Kurde, jak bardzo Tesla nie umie w Polskę.
Właśnie samowolnie zmienili mi godzinę odbioru, przeżyję, ale co gorsze w mailu zapraszającym znalazłem:
"Nasze lokalizacje są zgodne z oficjalnymi wytycznymi rządowymi. Prosimy pamiętać o poniższych zasadach podczas wizyty bezdotykowej:
- Przyjdź na dostawę sam. W tym czasie nie jest dozwolona żadna eskorta.
- Ze względu na duże zapotrzebowanie, terminy porodu są ograniczone do maksymalnie 30 minut i odbywają się w małych grupach."
Przyznaję, że bardzo mi to nie na rękę, bo akurat zamówiłem sobie dwie eskorty (blondynka i blondyn), i szkoda że będę się musiał spieszyć przy porodzie. Nie żebym był w ciąży, ale nie lubię się śpieszyć.