Mam Springa od 3 miesięcy (za 44 kPLN z FV 23%, po firmie) , przejechałem ok 4 kkm i powiem tak: warto pojeździć tym autem choć kilka godzin aby utwierdzić się w przekonaniu, że NIE CHCE się go kupić. To auto świetnie zaspokaja potrzebę przemieszczania i niewiele poza tym. Gdybyż taki eC3 chciał się zbliżyć do ceny Dacii Spring - ale nie chce, bo kosztuje 130 tys...
Moje 3 miesięczne doświadczenie z BEV zmierza do konkluzji: kupuj używkę najtaniej jak umiesz. Spadek cen BEV jest dramatyczny i to jest super okazja. Jeżeli dopłaty do używanych BEV się nie pojawią, to ceny używek będą niskie i to trzeba wykorzystywać. Niech więc nówki kupują ci, którzy wliczają sobie spadek wartości w koszty działalności gospodarczej, a klienci detaliczni niech czatują na te używki po leasingach w podłej cenie. Czego Wam życzę.