Co rozumiesz przez "średnio"?
Na pewno w takim sformułowaniu nie powinno chodzić o prędkość, którą próbowałeś utrzymywać.
A pewnie to właśnie miałeś na myśli.
Jeśli chodzi o autostradę to jadę 145km/h jak nic przed mną nie ma, a jak jest jade za nim na lewym pasie aż do momentu jak nie zjedzie na prawy pas .
Jeśli chodzi o drogę krajową to jadę 110km/h poza terenem zabudowanym, mniej kiedy jestem w terenie lub coś jedzie przede mną oraz jego wyprzedzanie. Dlatego te "średnio" ma taki rozstrzał.
Może ujmę to inaczej, jeżdżę dość dynamicznie, a wartości spalania przy takich warunkach, niech każdy oceni jak uważa. Dla mnie nie jest źle. Wciąż liczę że będzie lepiej jak będzie cieplej, bo raczej wolniej jeździć nie zamierzam
Jak tak się człowiek uprze to można powiedzieć że średnią miałem 120km/h na całym odcinku, tylko wtedy wszyscy czytający by myśleli że toczę się na autostradzie pasem bezpieczeństwa.