JareG
Pionier e-mobilności
Tak to było za Covida, teraz idziesz i pobierasz numerek.. i czekasz.Tak z marszu to się może nie dać, trzeba się wcześniej umówić na godzinę.
Z dzwonieniem nie próbowałem (nie cierpię pierd** przez telefon, lubię popatrzeć w oczy), ale może tego neta spróbuję.. co mi tam. Ino pewnie to zagrzebane jest, jak to mają w zwyczaju w ramach akcji 'frontem do klienta'.Albo zadzwonić na infolinię, ew. złożyć reklamację (można przez net).
Pozdrawiam