Właśnie dostałem aktualizację 2021.4.18.2 (drobne poprawki) i wraz z nią weszły nowe mapy.
Żeby magia zadziałała trzeba dokładnie powtórzyć, to co zrobiłem ja (ostrzegam nie jest łatwo):
* piszesz post o tym jak Netflix ładuje Ci się szybko - 5 sek, ale nie mierzyłeś z zegarkiem w ręku i dopisujesz tam też YT, wydaje Ci się, że też ładuje się bardzo szybko ale dawno nie sprawdzałeś
* samochód nie był wybudzany od ładnych kilku godzin
* samochód ma podłączenie wifi w garażu - u mnie jest dość słabe i raz działa, a raz nie
* samochód podłączony do ładowarki (ale już naładowany) i planowany wyjazd ustawiony na kolejny dzień (u mnie był na 16)
* siedzisz na forum trochę po północy
* jesteś oczywiście w gaciach, bo przecież zaraz do spania
* okazuje się, że trzeba zmierzyć czas ładowania Netflix i Youtube (bo ktoś Ci zarzuca kłamstwo - napisałem 5 sek), więc idziesz w gaciach do garażu
* wybudzasz auto
* odpalasz YT mierząc czas (12 sek), zamykasz, czekasz 5 sek, odpalasz ponownie YT (15 sek) zamykasz.
* odpalasz Netflix (6 sek), zamykasz, nie czekając odpalasz ponownie (8 sek)
* dupa trochę Ci się klei do fotela, bo gacie typu szpongi - muszą być szpongi
* idziesz do kompa, opisujesz dokładnie czasy ładowania aplikacji
* 10 minut zastanawiasz się, czy zmienić wcześniejszy post zmienić, czy dopisać sprostowanie, żeby znowu nie było zarzutu kłamstwa
* finalnie dopisujesz sprostowanie
* idziesz spać i śpisz słodko, bo już nie jesteś kłamcą
* budzisz się rano (no może nie rano, bo przed 9) i jest - wspaniała aktualizacja (nic ciekawego nie wnosząca)
* instalujesz z telefonu, a po zakończonej instalacji lecisz do auta sprawdzić nowe ficzery i mapy
* ficzerów nie ma, są tylko poprawki
* sprawdzasz mapy - SĄ NOWE!
* wielbisz Elona pod niebiosa (bo to on osobiście usłyszał Twoje prośby, tak jak to sugeruje jeden burak na forum)
* czemprędzej lecisz na forum napisać o tym post