Bartłomiej S

Posiadacz elektryka
właśnie mi przypomniałeś że jak w 2017 rezerwowałem tesle wiedząc że nigdy w życiu nie będzie mnie na nią stać to robiłem to na swoim koncie, a jak potem zamówiłem przez importera to on założył konto w moim imieniu z osobnym adresem mailowym, więc jak tylko skończą mi się darmowe Superchargery w maju... będę mógł spokojnie przenieść auto na stare nieużywane konto i pozbyć się Austriackich niedogosności :D
Nie ma za co, fakturę wyślę ci na maila 😎
 

Bronek

Pionier e-mobilności
Z żony na męża, z męża na żonę? :)
U mnie było z żony na żonę. Czyli mam dwie żony i to na raz wg Tesli
Oto moje dwie byłe Tesle w jednej osobie "dwójca święta".


Screenshot_20230119-015359_Brave_copy_800x533.jpg
 

tomA

Posiadacz elektryka
Jeździłem E niro i powiem tak ,nie ma porównania z TEsla 3 ,oczywiście wybrałem tesle 3.Tesla Y to taki balon i więcej zużywa Energi,ja jeżdżę tylko z żona i nie potrzeba mi tak wielkiego auta jak Y.
Tez mam dokładnie takie zdanie o tesli Y. Taki balonik 🙂 i tez dzieci już dorosłe i jeżdżę sam lub z żona wiec wybór był oczywisty i ekonomiczny - tylko model 3.
 

Cav

Pionier e-mobilności
Tez mam dokładnie takie zdanie o tesli Y. Taki balonik 🙂 i tez dzieci już dorosłe i jeżdżę sam lub z żona wiec wybór był oczywisty i ekonomiczny - tylko model 3.
Ale : on jest praktycznie tych samych wymiarów, tylko mniej wygodny w eksploatacji.
Zwłaszcza na starość, czyli to co nas czeka niedługo....

Obstawiam też, że suva będzie kiedyś łatwiej sprzedać w razie czego.
 

tomA

Posiadacz elektryka
Ale : on jest praktycznie tych samych wymiarów, tylko mniej wygodny w eksploatacji.
Zwłaszcza na starość, czyli to co nas czeka niedługo....

Obstawiam też, że suva będzie kiedyś łatwiej sprzedać w razie czego.
Wymiary tak ale taki napompowany. Suv dla mnie to nie auto. Wyjeździłem się nimi i nie ma to jak auto sedan, coupé czy hatchback. cisza i ekonomika na innym poziomie. Oczywiście jak ktoś ma problemy ze zdrowiem albo ma dzieci albo lubi być większy (mieć większego) na ulicy to wybiera duże auto 🙂 każdy dopasowuje auto pod siebie.
I to jest przykre ze jest taki pęd na suvy. Jestem za tym aby je wyżej opodatkować. 😂
 

Bronek

Pionier e-mobilności
Pojde dalej wszyscy powyzej 190cm wzrostu powinni płacić też więcej, buty ciuchy a to i woda i śmieci zanieczyszczenia...
Chcesz powrotu jwk obecnie nam panujący do czasów zamierzchłych . Czyli z jednej strony ulgla dla duzej rodziny z drugiej podatek ze te dzieci jadą suvem do przedszkola.

I tak najlepiej niech Ci mali zabiorą dużym, łącznie z domami. Koniecznie dopuszczamy dom 70m2 reszta na lokale zastępcze.
 

Michal

Moderator
Pojde dalej wszyscy powyzej 190cm wzrostu powinni płacić też więcej, buty ciuchy a to i woda i śmieci zanieczyszczenia...
Oj nie powyżej wzrostu, tylko wagi... Sam wzrost to naprawdę niewielkie obciążenie ale waga to już bardzo duże. W szczególności powinni płacić więcej za służbę zdrowia.
Za buty, ciuchy itp i tak już place więcej, bo w H&M nie kupię spodni ;)
 

Robur82

TM3 SR HL 24 Enyaq 80 23r
Wymiary tak ale taki napompowany. Suv dla mnie to nie auto. Wyjeździłem się nimi i nie ma to jak auto sedan, coupé czy hatchback. cisza i ekonomika na innym poziomie. Oczywiście jak ktoś ma problemy ze zdrowiem albo ma dzieci albo lubi być większy (mieć większego) na ulicy to wybiera duże auto 🙂 każdy dopasowuje auto pod siebie.
I to jest przykre ze jest taki pęd na suvy. Jestem za tym aby je wyżej opodatkować. 😂
TMY to nie X7
Ale masz racje czołgi spalinowe powyżej 1,6/1,7t powinny być opodatkowane, juz nie mówiąc o tych powyżej 2,5t w których jedzie 1 osoba
 

Jogur

Fachowiec
TMY to nie X7
Ale masz racje czołgi spalinowe powyżej 1,6/1,7t powinny być opodatkowane, juz nie mówiąc o tych powyżej 2,5t w których jedzie 1 osoba
Opodatkowane za co? za jeżdżenie 1-osobowo? niech będzie podatek połączony z naciskiem na oś (za każdy kg wincyj ! od samego początku skali czy za 250kg jednoślad też) + podatek w paliwie - więcej palisz, zabierasz tlenu, wydzielasz toksyn - większy podatek.

Normy to jedno, ale złapanie gościa z wyciętym DPF to drugie - kara finansowa dotkliwa a nie "niska szkodliwość czynu"

Problem ilości osób per auto: koledzy informatycy (czyli nie-biedni) w jednym kierunku jakoś dawali radę się umawiać na jazdę jednym porządnym autem, więc i robole też się mogą umawiać na przejazdy jednym dizlem.
Jak byłem robolem w stanach za studenta, to też nas 3-4-5 jeździło z powodów ekonomii; choć nie mieszkaliśmy w jednym miejscu dało się zebrać i jechać do pracy jednym autem.
 
Top