Ależ ta Tesla kłamie co do zużycia - ktoś mi to wytłumaczy?

zibizz1

Pionier e-mobilności
Nie pierwsza dyskusja na temat temperatur kiedyś i dziś. Kiedyś też sie kłóciłem ze bylo kilka dni -20( w nocy) a inni usilnie stawali przy tym ze maks -15. A np tej nocy u mnie bylo -14 a w lubuskim w pewnych miejscach -19.
 

zibizz1

Pionier e-mobilności
Tak swoją drogą jestem ciekaw od jakich temperatur Tesli i zużyciu jest już wszystko jedno, bo pompa ciepła ma już COP=1? -5, -10 czy dopiero - 20?

W internetach pisza(Weberb auto i rozpiski trybów) ze jeśli dolne źródło spadnie poniżej -10 to sprężarka przechodzi w prace stratną z COP~=1 ale nadal pracuje po przekazuje to ciepło do czynnika
 

Ev3

Pionier e-mobilności
Sam niedługo wracam a Tesla zamrożona stoi na lotnisku w Poznaniu.
BTW - jakie tropiki są aktualnie dostępne samolotem z Poznania?
Coś fajniejszego niż Egipty się pojawiło?
 

cooler

Pionier e-mobilności
BTW - jakie tropiki są aktualnie dostępne samolotem z Poznania?
Coś fajniejszego niż Egipty się pojawiło?
Zdecydowanie lepsze niż Egipt, choć byłem na Sylwestra i 2 tygodnie stycznia tego roku w Marsa Alam i też była super pogoda, do 29 stopni i słońce jak palnik, tyle że nie lubię być przywiązany do hotelu.
 

cooler

Pionier e-mobilności
Zapodaj jakie, może skorzystam z podpowiedzi....
Ja byłem na Fuerteventura, nie znam innych bo zwykle latam z Wawy
 

Ev3

Pionier e-mobilności
Ja byłem na Fuerteventura,
Aaaa, no to w stylu Egiptu, tylko że zimniej (Morze Czerwone jest cieplejsze, nawet zimą).

No to nie dla mnie - ja lubię ciepłą wodę, więc muszę latać dalej.
Ale Kanary jako miejsce do życia uwielbiam, jako wieczną wiosnę.
Tylko ta woda i te zimne prądy.....
 

cooler

Pionier e-mobilności
Aaaa, no to w stylu Egiptu, tylko że zimniej (Morze Czerwone jest cieplejsze, nawet zimą).

No to nie dla mnie - ja lubię ciepłą wodę, więc muszę latać dalej.
Ale Kanary jako miejsce do życia uwielbiam, jako wieczną wiosnę.
Tylko ta woda i te zimne prądy.....
Ja pływając na desce w piance nie czułem różnicy do Egiptu, w zatoce było 20+ stopni a otoczenie jak mówisz, cudowne. Zresztą w listopadzie byłem na Cabo Verde więc temperatury tamtej wody nic nie przebije w okolicy, wiatru niestety też nie, stąd Fuerteventura.
 

Ev3

Pionier e-mobilności
Ja pływając na desce w piance nie czułem różnicy do Egiptu, w zatoce było 20+ stopni
Ja toleruję 28+.
Kanary nawet w listopadzie to już dla mnie dużo za zimno (w wodzie).
W Bałtyku latem mam podobne wrażenia termiczne.
a otoczenie jak mówisz, cudowne.
Wiem, byłem na Kanarach wiele razy.
Na desce nie pływam, co najwyżej jakiś snorkel.
Zresztą w listopadzie byłem na Cabo Verde więc temperatury tamtej wody nic nie przebije w okolicy
I to byłby dobry kierunek, zwłaszcza że akurat tam jeszcze nie byłem.
Ale nie bardzo chce mi się lecieć z innego lotniska.
Dlatego podpytywałem czy coś nowego nie wpadło do Poznania.....
 
Top