Ale powiem szczerze że z początku też tak myślałem .. wsiada 'jełop' do samochodu elektrycznego i się nie ma pojęcia co i jak.Swoją droga - znowu bezsensowny test kogoś, kto nie ma pojęcia o jeździe elektrykiem.
No dlatego napisałem to co napisałem. Niestety, ale przesiadka na elektryka nie jest taka całkiem "wsiadam i jadę". Trzeba zrozumieć co i jak, dopytać. Dlatego testy przeprowadzone przez kogoś kto nie ma o tym pojęcia nie mają sensu. Żadnego. Po miesiącu czy dwóch ten ktoś by już też ogarnął i okazałoby się, że 90% rzeczy robił źle. No ale test nie będzie trwał dwa miesiące.Ale powiem szczerze że z początku też tak myślałem .. wsiada 'jełop' do samochodu elektrycznego i się nie ma pojęcia co i jak.
Ale jak się tak mocniej zastanowić to niestety ale 'jełopy' to ... nie obrażając nikogo ... zdecydowana większość społeczeństwa.
A porównując do jakichś większych (wyższych aut) to jak to wyjdzie?Tyle że porównałem jednego elektryka TM3LR ... innych nie ma sensu![]()
Swoją droga - znowu bezsensowny test kogoś, kto nie ma pojęcia o jeździe elektrykiem.
jaki prorok...I znowu będzie pewnie ładowanie od 50 do 100%, bo przecież już tylko 50% baterii było.
abonamenty pozwalają obniżyć cenę, ale chodzi o to, by pokazać realne ceny, a nie obniżone. Na stacjach paliw przeciętny zjadacz chleba nie tankuje w abonamencie, karty paliw kupują głównie przedsiębiorcy.No i o czywiście po najwyższych możliwych cenach, co już w tym wideo sam wprost powiedział (żadnych abonamentów, etc).
To, że "przecież każdy z nas na co dzień dokładnie tyle przejeżdża" nie ma żadnego znaczenia. Wystarczy, że wielu z nas zdarza się raz na jakiś czas tyle przejechać. Skoro elektryki mają zastąpić auta spalinowe, to powinny być maksymalnie uniwersalne a ludzie powinni mieć jak najwięcej informacji o elektrykach, łącznie z danymi skrajnymi, a nie tylko uśrednionymi.No i oczywiście żadnych przejazdów po 20 czy 30km, tylko 250km, bo przecież każdy z nas na codzień dokładnie tyle przejeżdża. I tak dalej i tak dalej...
Na razie to taka to inteligencja że produkuje ci to co ktoś już wymyślił tylko w trochę innej formie ... zajmuję się przetwarzaniem danych i często powtarzam ... 'shit in, shit out' ewentualnie 'garbage in, garbage out' ... tak samo na razie jest z tą inteligencjąWłaśnie rozmawiamy z żoną o sztucznej inteligencji i obawach przed nią.
@Bronek ci już odpisał .. tak samo!A porównując do jakichś większych (wyższych aut) to jak to wyjdzie?