consigliero
Posiadacz elektryka
Widzę że nie ma zbyt wielu wpisów na temat auta, nie wiem za bardzo od czego zacząć, bo historię zamówienia samochodu w ciemno która dla mnie na początku była podjęta lekko, niewiele ryzykowałem blokując te 5000 na karcie. Gdy przesuwał się termin odbioru nawet się nie stresowałem bo na głowie były inne kłopoty, w marcu 2020 trzeba było się tylko zdecydować na wersję, wybraliśmy pośrednią. Przez następne dni co rusz czytałem informacje o kłopotach, problemach i wpadkach. No ale jeszcze mogłem się wycofać bez problemów. Dopiero w czerwcu zaczęło być poważnie, trzeba się było zdeklarować na konkretny zakup i padło na kolor biały bez żadnych ekstra dodatków. Skusiłem się na odbiór we Wrześniu, wiedząc o problemach z oprogramowaniem i że nie wszystko będzie działać. Samochód dostarczono do dealera pod koniec września ale odebraliśmy go po powrocie z wycieczki motocyklem na Korsykę. W końcu w dniu 27.10 odebraliśmy samochód i tak ten dzień opisałem.
Trochę trwało zanim udało się wyjechać od sprzedawcy. Niestety prawdą jest to co piszą o niedoróbkach w oprogramowaniu. Sama jazda na pewno wymaga przyzwyczajenia. Przy pierwszym podejściu auto musiało wrócić na serwis bo coś się nie wgrało i samochód był offline, można jeździć ale nie ma wtedy połączenia z internetem co skutkuje brakiem informacji z nawigacji. Auto ma własnego esima i nie korzysta z internetu w moim telefonie, nie wiem też kto za to płaci( tak wiem że ja ale co w przypadku jazdy po egzotycznych krainach? ). Pierwsze kilometry to próba odnalezienia się w nowej rzeczywistości, przy trzecim wejściu do samochodu wyskakuje błąd poduszki powietrznej, nie wiem czy to naprawdę błąd czy też jakiś Bug w oprogramowaniu, w piątek mam go odstawić na aktualizację u jedynego człowieka który ogarnia temat. Jazda na wieś już po ciemku, światła to element o którym mogę się wypowiedzieć więcej niż pozytywnie. Ustawione w tryb auto powodują że sam sobie dopiera długie, krótkie, mam wrażenie że wykrywając auto z przeciwka wygasza odpowiednią powierzchnię a reszta pozostaje oświetlona. Moment w którym światła zmieniają się z krótkich na długie jest spektakularny, jakbyśmy sobie rozszerzali pole widzenia. Systemy wspomagające są też niezłe, samochód wie że dojeżdżamy do ronda i automatycznie zwalnia, oczywiście możemy go olać ale wtedy będziemy musieli deptać mocno hamulec, lepiej pozwolić działać rekuperacji. W naszych warunkach gdy mamy oznakowanie poziome w różnym stanie od świetnego po nieistniejące, można się spodziewać alarmów w stylu, sygnał dźwiękowy, informacja na ekranie aby jechać środkiem i przejąć kierownicę. Przyznam że za pierwszym razem byłem mocno zaskoczony. W środku jest cicho zawieszenie pracuje raczej twardo ale na znanych odcinkach o złej nawierzchni jest akceptowalnie. Muszę znaleźć opcję aby nie mieć przed oczami ikony baterii, bo działa to źle na psychikę, teraz do rytuału dbania o baterię w telefonie dojdzie troska o baterię w samochodzie. Myślę że muszę sobie dać trochę czasu aby ogarnąć podstawowe funkcje. Z dzisiejszego dnia wyszło mi 14,2 KWh/100 km
Mam też wrażenie że hamulce są słabe, ale tak naprawdę jeszcze nie depnąłem mocno tylko starałem się go spowalniać gdy rekuperacja robiła to zbyt wolno. Wtedy wydawało mi się że hamulec jest trochę gumowy, może to wina że jeszcze się dociera albo faktu że samochód swoje waży a my na codzień poruszaliśmy się puszką w postaci Dacii
Testy będą trwać.
W pierwsze dni ładowałem ładowarką z gniazdka bo gdy przyszła w czerwcu gratisowa ładowarka ID Charger Connect to nie przyszło mi do głowy aby ją zamontować, jak zadzwoniłem po odbiorze do firmy która to miała montować to się okazało że nie zrobią tego na już, tylko trzeba trochę poczekać. Nie tylko samochód był nowy bo do ładowarki wybudowaliśmy mały dom z fotowoltaiką a samochód elektryczny miał być uzupełnieniem koncepcji.
Trzy dni później napisałem
Zaczyna mi się podobać zawieszenie. Ponieważ jeżdżę tymi samymi drogami co motocyklem, dla którego nie ma złych dróg, podobnie traktuję też to auto. Zawieszenie nawet na złych drogach nie traci rezonu, muszę się trochę wprawić w jeździe po zakrętach, bo wydaje mi się że te wąskie drogi są za wąskie i tak nie do końca czuję jak się zachowa przód samochodu. Na dzień dzisiejszy mogę powiedzieć że jeździ jednak lepiej niż golf którego dostałem jako zastępczy samochód. W serwisie zdiagnozowano problem z poduszką powietrzną, sterownik domagał się aktualizacji, ale to z kolei pociągnęło konieczność aktualizacji następnego elementu, w rezultacie trzeba zrobić aktualizację całego oprogramowania, podobno to się ukazało niedawno. Jednym słowem miałem pecha że nie odebrałem auta 3 dni później, albo co dla mojej znajomości realiów życia, auto nie było przygotowane do wydania przez jedynego mechanika który ogarnia temat. Tylko czy ten mechanik jest jeszcze mechanikiem czy już informatykiem a może mechatronikiem. Może w nowym systemie Beatka będzie Beatka a nie metalowa kratka i na polecenie jedź do Kraków będzie wybierał numery telefonów. Nawigacja jest mocno uproszczona i w dużym stopniu zależy od internetu, nie bardzo jestem w stanie ustawić opcje typu szybka lub krótka, są wykluczenia, przynajmniej tyle wyłapałem. Po obejrzeniu jakiejś recenzji na YouTube powiedziałem cześć id i nie pamiętam co odpowiedziała ale odpowiedziała. Jest też pozytyw, system audio działa naprawdę dobrze a testowałem tylko radio, muzyka brzmi naprawdę świetnie co w połączeniu z dobrym wygłoszeniem daje całkiem niezły efekt końcowy, więcej niż zadowalający. Aż mam ochotę posłuchać czegoś z innego nośnika, ale najpierw muszę się nauczyć tego, myślę że połączenie Bluetooth działa bo telefon jest widoczny, na car play trzeba będzie jeszcze poczekać. Może to właśnie jest ta aktualizacja która miała być w styczniu, ale to by świadczyło że fabryka znacznie przyspieszyła, a w to nie bardzo wierzę.
Bez specjalnych kłopotów można wjechać i zjechać z promu
Trochę trwało zanim udało się wyjechać od sprzedawcy. Niestety prawdą jest to co piszą o niedoróbkach w oprogramowaniu. Sama jazda na pewno wymaga przyzwyczajenia. Przy pierwszym podejściu auto musiało wrócić na serwis bo coś się nie wgrało i samochód był offline, można jeździć ale nie ma wtedy połączenia z internetem co skutkuje brakiem informacji z nawigacji. Auto ma własnego esima i nie korzysta z internetu w moim telefonie, nie wiem też kto za to płaci( tak wiem że ja ale co w przypadku jazdy po egzotycznych krainach? ). Pierwsze kilometry to próba odnalezienia się w nowej rzeczywistości, przy trzecim wejściu do samochodu wyskakuje błąd poduszki powietrznej, nie wiem czy to naprawdę błąd czy też jakiś Bug w oprogramowaniu, w piątek mam go odstawić na aktualizację u jedynego człowieka który ogarnia temat. Jazda na wieś już po ciemku, światła to element o którym mogę się wypowiedzieć więcej niż pozytywnie. Ustawione w tryb auto powodują że sam sobie dopiera długie, krótkie, mam wrażenie że wykrywając auto z przeciwka wygasza odpowiednią powierzchnię a reszta pozostaje oświetlona. Moment w którym światła zmieniają się z krótkich na długie jest spektakularny, jakbyśmy sobie rozszerzali pole widzenia. Systemy wspomagające są też niezłe, samochód wie że dojeżdżamy do ronda i automatycznie zwalnia, oczywiście możemy go olać ale wtedy będziemy musieli deptać mocno hamulec, lepiej pozwolić działać rekuperacji. W naszych warunkach gdy mamy oznakowanie poziome w różnym stanie od świetnego po nieistniejące, można się spodziewać alarmów w stylu, sygnał dźwiękowy, informacja na ekranie aby jechać środkiem i przejąć kierownicę. Przyznam że za pierwszym razem byłem mocno zaskoczony. W środku jest cicho zawieszenie pracuje raczej twardo ale na znanych odcinkach o złej nawierzchni jest akceptowalnie. Muszę znaleźć opcję aby nie mieć przed oczami ikony baterii, bo działa to źle na psychikę, teraz do rytuału dbania o baterię w telefonie dojdzie troska o baterię w samochodzie. Myślę że muszę sobie dać trochę czasu aby ogarnąć podstawowe funkcje. Z dzisiejszego dnia wyszło mi 14,2 KWh/100 km
Mam też wrażenie że hamulce są słabe, ale tak naprawdę jeszcze nie depnąłem mocno tylko starałem się go spowalniać gdy rekuperacja robiła to zbyt wolno. Wtedy wydawało mi się że hamulec jest trochę gumowy, może to wina że jeszcze się dociera albo faktu że samochód swoje waży a my na codzień poruszaliśmy się puszką w postaci Dacii
Testy będą trwać.
W pierwsze dni ładowałem ładowarką z gniazdka bo gdy przyszła w czerwcu gratisowa ładowarka ID Charger Connect to nie przyszło mi do głowy aby ją zamontować, jak zadzwoniłem po odbiorze do firmy która to miała montować to się okazało że nie zrobią tego na już, tylko trzeba trochę poczekać. Nie tylko samochód był nowy bo do ładowarki wybudowaliśmy mały dom z fotowoltaiką a samochód elektryczny miał być uzupełnieniem koncepcji.
Trzy dni później napisałem
Zaczyna mi się podobać zawieszenie. Ponieważ jeżdżę tymi samymi drogami co motocyklem, dla którego nie ma złych dróg, podobnie traktuję też to auto. Zawieszenie nawet na złych drogach nie traci rezonu, muszę się trochę wprawić w jeździe po zakrętach, bo wydaje mi się że te wąskie drogi są za wąskie i tak nie do końca czuję jak się zachowa przód samochodu. Na dzień dzisiejszy mogę powiedzieć że jeździ jednak lepiej niż golf którego dostałem jako zastępczy samochód. W serwisie zdiagnozowano problem z poduszką powietrzną, sterownik domagał się aktualizacji, ale to z kolei pociągnęło konieczność aktualizacji następnego elementu, w rezultacie trzeba zrobić aktualizację całego oprogramowania, podobno to się ukazało niedawno. Jednym słowem miałem pecha że nie odebrałem auta 3 dni później, albo co dla mojej znajomości realiów życia, auto nie było przygotowane do wydania przez jedynego mechanika który ogarnia temat. Tylko czy ten mechanik jest jeszcze mechanikiem czy już informatykiem a może mechatronikiem. Może w nowym systemie Beatka będzie Beatka a nie metalowa kratka i na polecenie jedź do Kraków będzie wybierał numery telefonów. Nawigacja jest mocno uproszczona i w dużym stopniu zależy od internetu, nie bardzo jestem w stanie ustawić opcje typu szybka lub krótka, są wykluczenia, przynajmniej tyle wyłapałem. Po obejrzeniu jakiejś recenzji na YouTube powiedziałem cześć id i nie pamiętam co odpowiedziała ale odpowiedziała. Jest też pozytyw, system audio działa naprawdę dobrze a testowałem tylko radio, muzyka brzmi naprawdę świetnie co w połączeniu z dobrym wygłoszeniem daje całkiem niezły efekt końcowy, więcej niż zadowalający. Aż mam ochotę posłuchać czegoś z innego nośnika, ale najpierw muszę się nauczyć tego, myślę że połączenie Bluetooth działa bo telefon jest widoczny, na car play trzeba będzie jeszcze poczekać. Może to właśnie jest ta aktualizacja która miała być w styczniu, ale to by świadczyło że fabryka znacznie przyspieszyła, a w to nie bardzo wierzę.
Bez specjalnych kłopotów można wjechać i zjechać z promu
Attachments
Last edited: