Mają tak dużą dystrybucję że ciężko ogarnąć.. może więc to superkuter DOJO Tesli w swoje bezkresnej sztucznej inteligencji obmyślił swój tajny planteż szukałem klucza przez wiele miesięcyjuż to gdzieś opisywałem ale jeszcze raz. z reguły dostawałem aktualizacje razem z wszystkimi, auto w garażu pod wifi, ze 2-3 tygodnie nie dostałem nic, napisałem do serwisu czy mogą wypchnąć aktualizację. odpisali że mogą ale aktualizacja czeka sama aż będę pod wifi. w apce nic, poleciałem do garażu i nic, wchodzę w menu oprogramowanie, 2-3 minuty szukało czy coś dla mnie jest i znalazło. nie ma klucza
mają kilka milionów aut z zupełnie różnymi konfiguracjami. najpierw wypuszczają losowo, potem masowo-losowo, potem resztki
w zeszłym roku większość aktualizacji dostawałem w piątek a raczej w nocy z czwartku na piątek, teraz od kilku miesięcy jest w czwartek wcześnie rano, ostatnia obudziła mnie o 1 w nocy powiadomieniem. w styczniu 2020 wstawilem sobie router LTE do garażu bo nie chciało mi się z telefonem biegać i przez kilka miesięcy nie dostaliśmy nic.Mają tak dużą dystrybucję że ciężko ogarnąć.. może więc to superkuter DOJO Tesli w swoje bezkresnej sztucznej inteligencji obmyślił swój tajny plan
Jedynie to jest ciekawe, że samo powiadomienie o nowej wersji dostaję tak przypadkowo, samochód podpinam do wifi jedynie aby zapoczątkować aktualizację i przeprowadzić cały proces.
W dużym skrócie wariował. Nieraz zmieniał pas samodzielnie, nieraz robił panikę piszcząc i wyłączając się. Cholera wie co tam się mogło stać. Za każdym razem loteria - już chyba lepiej jak będzie w jeden sposóbNie ma się chyba po co spieszyć, bo to brzmi jakby znowu coś odbierali.
Już nie zaobserwuje, ale możecie mnie oświecić jak AP/EAP zachowywał się przy zwężeniu do tej pory?
różnie:Nie ma się chyba po co spieszyć, bo to brzmi jakby znowu coś odbierali.
Już nie zaobserwuje, ale możecie mnie oświecić jak AP/EAP zachowywał się przy zwężeniu do tej pory?
View attachment 7246
lepiej na pewno nie ale to prawda. z moich testów pas rozbiegowy często traktował jako dojazdowego ślimaka z ograniczeniem do 40km/h jeśli takie było na ślimaku. zamiast się rozpędzać zadowolony jechał sobie 40km/h dalej aż mu się pas rozbiegowy skończył po czym wjeżdzał na autostrade bo innego wyjścia nie było.W dużym skrócie wariował. Nieraz zmieniał pas samodzielnie, nieraz robił panikę piszcząc i wyłączając się. Cholera wie co tam się mogło stać. Za każdym razem loteria - już chyba lepiej jak będzie w jeden sposób![]()