zrobiłem sobie wczoraj wycięczkę po hebel - 108km w jedną stronę, normalnie kazałbym wysłać ale elektrykiem pojechać to sama przyjemność

warunki bregowe:
- auto naładowane na 99%, zimne, startujemy o 11
- temperatura przez cała drogę utrzymywała sie w okolicach 1-3°C, cały czas padał deszcz, za Hamburgiem zaczął padać śnieg
- na kołach nowe całoroczne goodyeary,
- autosrtrada 120km na tempomacie, w Harburgu roboty drogowe, ok 6km ograniczenia do 80kmh
efekt:
- auto przejechało 182km i pokazało jeszcze zasięgu na 26km - po zjeździe z autostrady (i zolnieniu do 90kmh) zasięg wzrósł ponad 30km - ale tego nie liczę
- komputer pokazał zużycie 17,1 kWh - ale jakoś mu nie do końca wierzę
generalnie - jak na warunki zimowe źle nie jest ale dupy też nie urywa