Fajny film pana Klawitera

[slaveq]

Muszę pochwalić, gość nie jeździ na co dzień. Rzucił się na głęboką wodę i mimo problemów naprawdę fajnie się to ogląda:

. Bez zadęcia.

 

[Esiak]

Część kolejna już dostępna:

 

[krzyss]

Dopiero widzialem pierwsza, ale tak to ostatnio wyglada w PL na SuC, ciagle kolejki albo problemy.

 

[qb4hkm]

Klawiatur jest klasa

 

[nabrU]

Sorry ja nie wiem kim jest Kuba Klawiter i co takiego super jest w tych dwóch filmach. Obejrzałem i widzę parę, która jedzie Teslą gdzieś tam. Co w tym takiego nadzwyczajnego? Owszem słucha się go przyjemnie, ale poza tym tam nic nie ma niezwykłego. Może o to właśnie chodzi

 

[slaveq]

Sorry ja nie wiem kim jest Kuba Klawiter i co takiego super jest w tych dwóch filmach. Obejrzałem i widzę parę, która jedzie Teslą gdzieś tam. Co w tym takiego nadzwyczajnego? Owszem słucha się go przyjemnie, ale poza tym tam nic nie ma niezwykłego. Może o to właśnie chodzi

Ale zobacz co innego on tworzy, gość ma kanał technologiczny. Na początku pierwszego filmu mówi, że to będzie nudny materiał bo będą jechać i się ładować. Jadą pewnie na targi technologiczne do Barcelony.

 

[Ev3]

Ale zobacz co innego on tworzy, gość ma kanał technologiczny.

Co to zmienia?
Filmików z wycieczek teslami jest multum.
Część robią bardziej zorientowani w temacie ev, więc jeśli już to od nich dowiesz się więcej.

 

[daniel]

Sorry ja nie wiem kim jest Kuba Klawiter

Robił cotygodniowy przegląd technologii o nazwie Tech Week w każdą niedzielę, gdzie na koniec życzył widzom znośnego tygodnia i leciało Love Survivors w tle. #pdk Wcześniej pracował w telewizji, ale "przeszedł na swoje".
Recenzuje gadżety i jest szczery do tego stopnia, że sam je kupuje, a nie dostaje w prezencie, żeby być obiektywnym w swojej ocenie. Jak coś dostaje za darmo to mówi o tym, tak jak w filmie o Tesli. Wyraźnie oznacza reklamy w filmach. Jeden z niewielu takich uczciwych.

Co jest fajnego? Ma widownię ludzi, którzy lubią technologię, ale o elektrykach to w sumie wiedzą tyle co wszyscy.
Zupełnie inaczej się oglada jak ktoś jedzie elektrykiem i nie narzeka ciągle na ładowanie. Widać, że nie wie, ale chce się dowiedzieć i nie przypieprza się, że wszystko mu nie pasuje.
Zobacz na film "profesora" Chrisa, gdzie musi się wydurniać, żeby przypodobać się spalinowym widzom.

 

[slaveq]

Co to zmienia?

Zmienia tyle, że z wszystkich kanałów "technologicznych" jakie znam on jeden nie żerował na hejcie na elektryki (przypomnę z rok temu aferę jednego redaktora co do Gdańska jechał a potem wyzywał ludzi od elektromagów).

Ma zasięgi, robi sobie film bez spiny. Pojeździł po stanach kijanką. Ot po prostu fajnie.

 

[Ev3]

Ma zasięgi, robi sobie film bez spiny. Pojeździł po stanach kijanką. Ot po prostu fajnie.

Kijanką po stanach tak, bo tego mało, ale teslą po Europie to już mało interesujące....

 

[daniel]

Kijanką po stanach tak, bo tego mało, ale teslą po Europie to już mało interesujące....

Dla Ciebie. Wśród jego widzów są tacy co nic nie wiedzą o tym jak się jeździ elektrykiem.