[eMIT] Elektryki nie nadają się do jazdy zimą - wyjaśniamy

[Szaruś]

Tak, w mróz -9 stopni i mniej niz 10% baterii?
Geniusz...

Ano. Jak ja mogłem Francuzem podjechać przy -5 stopni i SoC 6% kilka kilometrów do ładowarki, to nie widzę problemów, aby to była w stanie zrobić Tesla.

Musiałem skrobankę robić, bo się bałem odpalić odmrażanie przy SoC 6% (nie wiem nawet, czy by poszło).

 

[Robur82]

Jak zrobić, żeby w mróz jak wiem, że jadę 10km do celu, tesla nie traciła energii na podgrzewanie baterii?

 

[lvlthn]

Jak zrobić, żeby w mróz jak wiem, że jadę 10km do celu, tesla nie traciła energii na podgrzewanie baterii?

W sumie normalnie się nie da, bez dodatkowych urządzeń i kombinacji.
Ew. tryb chill

 

[daniel]

Jak zrobić, żeby w mróz jak wiem, że jadę 10km do celu, tesla nie traciła energii na podgrzewanie baterii?

Jeśli nie jedziesz na ładowarkę to chyba nie będzie podgrzewać. Chill daje niższą temperaturę baterii tak jak wyżej kolega napisał.
W sumie Twój najlepszy strzał to będzie ustawienie celu w nawigacji i trzymanie kciuków, że inżynierowie z Tesli biorą to pod uwagę.

 

[Robur82]

Jeśli nie jedziesz na ładowarkę to chyba nie będzie podgrzewać. Chill daje niższą temperaturę baterii tak jak wyżej kolega napisał.
W sumie Twój najlepszy strzał to będzie ustawienie celu w nawigacji i trzymanie kciuków, że inżynierowie z Tesli biorą to pod uwagę.

tak ze 2 razy zrobiłem i nie widziałem różnicy w tym co tablet wyświetla
I nigdy nie chce się tego robić, dodatkowa czynności
wiem, pytałem jak to zrobić, kolega odpisał,
~dziękuję

 

[blazej]

Jeden jedyny przypadek gdzie @Szaruś się przyczepił i chce się wykazać że jego franc jest lepszy, a i tak każdy wie że jest gorszy. Unikam francuzów jak zarazy i nie żałuję.
Ta bateria jest fenomenalna latem, zdarzało się ładować 10-80 w 23 minuty, ale zima to nie to w BEV.

W zasadzie to @slaveq powinien Was pogodzić. Użytkuje Teslę i Francuza z podobnych roczników, to pewnie ma różne doświadczenia w zakresie ładowania.

Ja tylko mogę dodać, że zdarzyło mi się stać pod hotelem 24h, ale miałem SoC 30%. W nocy był mróz, ale raczej takie -3 do -4. Jak było około zera stopni pojechałem 1.5 km na Greenway i ze 150 kW na start dostałem takie 35 kW. Dość szybko wzrosło, przy czym 75 kW nie przekroczyło. Całe ładowanie do 80% trwało jednak prawie 40 minut, więc średnia prędkość ładowania była ogólnie mizerna.

 

[slaveq]

W zasadzie to @slaveq powinien Was pogodzić. Użytkuje Teslę i Francuza z podobnych roczników, to pewnie ma różne doświadczenia w zakresie ładowania.

Ja tylko mogę dodać, że zdarzyło mi się stać pod hotelem 24h, ale miałem SoC 30%. W nocy był mróz, ale raczej takie -3 do -4. Jak było około zera stopni pojechałem 1.5 km na Greenway i ze 150 kW na start dostałem takie 35 kW. Dość szybko wzrosło, przy czym 75 kW nie przekroczyło. Całe ładowanie do 80% trwało jednak prawie 40 minut, więc średnia prędkość ładowania była ogólnie mizerna.

Z peugeotem małe doświadczenie mamy z ładowaniem DC. Był na takiej dokładnie 4 razy. Ale to nie jest gorsze auto, jest inne i lepsze do miasta, sprytniejsze. Aplikacja dramat, aktualizacje dramat, serwis drogi i bez sensu ale kupiłbym drugi raz (tylko nie za taką kasę).

No i polecam poczytać jak super wyszli wszyscy ci co kupili porządne spalinowe wersje. Teraz co tydzień kontrola paska rozrządu przez korek wlewu oleju bo wada fabryczna .

 

[Szaruś]

Ja tylko mogę dodać, że zdarzyło mi się stać pod hotelem 24h, ale miałem SoC 30%. W nocy był mróz, ale raczej takie -3 do -4. Jak było około zera stopni pojechałem 1.5 km na Greenway i ze 150 kW na start dostałem takie 35 kW. Dość szybko wzrosło, przy czym 75 kW nie przekroczyło. Całe ładowanie do 80% trwało jednak prawie 40 minut, więc średnia prędkość ładowania była ogólnie mizerna.

No jest jednak i wiele więcej, niż raportował @cooler . I bliżej temu, co robił BYD Seal z LFP.

 

[cooler]

To jest bateria Pana czy LG?

Teraz zobaczyłem, że masz w stopce LG - no to ładnie się ładuje

E3LD to 82kWh Panasonic. Ta sama co w Performance z USA.

 

[TomRS]

Tak z czystej ciekawości, próbowaliście kiedyś pojechać nie patrząc ile wam chwilowo energii zużywa? Czytając ten wątek zaczynam się dowiadywać, że mam problemy, których istnienia nie zauważam.

Ja właśnie zaczynam ten czas w życiu, na początku obserwowałem to cały czas, była jakaś mieszanina ciekawości i stresu. Myślę, że to kwestia obycia z nowym sprzętem - jak się oswoisz i wiesz czego się spodziewać, to nie obserwujesz tego zużycia z takim napięciem