[eMIT] Elektryki nie nadają się do jazdy zimą - wyjaśniamy

zlp

Pionier e-mobilności
Chyba każdy jeździł. I co z tego wynika? Że jedziesz, i zamiast czerpać z tego przyjemność stresujesz się, bo nie jesteś pewien, czy jedyna rozsądna ładowarka z jakiej możesz skorzystać będzie dostępna? Cieszy Cię jazda z kalkulatorem w ręku? W lecie wystarczyło, a w zimie dojadę? Bez możliwości zjechania z trasy, bo może % zabraknąć? A jak na objazd trafisz?
Ja dziękuję za taką przyjemność.
 

nabrU

Moderator
Ktoś tu nie odrobił lekcji przed kupnem BEV i teraz coraz więcej narzekań. :p
Jak to mówią: do tanga trzeba dwojga. W tym przypadku ta para to niezły BEV i rozbudowana infrastruktura. To tak jak z komórką: jak nie ma zasięgu to się nie zadzwoni nawet jakby miało się iPhone 16 Pro ;) Więc zanim się kupi wypasiony telefon trzeba sprawdzić czy będzie działał.
 

Ev3

Pionier e-mobilności
Rzuć okiem na przykład na Bieszczady, czy wschód Polski i podpowiedz gdzie.
Polska B to inny temat.
Po za tym nie każdy ma ochotę na sikanie co 2 godziny. Nie zamierzam zmieniać swojego życia i przyzwyczajeń dla samochodu
A to jest w sumie najtańsza i najłatwiejsza wersja udanego zakupu.
 

zlp

Pionier e-mobilności
Ktoś tu nie odrobił lekcji przed kupnem BEV i teraz coraz więcej narzekań. :p
To nie narzekanie, a rzeczywistość. Wiedziałem, co kupuję, najbliższa ładowarka 30km ode mnie, w kierunku w którym mi nie po drodze. Mimo to kupiłem jednego elektryka dla siebie i czekam na Junipera dla żony.
Ładuję za darmo w domu. Jako stary prosument mam aktualnie ponad 20MW czekające na zużycie. Nie przejeżdżę tego. Właśnie przyszły pompy ciepła i czekają na montaż, nie wiem ile zużyją, ale to nie problem. W planach jest carport na 4 auta, powinien dać prądu na jakieś 50 000km rocznie. Za dużo :D.
A w trasy zostawiam 20 letniego już Multivana. Zostaje, zasłużył sobie na dobrą starość :). Jeszcze parę lat i dostanie żółte tablice. Będę nim kopcił w Strefach Czystego Transportu :D
 

blazej

Pionier e-mobilności
Chyba każdy jeździł. I co z tego wynika? Że jedziesz, i zamiast czerpać z tego przyjemność stresujesz się, bo nie jesteś pewien, czy jedyna rozsądna ładowarka z jakiej możesz skorzystać będzie dostępna? Cieszy Cię jazda z kalkulatorem w ręku? W lecie wystarczyło, a w zimie dojadę? Bez możliwości zjechania z trasy, bo może % zabraknąć? A jak na objazd trafisz?
Ja dziękuję za taką przyjemność.
Tym bardziej trudno zrozumieć, czemu kupiłeś auto elektryczne. Sprzedaj, kupisz za te pieniądze dobre BMW albo Audi.
 

mALEK

Pionier e-mobilności
Już to gdzieś pisałem. Prawie 200km S61 sprzed Ostrowi Mazowieckiej prawie do Suwałk
niestety polska B. ale pocieszajace, ze tam juz moze byc tylko lepiej :sneaky: z drugiej strony, te 200km to nie powinno byc zadnym wyzwaniem dla planowanej, czy nie podrozy.
 

lvlthn

Pionier e-mobilności
Stan polski B i ich ładowarek też wynika z innej...mentalności tych mieszkańców.
Nie zrozumcie źle, mam do nich ogromny szacunek, bo są to często prości i uczciwi ludzie.

Mała ilość ładowarek wynika z dezinformacji, zacofania technologicznego oraz braku większej ilości pionierów w tej okolicy.

Dobrze jest edukować, wyjaśniać przy każdej okazji oraz wspominać o wszechobecnej dezinformacji.
Wiecie że wg. obecnych wyszukiwarek, nie spalił się ani jeden samochód elektryczny w listopadzie 2024?

Natomiast w polsce B, to pytania typu: czy nie boję się że się zapali, jaki zasięg i czemu jest tylko 100km :p

Także @cooler, tak, zgadzam się, że BEZPOŚREDNIO przy trasie łomża->suwałki nie masz ładowarki(i jest słabo!), ale stwierdzenie że jest całkowity brak to już trochę dezinformacją zalatuje.
 

zlp

Pionier e-mobilności
z drugiej strony, te 200km to nie powinno byc zadnym wyzwaniem dla planowanej, czy nie podrozy.
Stan polski B i ich ładowarek też wynika z innej...mentalności tych mieszkańców.
Taaaa....
Polska A myśli, że praktyczną opcją jest kupno elektryka mając 100km do ładowarki. Zwłaszcza w zimie (dopisałem "w zimie", aby nie odbiegać zbytnio od głównego tematu ;))
Mentalność?
Ciekawe...
 
Last edited:
Top