Działanie kierunkowskazów

Michał spod Krakowa

Pionier e-mobilności
Kilka osób (ja też) zauważyło, że czasami kierunkowskazy się nie włączają, gdy próbuje się szybko włączać jedne po drugich.
Pobawiłem się tym chwilę i wygląda na to, że wyjaśnienie jest banalne.

Jeśli w danym momencie włączony jest kierunkowskaz, włączenie "krótkiego" kierunkowskazu powoduje wyłączenie dotychczasowego migania.
Na przykład: włączam krótki (3 mignięcia) lewy kierunkowskaz do wyprzedzenia rowerzysty. Zanim trzy mignięcia się skończą, włączam prawy krótki kierunkowskaz - ale dla Tesli to oznacza tylko "przestań migać lewym kierunkowskazem"

- "długi" kierunkowskaz działa zawsze
- jeśli pozwoli się krótkiemu kierunkowskazowi skończyć (3 mignięcia), kolejne krótkie zawsze działa

mam nadzieję, że komuś ten opis pomoże
 

Michal

Moderator
Mam takie same wnioski - miałem napisać o tym ale nie mogłem się zabrać i mnie ubiegłeś :)
 

danielm

Pionier e-mobilności
ja mam inne, czasami nie odpala mi się lewy krótki kierunkowskaz. bez powodu. z prawym nie wiem bo częściej używam lewego przy zmianie pasa
 

ciastek

Pionier e-mobilności
A ja jeszcze inne - chcę włączyć "długi" kierunkowskaz, ale go nie dociągam do końca i czasami się trafi, że żaden się nie włączy - ani "krótki", ani "długi".
Pytaniem otwartym jest, czy kierunkowskaz mignie przez tę milisekundę ruchu między położeniami "krótki" i "długi".
Przy okazji - czy takie mikromignięcie kierunkiem ma jakąś nazwę? Mi pasuje "kierunkowskaz handlowca". :)
 

Michal

Moderator
Mi się wydaje, że to bardziej działa jak "kierunkowskaz BMW" - nie działa ;)

Zdarza się to prawda - trzeba się nauczyć przełączać trochę wolniej i do końca ;)
Niestety nie są to fizyczne przełączniki i to pewnie powoduje ten problem. Na początku też miałem z tym niewielkie trudności ale dość szybko się nauczyłem i w tej chwili już nawet nie pamiętam kiedy ostatnio coś takiego mi się zdarzyło. Z resztą ten krótki, jest moim zdaniem za krótki (powinien mieć 5 mrugnięć i wtedy byłby ok), więc i tak zwykle używam długiego, ale ja jestem spokojnym kierowcą. Na autopliocie długi i tak jest lepszy, bo wtedy nie trzeba się siłować z kierownicą (bardzo lekko trzyma).
 

Michal

Moderator
To się wydaje bardziej upierdliwe ;)
Wrzucam długi, zmieniam pas i włączam autopilot - kierunkowskaz wyłącza się sam.
 

Michal

Moderator
Po zmianie pasa wyłącza się sam?
Ponowne włączenie autopilota powoduje "przy okazji" wyłączenie kierunkowskazu.
 

ELuk

Pionier e-mobilności
O nie zauważyłem.
Trochę to wajhowanie w Tesli upierdliwe jest.
Mi np notorycznie po powrocie na prawy pas tempomat ustawia się do nowej prędkości (wyprzedzam zazwyczaj szybciej niż jadę po prawym), to chyba kwestia mocy nacisku na prawą dźwignie.
 
Top