Dodam, że my mamy tzw szerszy wybór. Ci co by nawt chciało, spróbować, muszą wypożyczyć. Pomijam koszty ale to tez wymaga wiekszego, planowania i przestrzegania wiekszej ilosci warunków i to co najgorsze czasowych..
Zaczyna sie gadanie jak o, EV z tymi co dla nich beemka na naleśnikach z wyprutym wydechem jest mega cool.
Taniej? Slowo klucz i warunek.
Last mineta do Hurgady o, Chorwacji nie wspomnę na szybko bo szkoda każdego dnia jest tańsza - to fakt.
Właśnie jadę do hotelu, a to tylko, dlatego że jw pisałem, znajomy chce się bujnąć Xsem (może sobie kupi?} . Trudno, byl nawet plan aby jechać mdo Poznania i kamperem i osobówką ale pies by zgłupiał . Do kojca się nie nadaje nie jest jeszcze wyćwiczony.
Jedno nie wyklucza drugiego ale hotele , to na ogół syf malaria, wyjazdy na czas i z rezerwacją, to potem czasowa konieczność. Mozna odwołac jak wybierze tą droższą opcję. Ale zawsze jest presja.
My tu mowimy o karawaningu luzackim, komfortowym bez napinania.
Kamperem jeżdżę nawet na większe zakupy i byłem w Slupsku na grobach. Kobity latały ze szmatami i miotłami po mogiłach, a ja z psem bykiem na wyrku, kawka itd.
Serwisowanie, niewiele sie różni od wyjazdu samochodem tylko bierzemy co chcemy a nie co wejdzie ? To nawet lepsza zabawa niz doposażanie domu czy Tesli,. taki tuning kampera. Zresztą to dom letniskowy o tyle lepszy że na wiekszej ilosci działek.
Nie są to tanie rzeczy i to jest problem, podobny jak z elektrykami. Teraz po covidzie jest nawet drożej, itp.
Wszystko jest podobne do rynku elektryków. Na swojego kampera pare lat temu, czekalem kilka miesięcy, bo już wiedzialem po poprzednim mniejszym i przyczepie czego w nim chcę. To podobnie jak tu w EV. Ja ż nie kupię elektryka tylko że będzie do kupienia, on musi mi odpowiadać, bo wiem co chcę a nie że mi się coś wydaje.