nabrU
Moderator
Kiedyś o tym pisałem na innym forum motocyklowym
(z resztą w dyskusji na temat EV i tych ICE co jadą 1000km): u mnie w pracy regulamin jazdy samochodem służbowym przewiduje przerwę 15 minut po ok 2h godzinach jazdy w podróży służbowej. Skwapliwie z tego korzystam na postój na kawę (za służbowe pieniądze
), rozruszanie juz niemłodych kości czy siku, bo nie chcę w razie 'W' mieć odmowy wypłaty odszkodowania bo jechałem za długo.