zwyczajowo przyjętych standardach branżowych.

Wracając do naszych kolegów zza Odry. Kto jak kto, ale oni doskonale znają takie marki jak BMW czy Mercedes. Piszą o nich w kontekście Tesli. Piszą o ich wadach, gównianości wykonania i o problemach z lakierem, nawet zamieszczają na tym Teslowym forum zdjęcia, takie jak to poniżej. Ale wszyscy są zgodni, że takiego dziadostwa i na taką skale w niemieckich autach nie ma. Tak przy okazji to BMW na zdjęciu z którego zlazła klara ma 8 LAT, a nie osiem tygodni, czy miesięcy. Nie widzę tam ani jednej osoby, która, tak jak Ty, walczyłaby o cnotę Tesli. Weź także pod uwagę fakt, że Niemcy zupełnie inaczej zarabiają, w inny sposób kupują Tesle i je użytkują. Przeciętny Niemiec kupuje taką Teslę z dopłatą środowiskową, użytkuje rok i sprzedaje np. do Danii. Po tym roku znowu otrzymuje dopłatę od państwa i za otrzymane pieniądze ze sprzedaży znowu kupuje nową Teslę nie dokładając do niej nawet jednego euro.

Niemniej rozumiem, że nic Cię nie przekona, nawet kolega, który zrobił pobieżny przegląd kilkudziesięciu samochodów na placu odbioru. Łatwiej jest go określić mianem sfrustrowanego pechowca desperata, niż mu uwierzyć. Za to pewnie łatwiej Ci jest uwierzyć innemu koledze z tego forum, który jakiś czas temu walczył, twierdząc, że jego auto z Q1 ma idealny lakier z którym kompletnie nic się nie dzieje. Tylko ten kolega „zapomniał” dodać, że utwardził chemicznie lakier na całym nadwoziu i dodatkowo założył wielkie chlapacze. Ty także masz utwardzony chemicznie lakier i założone chlapacze, prawda?

I na koniec, jeżeli pozwolisz, to póki jest wolność wypowiedzi, będę pisał o tych egzemplarzach, które uznam za słuszne, a nie o tych na temat których Ty wyrazisz swoją aprobatę.

F18E7544-79EE-4A8B-A035-21E9C4850DE0.jpeg
 
Last edited:

Bartosz

Pionier e-mobilności
Jest to nawet przydatne, takie ciągłe ostrzeganie ale mówmy o swoich autach bo to przeginanie pały.
Powiedz mi, jaka jest różnica między tym co kolega wczoraj znalazł na placu w KILKUDZIESIECIU samochodach, a tym co ktoś znalazł u siebie. Bo moim zdaniem tylko taka, że to nie są odosobnione przypadki, tylko masowe i nikt tutaj wyjątkowego pecha nie ma, a raczej wyjątkowe szczęście ma ten, który żadnego z tych problemów nie doświadczył. Kurde masz, proszę, to są zdjęcia mojego samochodu, człowieka, który według Ciebie ma wyjątkowego pecha, bo w Fremont na przerwie śniadaniowej w kółku stało pięciu pracowników Tesli i jeden powiedział: „Ej, chodźcie pójdziemy i zj***my, o! tamten samochód, tak, że właściciel przeżegna się nogami”. Klamki, niektóre zlicowane z nadwoziem, inne zapadnięte. Lewy reflektor dołem odstaje 1cm poza obrys nadwozia. Szpara między maską, a błotnikiem z lewej strony jest dwa razy szersza niż z prawej, chcesz więcej?

Więc proszę skończ już tą narrację o wyjątkowym pechu, a jeśli masz wątpliwości i nie wierzysz koledze, który tam był, a także mi oraz nie akceptujesz obcych zdjęć, to sam pojedź i sprawdź.
 
Last edited:

Bronek

Pionier e-mobilności
Jest "czeklista" i chwała
W końcu się skończą elementy nadwozia i wnętrza. Chwalić Pana, że Ato auto jest ascetyczne.
Dlaczego ja mam skończyć z narracją jakkolwiek narracją, a Ty nie? Gdybyśmy byli Smerfami, to jakie miejsce w tej populacji ma ktoś kto ciągle....?
Macie pecha z kilku względów m. In ze trafiliscie na egzemplarze Wyjątkowo wadliwe z tej Niedoskonałej Fabryki i co było nawet prawdopodobne, więc mając pecha czy szczęście "być szczególarzem" jak sam pisałeś, po kiego bylo ryzykować? Większość wiedziala ze to nie Marka a na pewno nie Model Premium
Mam nadzieję że Tesla sie tez poprawiła mechanicznie, bo to w ICE jest wielki potencjał, do szukania błędów i to grubszych niż odpryski.

Ps Lakier utwardzilem, bo wiedzialem ze może byc lipa na wodzie. Chlapacze tylko z powodu iż waliło błotem za wysoko. Progi wtedy nie byly tematem.
Jak pisalem jest to przydatne do pewnego momentu, ale tak jest w kazdej dziedzinie. O tynkach domów akurat mogę natrzaskać setki pistow z zdjeciami wad, okien, drzwi i dachów, a mimo wszystko ludzie budują i sa zadowoleni.
Atakuj tez Teslę a nie tych co nie narzekają, nie każdy widzi połowę pustej szklanki.
To jak z kredytami frankowymi lub piramidą finansową niemal każdy kto w to wszedl wiedział co i jak, ale jak zmoczył to lament i zdziwienie .
 
Last edited:

krist

Posiadacz elektryka
nieszczęśników" , co mieli wyjątkowego pecha
rozumiem że piszesz o sobie, często podkreślasz jak to miałeś 'pecha" Ja na podstawie między innymi wczorajszej kwerendy mogę stwierdzić że moje auto jest absolutnie w normie, ani lepsze ani gorsze niż przeciętny egzemplarz. Co zresztą wydaje się byc uzasadnione patrząc na to jak są produkowane,
Gdybyśmy byli Smerfami,
czytając szeste wstawki na tematy damsko męskie, byłbyś Smerf Erotoman-Gawędziarz
Lakier utwardzilem, bo wiedzialem ze może byc lipa na wodzie. Chlapacze tylko z powodu iż waliło błotem za wysoko. Progi wtedy nie byly tematem.
LOL
. Klamki, niektóre zlicowane z nadwoziem, inne zapadnięte.
tu się nie zgodze. Wszystkie egzemplarze któe widziałem mają tylne klamki lekko schowane, przednie zlicowane. Wszystkie tak samo mniej więcej. Wec to nie jest bug, to feature
i biegał z suwmiarką i mierzył szpar w drzwiach bo na oko są równe, światła też są ok
moje gratulacje. Jak jeszcze masz równo wytłoczone i pomalowane słupki górne, na tylnej krawędzi tam gdzie spotykają się z klapą bagażnika, to jesteś rzeczywiście Smerf Co Wygrał Na Loterii, bo wszystkie na placu miały to źle zrobione, na czarnych i niebieskich jest to słabo widoczne z powodu koloru

na koniec: to jest forum dyskusyjne jak rozumiem po to żeby można było napisać swoje zdanie. W temacie "zasięg Tesli" czy "prowadzenie tesli" mogę chwalić ile wlezie, ale chyba nawet @Bronek nie założył takiego tematu. Był też kolega który byłby gotów Elona na rękach nosić, też jakoś nic nie założył pochwalnego. Jest temat o wadach wykonania czy może bardziej spasowania niektórych elementów, to o tym tutaj piszemy. Nie chcesz wiedzieć - nie czytaj, to chyba nie jest obowiązkowe. Ktoś tu próbował wciskać bajeczki że 2-3 osoby ma krzywe auta i są niezadowoleni, i wciskają swoje zdanie reszcie. No wiec po wczorajszych oględzinach ja przynajmniej wiem ze nie, po prostu one wszystkie są takie. I ok, mnie to wystarcza, i myślę że ktoś dla kogo jest absolutnym priorytetem żeby szczeliny były równe (choć nie wiem czy jest ktoś taki) po przeczytaniu tego kupi e-trona, i zaoszczedzi sobie i Tesli procesu, a ktoś kto chce kupić dobrze jeżdzące auto po prostu będzie wiedział że idealnie złożone to ono nie jest.

jeszcze na koniec, koniec, mała dygresja w stylu mistrza dygresji: chciałem kiedyś kupić fiata ducato do firmy, taki 2-3 letni po leasingu. Po całym dniu oglądania "bezwypadkowych" aut w komisach, gdzie w żadnym błotniki nie leżały do słupków przednich, pojechałem do salonu fiata, i poprosiłem żeby mnie wpuścili na plac gdzie mają auta. Na 6 ducato na placu wszystkie miały idealnie spasowane słupki. Czyli cukierki w komisach wszystkie były powypadkowe. W przypadku Tesli chyba trzeba oceniac na odwrót, nie leży zderzak z maską (a wszysrtkie mają trochę większą szparę z PRAWEJ strony) dobrze, znaczy fabrycznie składane
 

adamjttk_1

Posiadacz elektryka
I to nie jest koniec świata, to nadal super jeżdzące auto, tylko trzeba sobie jasno powiedzieć, lexus to to nie jest. Jak jeszcze raz przeczytam na elektrowozie że tesla to segment "luxury" wyślę fakturę za czyszczenie monitora
Kolego, nikt chyba nigdy nie nazwal Tesli samochodem luksusowym czy "luxury" - to jest segment F dla Twojej informacji i auta pokroju S-klasy, A8, RR czy innego LS'a.
Za to "premium" jest bez watpienia.
Jezeli najtanszy, najbardziej badziewny model marki kosztuje 200k PLN, ma 5s do setki, panoramiczny dach czy elektryczne siedzenia czy ekskluzywne ladowarki i 15" nawigacje - to jest premium czy tego chcesz czy nie.
I to, ze OP w tym watku znalazl na necie 100 przypadkow zlazacego lakieru na pol miliona wyprodukowanych sztuk niewiele zmienia.

Co do zlego spasowania aut z fabryki - jak to wyglada w innych markach, czy sa tak samo niesymetrycznie ulozone elementy i poprawiane przez dealera przed wydaniem czy to Tesla US ma 3x gorsze standardy przy wytwarzaniu aut?
 

slaveq

Pionier e-mobilności
Kolego, nikt chyba nigdy nie nazwal Tesli samochodem luksusowym czy "luxury" - to jest segment F dla Twojej informacji i auta pokroju S-klasy, A8, RR czy innego LS'a.
Za to "premium" jest bez watpienia.
Jezeli najtanszy, najbardziej badziewny model marki kosztuje 200k PLN, ma 5s do setki, panoramiczny dach czy elektryczne siedzenia czy ekskluzywne ladowarki i 15" nawigacje - to jest premium czy tego chcesz czy nie.
I to, ze OP w tym watku znalazl na necie 100 przypadkow zlazacego lakieru na pol miliona wyprodukowanych sztuk niewiele zmienia.
Jeszcze bym dodał do tego, że premium jest jazda w ciszy bez klekotu i warkotu, aktualizacje OTA bez proszenia (wymieniony tutaj LUKSUS od renomowanej firmy z Japonii, która dopiero w zeszłym roku odkryła Android Auto i wymaga wizyty w serwisie żeby je dograć), sieć szybkich ładowarek na wyłączność.

@krist przetłoczenia moich słupków są ok, nie widzę żadnych uchybień z odległości 15 centymetrów gołym okiem, nawet pomacałem specjalnie.
 

krist

Posiadacz elektryka
nikt chyba nigdy nie nazwal Tesli samochodem luksusowym czy "luxury"
otóż nazwał, a własciwie wytłumaczył że Tesla Y jest porównywana w sprzedaży do Audi Q5 , a nie na przykład Toyoty RAV4, moderator elektrowozu wytłumaczył że dzieje sie tak poniewaz w amerykańskich badaniach rynku Tesla jest określana jako segment 'luxury". Sprawdziłem, mówi prawdę.

"premium" jest bez watpienia.
jasne.

Jezeli najtanszy, najbardziej badziewny model marki kosztuje 200k PLN, ma 5s do setki, panoramiczny dach czy elektryczne siedzenia czy ekskluzywne ladowarki i 15" nawigacje - to jest premium czy tego chcesz czy nie.
podam Ci przykład Nissana GT-R Kosztuje tyle co Porsche 911 Carrera S, ma osiągi na poziomie 911 Turbo, zaawansowane systemy kontroli trakcji , i masę unikalnych rozwiązań technicznych. I dalej nikt nie twierdzi że to jakieś "premium"
Tesla US ma 3x gorsze standardy przy wytwarzaniu aut
tak, ma gorsze standardy. Normalnie u dealerów usuwa się tylko drobne uszkodzenia z transportu

premium jest jazda w ciszy bez klekotu i warkotu,
zrobię mały eksperyment, jak będę miał wyniki to się podzielę. Poziom hałasu przy prędkości autostradowej, w TM3, F80 i W213. F80 normalnie uważane jest za dość głośne auto, z głośnym wydechem, dzisiaj jechałem po wczorajszej jeździe Teslą, i mam podejrzenie graniczące z pewnością że M3 jest lepiej wyciszone niż Tesla
 
Top