Nie bardzo rozumiem politykę Power Dot (chociaż im bardzo kibicuję).
Jakby chcieli ukryć stawiane przez siebie ładowarki.
Nie mają własnej apki, na stronie nie mają mapki ładowarek.
Nie chwalą się nowymi uruchomieniami.
Jakiegoś mistrza od marketingu chyba zatrudniają
Jakby chcieli ukryć stawiane przez siebie ładowarki.
Nie mają własnej apki, na stronie nie mają mapki ładowarek.
Nie chwalą się nowymi uruchomieniami.
Jakiegoś mistrza od marketingu chyba zatrudniają