Ostre(z alarmem)idzie sie wystraszyć. Zwlaszcza pasażer. Tak jak na rysunku. Gość jeszcze skręca i ma swój pas który musi opuścić. Ze 200m. Dalej jest bus pas przez całe miasto (Częstochowa). Jutro wrzucę nagranie albo parę.Mówimy o hamowaniu normalnym czy ostrym ?
Ostrych nie miałem nigdy bez powodu .
Swego czasu proponowała zmianę pasa jak ktoś chciał wjechać
Wjeżdżający też powinni albo poczekać albo dać w palnik do końca rozbiegówki i wyjechać przed nami. A jak jadą ślamazarnie to Tesla ustępuje na wszelki wypadek jakby taki nas np nie widział
Ale to nie jest phantom breaking. Tylko ograniczone zaufanie do innych pojazdów. Zazwyczaj on zwalnia teraz rzeczywiście w dobrych sytuacjach, np wyjeżdżające auto z drogi bocznej, albo tir zbliżający się do linii. Jedyne co mi przeszkadza ze decyduje sie na to w ostatniej chwili , zamiast wcześniej delikatniej zwolnić. Ponad rok temu jechałem z tortem na AP i stało sobie auto bardzo blisko mojego pasa. Tesla w ostatniej chwili zdecydowała ze nie przejedzie i powstała sałatka tortowa.View attachment 21636
W tej sytuacji daje po heblach.
Pewnie tak myśli. Wolałbym żeby nie myślała na tempomacie. Jakoś jak prowadzę sam to jej nie przeszkadza. I tam nie włącza się bus tylko jest wyjazd że stacji lub z bocznej ulicy. Te wyjazdy są co trochę. Więc na odcinku 8km potrafię mieć 3 takie sytuacje. Ci co jadą za mną nie mają lekko. Co do ostatniego zdania to tempomat powinien pomagać a nie generować stresujące sytuacje. Powinno się to nazywać Akywny Tempomat(beta) lub Aktywny Tempomat (Supervised).Moze myśli że bus chce przywalić w bok ?
Ja już pisalem iż mam takie skrzyżowanie z podrzędną po prawej stronie, które jest na lekkim zakręcie w lewo.
Tesla jak tam stoi auto i czeka aż przejadę alarmuje i zwalnie .Pewnie jakbym byl w AP to by było hamowanie . Choć droga wymalowana miejska, szeroka to ten samochod wygląda pewnie jakby stał na moim kierunku ruchu.
To nie sa jakieś wielkie problemy , po prostu po to siedzimy za kierownicą aby pilnować korygować .